Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

„Tak Bóg umiłował świat”

Niedziela zamojsko-lubaczowska 52/2012, str. 5

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Adam Łazar

Boże Narodzenie według nieznanego artysty malarza w kościele w Starym Dzikowie (fragment)

Boże Narodzenie według nieznanego artysty malarza w kościele w Starym Dzikowie (fragment)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zwyczajna noc, pasterze palą ogniska, niektórzy udali się już na spoczynek. Zwyczajna noc, nic nie wskazywało, że może wydarzyć się coś ważnego. Maryja i Józef daremnie poszukujący noclegu w Betlejem u ludzi, opuścili już miasto, udając się w kierunku gór, gdzie spodziewali się znaleźć jakąś grotę z odrobiną siana, aby tam przenocować. I wtedy Maryja „porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie”. Nawet czuwający pasterze niczego by nie dostrzegli, gdyby nie to, że: „Naraz stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak, że bardzo się przestraszyli... Oto zwiastuję wam radość wielką... narodził się wam Zbawiciel” (Łk 2, 1-12).

Narodzenie Jezusa to jakby „lądowanie” na ziemi Syna Bożego, który wypożycza od nas ludzką naturę. Przez całe wieki Bóg przygotowywał ludzi na ten moment, tak jak obecnie ludzie przygotowują się do ważnych zadań, gdzie wszystko musi być dokładnie obliczone, sprawdzone i zaplanowane. Przygotował królewski rodowód dla Jezusa, przygotował miejsce urodzenia - Betlejem, a w tym miasteczku prosty, ubogi żłób. Przygotował też spis ludności zarządzony przez pogańskiego Cezara Augusta, co spowodowało uciążliwą wędrówkę Świętej Rodziny z Nazaretu do Betlejem. Od wieków wybrał Mu Matkę Dziewicę zapowiedzianą jeszcze w Raju. Wybrał też Józefa - opiekuna z królewskiego rodu Dawida.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Słowo stało się Ciałem” (J 1, 14), aby zrealizować Boży plan ratowania człowieka, wyrwania z beznadziejnej sytuacji, w której ludzkość znalazła się po katastrofie grzechu pierworodnego. Chodzi tu o przywrócenie nam godności „dzieci Bożych”, a także o wyrwanie z niewoli szatana, uwolnienie od kar piekielnych i wiecznego potępienia. On daruje nam swoje Bóstwo, aby nas ludzi dopuścić do uczestnictwa w Jego Bożej naturze. Św. Paweł uczy: „Gdy nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo... A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej” (Ga 4, 4-7). Niedoskonałą próbą wyjaśnienia zaistniałej sytuacji niech będzie czynność złocenia metalu. Wyobraźmy sobie np. miedziany pospolity puchar, który nie ma wiele blasku, ani piękna, ale zostaje on przez złotnika pokryty grubą warstwą złota - metalu szlachetnego. Przez czynność pozłocenia - nałożenia złota, przedmiot ten stanie się bardzo piękny, szlachetny a także o wiele wartościowszy. Bóg przyjmuje od nas ludzką naturę, aby ją oczyścić, uszlachetnić, przebóstwić zanurzywszy ją w Bożej naturze. „Bóg podjął narodzenie się z powodu śmierci. Ten bowiem, który żyje wiecznie, nie z potrzeby życia się narodził, lecz by nas odwołać ze śmierci do życia. Ponieważ winien był nastąpić powrót całej naszej natury ze śmierci, chciał - podając leżącemu rękę i nad naszym upadkiem się pochylając - tak bardzo do śmierci się zbliżyć, aby dotknąć śmiertelności i własnym ciałem dać początek zmartwychwstaniu, wskrzeszając człowieka swą mocą” (św. Grzegorz z Nyssy, za „Adonai. Pl”). Właśnie, dlatego na ikonach Kościołów wschodnich scenę Bożego Narodzenia widzimy na tle groty, która bardzo podobna jest do grobu Chrystusa.

Dziękujemy za to, że przyszedłeś, za to, że nas kochasz miłością największą, za to, że stałeś się jednym z nas, że się do nas upodobniłeś, abyśmy się także upodobnili do Ciebie. Przyszedłeś, aby wszystkich wokół siebie zjednoczyć, tak jak narodzone dziecko jednoczy czasem powaśnionych, albo rozwodzących się rodziców. Przyszedłeś, aby nauczyć nas na nowo kochać, przebaczać, zaproponować nam życie bez nienawiści, zemsty, wojen, pijaństwa, rozpusty, krętactwa itp. Dziękujemy za to, że wskazałeś nam drogę, zaproponowałeś piękny, choć trudny model życia.

Nie wszyscy ucieszyli się z Twego przyjścia. „Król Herod, przeraził się, a z nim Jerozolima” (Mt 2, 3). Spadkobiercy Heroda przez 2 tysiące lat wiele uczynili i dalej działają, by Cię wymazać z historii ludzkości, w zamian oferując złudzenia, pustkę i śmierć. Wielu im uwierzyło wybierając model życia oparty na „cywilizacji śmierci” i błędnych ideologiach spod symbolu czerwonej gwiazdy lub swastyki. Nawet dziś w naszej Ojczyźnie są ludzie, którym przeszkadza Kościół, krzyż, wiara. Pewien powiedzmy „pracodawca” zbeształ swego podwładnego za to, że chodzi do kościoła, mówiąc, że „wiara w Boga to ogłupiająca strata czasu i nic nie daje”. Pracownik podchwycił to słowo „strata” i powiedział: „Pan ma rację, sam doświadczyłem, ile się traci przez chrześcijaństwo. Straciłem pociąg do kieliszka, brudne łachmany, kij, którym okładałem swoją żonę, złą moją sławę, wyrzuty sumienia, piekło domowe i wiele jeszcze innych rzeczy” (za „Ku Światłu”).

Gdy na niebie pojawiła się Gwiazda Betlejemska, wszystkie inne gwiazdy, gwiazdeczki jakby zawstydzone pochowały się, bo nie miały takiego intensywnego i pięknego światła. Jezus jest „Światłością świata”, jest Gwiazdą, która nigdy nie straci swego blasku, nawet wówczas, gdy tak jak Herod nie zechcą korzystać z jej światła.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boże Narodzenie na Jasnej Górze

Paulini zapraszają na Jasną Górę na spotkanie z Nowonarodzonym Jezusem i Matką Bożą. Zachęcają, by włączyć się w świąteczną zbiórkę pieniędzy i różnych źródeł światła na rzecz pozbawionej prądu Ukrainy.

Z modlitwą, by czas świąt był dla wszystkich doświadczeniem pokoju, który przynosi Chrystus, też w duchowej łączności z Ukrainą i wspólnie z tymi, którzy zmuszeni zostali do ucieczki przed bombami upływać będzie tegoroczne Boże Narodzenie na Jasnej Górze. Nie zabraknie wspólnego kolędowania, to między innymi z siostrami karmelitankami bosymi, które przed wojną uciekły z Charkowa.
CZYTAJ DALEJ

Krzyż to nie koniec – o cierpieniu i Wielkim Piątku w świetle życia i nauczania św. Jana Pawła II

2025-04-18 11:39

[ TEMATY ]

krzyż

Wielki Piątek

św. Jan Paweł II

arch. KUL

„Nie lękajcie się przyjąć Chrystusa i Jego krzyża” — te słowa, wypowiedziane przez Jana Pawła II w homilii na rozpoczęcie pontyfikatu 22 października 1978 roku, zapowiadały kierunek jego całego życia i nauczania. Krzyż nie był dla niego symbolem klęski, lecz drogą do miłości. A Wielki Piątek — nie końcem, ale tajemniczym przejściem w stronę zmartwychwstania.

Wielki Piątek to dzień ciszy. Milkną organy w kościołach, gasną światła, a ołtarz zostaje ogołocony — jakby cały świat na chwilę wstrzymał oddech wobec niewypowiedzianej tajemnicy krzyża. To dzień, który stawia pytania, ale nie zawsze udziela odpowiedzi. Św. Jan Paweł II swoim życiem i nauczaniem pokazał, że właśnie w cierpieniu można odnaleźć sens, nadzieję i głębię człowieczeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Pożegnanie z „check and balance”?

2025-04-19 10:26

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ostatnie lata w polskiej polityce to eksplozja zamiany pojęć. Weźmy choćby tzw. populizm. Zgodnie z definicją (z łac. populus „lud”) jest to zjawisko polityczne polegające na odwoływaniu się w swoich postulatach i retoryce do idei i woli „ludu”, często stawianego w kontrze do „elit”.

Mimo iż jest to łatka przyklejana przez obóz lewicowo-liberalny konserwatystom, tak naprawdę jest to mechanizm przez nich samych coraz intensywniej stosowany. W naszym kraju widać to choćby przy okazji kolportowania narracji, zgodnie z którą Prawo i Sprawiedliwość to elita biznesowo-polityczna, którą trzeba „odsunąć od władzy” i odebrać pieniądze, którymi „się nachapali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję