Autokar prowadzi bardzo nam życzliwy i chętny do pomocy pan Karol. Bożenka sprawdza listę obecności - są wszyscy. Jedziemy do Łodzi i zwiedzamy palmiarnię, potem nasz autokar zatrzymuje się przed dworkiem w Bronowie, gdzie znajduje się Izba Muzealna Marii Konopnickiej. Tam czeka na nas obecna gospodyni dworku pani Lilla Natalia Organek, która opowiada nam o pisarce i oprowadza po domu. Zaproszeni do obejrzenia wnętrz wzruszaliśmy się widokiem mebli z XIX wieku i książeczek z utworami Marii Konopnickiej wydanych w XX wieku. Przyczyną zaskoczenia i szczerej radości jest „nasza klasa” - tak Bogusia nazwała malutką salkę, w której wisi tablica, stoją dwie szkolne ławki z otworami na kałamarz, a na nich leżą drewniane piórniki. Jakże znany szkolny klimat urodzonym w I poł. XX wieku i nieco później.
Po południu dojeżdżamy do Świnic Warckich - celu naszej pielgrzymki. Tu w kościele parafialnym św. Kazimierza (obecnie Sanktuarium św. Faustyny Kowalskiej) w dwa dni po urodzeniu została ochrzczona, a w wieku 9 lat przyjęła Pierwszą Komunię św. Helena Kowalska - późniejsza św. Faustyna.
Zajmujemy miejsca w Sanktuarium. Niesamowita atmosfera ogarnia nas wszystkich. Cisza, spokój, ukojenie… Nie da się wyrazić słowem. Przed nami w ołtarzu głównym obraz Pana Jezusa Miłosiernego. „Te dwa promienie oznaczają krew i wodę - blady promień oznacza wodę, która usprawiedliwia dusze; czerwony promień oznacza krew, która jest życiem dusz. Te dwa promienie wyszły z wnętrzności miłosierdzia mojego wówczas, kiedy konające serce moje zostało włócznią otwarte na krzyżu” - (z Dzienniczka s. Faustyny). Patrząc na obraz, próbujemy odpowiedzieć sobie, co by zostało, gdybyśmy przysłonili postać Pana Jezusa?
Po bardzo serdecznym powitaniu przez kustosza Sanktuarium ks. Janusza Kowalskiego, odmawiamy koronkę do Miłosierdzia Bożego. Jest ona prowadzona tutaj codziennie o godz. 15 przez Siostry Matki Bożej Miłosierdzia. Koronkę podyktował Pan Jezus św. Faustynie w Wilnie 13-14 września 1935 r. jako modlitwę na przebłaganie i uśmierzenie gniewu Bożego, za grzechy nasze, naszych bliskich i całego świata „Przez nią uprosisz wszystko, jeżeli to, o co prosisz, będzie zgodne z moją wolą” (Dz. 1731).
Nasz opiekun duchowny ks. Grzegorz Świech odprawia Mszę św., a ks. kustosz Janusz Kowalski wygłasza homilię. Po Mszy ks. Grzegorz dziękuje w imieniu grupy Księdzu Kustoszowi za umożliwienie pobytu w Sanktuarium.
Uduchowieni udajemy się do Głogowca. Zwiedzamy dwuizbowy domek, w którym 25 sierpnia 1905 r. urodziła się św. Faustyna i mieszkała w nim przez pierwsze 16 lat swojego życia.
Przed nami Uniejów. Zachwycamy się zamkiem arcybiskupów gnieźnieńskich z XIV wieku, otulonym rozległym parkiem z cennymi gatunkami roślin. Chłoniemy atmosferę uroczego miasteczka, myjemy ręce w tryskającej wodzie ze źródeł geotermalnych, smakujemy ją. Podziwiamy kompleks basenów otwartych rok temu. Nie korzystamy już z żadnych proponowanych nam zabiegów upiększających, np. masaży czekoladowych. Wracamy trochę zmęczeni, ale szczęśliwi do Piotrkowa Trybunalskiego, do parafii Miłosierdzia Bożego, skąd zaczęła się nasza pielgrzymka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu