Reklama

Książki

Oburzeni - to my!

Wielka polska flaga niesiona niczym wstęga przez setki rąk, morze biało-czerwonych flag i transparentów - pokojowa rzesza patriotów płynąca ulicami Warszawy. Jakże sugestywny i charakterystyczny to obraz naszej Ojczyzny ostatnich miesięcy, tygodni i dni, symbolizujący narastające z miesiąca na miesiąc nastroje społeczne. Nad tym wszystkim mocny napis: OBURZENI.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Taki nosi tytuł najnowsza książka Białego Kruka, która zawiera piętnaście niezwykle ważnych głosów - właśnie - oburzenia. Oburzenia ludzi, którzy w tym kraju naprawdę coś znaczą i znają go, jak mało kto, a których mass media unikają niczym diabeł święconej wody. Oburzenia na coraz więcej zła, które dzieje się w Polsce, zarażając niczym gangrena coraz liczniejsze dziedziny życia.

Oburzenie wyrażają wybitni autorzy - każdy z innego punktu widzenia. Ks. prof. Waldemar Chrostowski pisze o wrogości wobec Kościoła i deptaniu autorytetów. Bp Antoni Pacyfik Dydycz o niesprawiedliwości, bezkarności i braku jakiejkolwiek odpowiedzialności rządzących za losy kraju i obywateli. Prof. Piotr Gliński, kandydat na premiera, analizuje z socjologicznego punktu widzenia Ruch Oburzonych. Jarosław Kaczyński przekonuje, że nie wolno rezygnować z narodowej pamięci i przypomina, że „Solidarność” nigdy nie wstydziła się polskości. Prof. Zdzisław Krasnodębski broni praw wierzących oraz chrześcijańskiego oblicza Polski i Europy. Antoni Macierewicz dokonuje przenikliwej analizy działalności agentury w Polsce, która owładnęła niemalże wszystkie dziedziny życia. Krzysztof Masłoń ubolewa nad kloacznym wprost poziomem lansowanej w Polsce literatury. Kard. Stanisław Nagy przypomina o odwiecznym powiązaniu sprawy polskiej ze sprawą Kościoła. Prof. Andrzej Nowak analizuje przesłanki budzenia się polskiego narodu. Jan Pospieszalski pisze o walce o krzyż, demonstracjach i manifestacjach na Krakowskim Przedmieściu. Wojciech Reszczyński poddaje krytycznej analizie media publiczne. O. Tadeusz Rydzyk podkreśla z dumą, że poprzez marsze i demonstracje Polacy poczuli się znów narodem. Wydawca i redaktor Leszek Sosnowski pisze wprost o dyktaturze ateistów we współczesnej Polsce. Dokumentalistka, reżyser Ewa Stankiewicz wyraża ogromne oburzenie m.in. z powodu „cenzury i dyktatury ciemniaków”, a także bezczynności tzw. porządnych ludzi, którzy wolą stać z boku. Politolog dr hab. Krzysztof Szczerski analizuje, na ile Polska jest jeszcze państwem niepodległym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wydawca napisał, że książka „Oburzeni” „powstała z potrzeby serca i wielkiego niepokoju o los Polski” oraz że „stanowi wyraźne, zdecydowane, jednolite, choć wielogłosowe non possumus”. To prawda, z różnych zakątków naszego kraju dobiega coraz głośniejsze: Dalej tak być nie może! Dosyć! W coraz to nowych miastach ludzie wychodzą na ulicę, by protestować. Iskrą zapalną stały się, jak wiemy, demonstracje przeciw dyskryminacji TV Trwam.

Adam Bujak utrwalił na swych fotografiach wiele z tych pokojowych, acz dramatycznych demonstracji. Jego zdjęcia stanowią zarówno ich niezwykle cenną dokumentację, jak i trafną ilustrację dogłębnych tekstów. Dostrzegamy na nich twarze ludzi silnych wiarą i zdecydowanych, pewnych swych racji i przekonań. Ludzi rozmodlonych i pogodnych, a nie zaciętych, i na pewno niepowodowanych nienawiścią.

„Oburzeni” - jakże ważna, odważna i potrzebna książka. Jakże aktualna! Unaocznia, że jest nas już naprawdę bardzo wielu, że stanowimy już prawdziwy Ruch Oburzonych (pisany z dużych liter jako nazwa zjawiska społecznego), który chce wyrwać Polskę z chocholego snu. Proroczo brzmią słowa sędziwego hierarchy kard. Stanisława Nagyego:

„Nie tylko na wczoraj, ale także na dzisiaj, nadal wciąż aktualne jest hasło: Obudź się, Polsko! Bo to my jesteśmy tymi, którzy zasypiają, a zasypiając wypuszczamy z rąk złoty róg. Oby nie było tak, że jutro nasi następcy powiedzą, że mają puste ręce… Żeśmy wypuścili z rąk wolną, dumną, niepodległą Rzeczpospolitą, że «ostał im się ino sznur»”.

„Oburzeni”, wyd. Biały Kruk, 160 str., 24x30 cm, papier kredowy, błyszczący 170 g, oprawa twarda lakierowana.

Oferta dla czytelników „Niedzieli”

Jeżeli jesteś Czytelnikiem „Niedzieli”, to zachęcamy do zamówienia książki „Oburzeni” bezpośrednio w Białym Kruku. Wówczas otrzymasz 10% rabatu na książkę. Lepiej się jednak pospieszyć, bo oferta jest ważna tylko do wyczerpania nakładu.

Wystarczy zadzwonić (oprócz niedziel) i zamówić pod numerami telefonu: (12) 260-32-90, (12) 260-32-40, (12) 254-56-02, (12) 254-56-26, (12) 254-56-19. Można też wysłać faks: (12) 254-56-00 lub e-maila: dystrybucja@bialykruk.pl. Przy zamówieniu powyżej 120 zł koszty wysyłki (12 zł) ponosi wydawnictwo.

2012-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O panu Henryku familiarnie

W książce poświęconej autorowi Trylogii Zbigniew Miszczak barwnie opisuje życie noblisty i najbliższych mu osób.

Przemożny wpływ na syna ma matka, która zaraża go bakcylem literatury. Ta kobieta – energiczna, zabiegana rodzicielka sześciorga dzieci, która często z trudem zdobywa grosz na utrzymanie rodziny, po tragicznym upadku powstania styczniowego znajduje w sobie siłę, zapał i natchnienie, by napisać dwie piękne i mądre powiastki. Ojciec – niezaradny starszy pan, za to posiadający czarujący dar gawędziarstwa. Ten talent odziedziczy autor Trylogii. I jak go rozmnoży!

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do kościoła podczas nabożeństwa

2024-05-13 23:53

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

40-latek wszedł z nożem do kościoła w Czaplinku, gdy odbywało się nabożeństwo pierwszokomunijne. Mężczyzna został zatrzymany. Był pijany. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu – poinformowała PAP w poniedziałek oficer prasowa KPP w Drawsku Pomorskim asp. Karolina Żych.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, ok. godz. 17.45 w kościele w centrum Czaplinka (woj. zachodniopomorskie).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję