Reklama

Po najdzikszym Roztoczu

Tak to się czasem dziwnie składa, że pasjonatami, znawcami i popularyzatorami wiedzy o różnych krainach są często ludzie nie wywodzący się z nich. I tak odkrywcą Tatr był radomianin - dr Tytus Chałubiński, wiedzę o bagiennym, równinnym Polesiu krzewił przed wojną dr Michał Marczak rodem z pagórkowatej Sądecczyzny, a współcześnie autorem najlepszych przewodników po dawnych Kresach Wschodnich jest dr Grzegorz Rąkowski, rodowity warszawianin, który żadnych, poza sentymentalnymi, związków z Kresami nie ma

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Znaszą ziemią jest podobnie. Jeden z największych zamojskich regionalistów, dr Zygmunt Klukowski urodził się w Odessie, znany, nieżyjący już historyk i popularyzator dziejów Zamojszczyzny, dr Krzysztof Czubara - w Jeleniej Górze. Do plejady takich oryginałów należy także dr Paweł Rydzewski urodzony w Szczecinie. Dr Rydzewski jest socjologiem, pracownikiem Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie oraz wielkim miłośnikiem Roztocza Południowego. O poczynaniach jego i współzałożonej przez niego GERP (Grupy Eksploratorów Roztocza Południowego) słyszałem już dawno, to też z tym większą przyjemnością sięgnąłem po wydany niedawno przewodnik „Roztocze Południowe” jego autorstwa. Już pobieżne obejrzenie publikacji wzbudziło zainteresowanie i zachwyciło mnie, a uczucia te rosły wraz z „wgryzaniem się” w jej treść. Starannie przygotowana graficznie i skomponowana treściowo książka wciąga, zaciekawia i porywa... na Roztocze. Zasadniczą część przewodnika stanowi opis 5 proponowanych tras turystycznych: horynieckiej, narolskiej, bruśnieńskiej, lubyckiej i kryształowej. Łączą one w sobie wszystkie najważniejsze elementy, składające się na „bukiet smaków Roztocza Południowego”: cerkwie, krzyże bruśnieńskie, bunkry, buczyny, wzgórza i parowy, kamieniołomy, stare sady i cmentarze, leśne mogiły, źródliska, starodrzewy, kapliczki i kokoryczki, a przede wszystkim to, w czym tkwi oryginalność tego skrawka Roztocza - cisza, pustka i przestrzeń. Każda z tras ma swoje warianty, ścieżki boczne czy punkty do samodzielnego odnalezienia - to dla ambitnych lub zakochanych, w Roztoczu ma się rozumieć.
Można podjąć starania, by opisać wszystkie „aspekty” danej krainy, a można oddać to w ręce fachowców. I takiego właśnie zabiegu dokonał Autor w stosunku do pierwszej części przewodnika. Poszczególne jej działy w zaciekawiający sposób napisali eksperci. Geologię obszaru opisali doc. Piotr Krzywiec z Państwowego Instytutu Geologicznego i dr Anna Wysocka z Uniwersytetu Warszawskiego, świat roślinny i zwierzęcy - inż. Grzegorz Szafran z Nadleśnictwa Lubaczów, trudne dzieje stosunków polsko-ukraińskich pierwszego półwiecza minionego wieku - Tomasz Róg, doktorant w Instytucie Historii KUL, oryginalność bunkrów dawnej Linii Mołotowa - Tomasz Bereza, historyk z IPN w Rzeszowie zaś fenomen kamieniarki bruśnieńskiej i ogólną charakterystykę obszaru przygotował Janusz Mazur, historyk sztuki z Lubaczowa. Wszystkie te rozdziały opracowane zostały rzetelnie, ze znawstwem tematu i pasją, co sprawia, że czyta się je z autentycznym zainteresowaniem. Swoją drogą każdy z nich mógłby posłużyć za przyczynek do osobnej książki. W połączeniu ze starannie dobranymi i doskonale wkomponowanymi w tekst pięknymi fotografiami sprawiają, że chce się jechać na Roztocze choćby jutro. Szczególnie piękne i „klimatyczne” są fotografie starych cmentarzy, pełnych krzyży i figur, wykutych w miejscowym piaskowcu przez mistrzów z Brusna, zagubionych gdzieś w lesie i spowitych delikatnymi mgłami - rzecz nie do opisania.
Dodatkowo cieszy fakt, że nie jest to ostatni przewodnik autorstwa dr. Rydzewskiego. Bowiem już teraz zapowiada on, że w ramach zapoczątkowanej właśnie serii „Szlaki Pogranicza”, wkrótce ukaże się kolejny przewodnik, tym razem po ziemi lubaczowskiej.

Paweł Rydzewski, „Roztocze Południowe”, Wydawnictwo Arete II, Krosno 2009, s. 248

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patron polskiej niepodległości

Niedziela Ogólnopolska 45/2022, str. 18

[ TEMATY ]

św. Marcin

Święty Marcin (XV w.)/ pl.wikipedia.org

Św. Marcin z Tours, biskup

Św. Marcin z Tours, biskup

Był najpierw żołnierzem, potem biskupem.

Jego ojciec był rzymskim trybunem wojskowym. Gdy miał 15 lat, wstąpił do armii Konstancjusza II. Jako żołnierz Marcin oddał połowę swej opończy żebrakowi, który prosił o jałmużnę u bram miasta Amiens. Następnej nocy ukazał mu się Chrystus, odziany w ten płaszcz, mówiący do aniołów: „To Marcin okrył mnie swoim płaszczem”. Marcin przyjął chrzest i opuścił wojsko; miał wtedy ok. 20 lat. W jednej z katechez Benedykt XVI powiedział: „Miłosierny gest św. Marcina wynika z tej samej logiki, która skłoniła Jezusa do rozmnożenia chlebów dla zgłodniałych rzesz, a przede wszystkim do dania samego siebie jako pokarmu dla ludzkości w Eucharystii, będącej najwyższym znakiem miłości Boga, Sacramentum caritatis. Jest to logika dzielenia się z innymi, która w autentyczny sposób wyraża miłość bliźniego”.
CZYTAJ DALEJ

Marsz Niepodległości. Zobacz, co jeszcze będzie działo się w stolicy

We wtorek 11 listopada w całym kraju odbędą się uroczystości związane z Narodowym Świętem Niepodległości. Główne uroczystości z udziałem m.in. prezydenta Karola Nawrockiego i jego małżonki odbędą się na pl. Piłsudskiego w Warszawie. Prezydent wręczy też odznaczenia państwowe. Ulicami stolicy przejdzie ogromny Marsz Niepodległości.

Uroczystości z okazji rocznicy odzyskania niepodległości rozpoczną się we wtorek rano. Przedstawiciele władz państwowych z prezydentem na czele złożą wieńce przed pomnikami Ojców Niepodległości w Warszawie: Wincentego Witosa, Ignacego Jana Paderewskiego, Ignacego Daszyńskiego, Romana Dmowskiego, Wojciecha Korfantego i Józefa Piłsudskiego.
CZYTAJ DALEJ

Bp Lechowicz: lekceważenie narodowych tradycji, to jak odcinanie gałęzi, na której się siedzi

2025-11-11 10:34

[ TEMATY ]

bp Wiesław Lechowicz

lekceważenie

narodowe tradycje

odcinanie gałęzi

PAP

Bp Wiesław Lechowicz w homilii podczas Mszy św. za ojczyznę

Bp Wiesław Lechowicz w homilii podczas Mszy św. za ojczyznę

Lekceważenie historii i tradycji narodowych, to jak odcinanie drzewa od korzenia albo gałęzi, na której się siedzi - powiedział biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz podczas Mszy św. za ojczyznę w 107. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

W 107. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, Mszy św. w intencji narodu w stołecznej Świątyni Opatrzności Bożej przewodniczył metropolita warszawski abp Adrian Galbas, a koncelebrował m.in. biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz, kard. Kazimierz Nycz, sekretarz generalny KEP bp Marek Marczak oraz kilkudziesięciu księży.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję