Reklama

Sport

Francja: Siatkarze i Szeremeta o złoto, medalowa szansa Andrejczyk

Polscy siatkarze oraz pięściarka Julia Szeremeta wystąpią w sobotę w rywalizacji o złote medale igrzysk olimpijskich w Paryżu. Podobnie jak oszczepniczka Maria Andrejczyk, która awansowała z najlepszym wynikiem eliminacji. Swoich szans poszukają kajakarki, zapaśnicy, pięcioboiści.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polscy siatkarze liczą na powtórzenie sukcesu z 1976 roku, kiedy wywalczyli złoto igrzysk w Montrealu. Wówczas pokonali w finale reprezentację ZSRR, a w sobotę o godzinie 13 zmierzą się z niesionymi dopingiem lokalnych kibiców Francją.

"Wygraliśmy z Włochami w Rzymie w zeszłym sezonie. Myślę, że moi zawodnicy mają w sobie tę pewność siebie, spokój i doświadczenie gry w trudnych meczach. Będzie głośno, będzie trudno, ale to finał" - podkreślił trener Nikola Grbic, który w 2000 roku w Sydney doprowadził reprezentację Jugosławii do złotego medalu.

Podziel się cytatem

Biało-czerwoni są w Paryżu trapieni kontuzjami. W półfinale z powodu bólu pleców z boiska zszedł Marcin Janusz, u którego problem zaczął się jeszcze przed wcześniejszym spotkaniem ze Słowenią. W piątek rozgrywający nie trenował z zespołem. W ostatnich zajęciach przed finałem brał natomiast udział libero Paweł Zatorski, który w starciu z Amerykanami doznał urazu barku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Po spotkaniu ze Słowenią Marcin czuł się bardzo dobrze, ale następnego dnia już miał problem. Zrobiliśmy wszystko, co powinniśmy, żeby mógł być z nami na boisku. Paweł czuje się lepiej niż dwa dni temu i niż dzień wcześniej. Nie będzie w stu procentach gotowy, ale będzie ok" - poinformował Grbic.

Mecz o brązowy medal rozegrano w piątek. Pokonani przez biało-czerwonych Amerykanie wygrali w nim z Włochami 3:0.

Reklama

Startująca w kat. 57 kg Szeremeta także jest już pewna co najmniej srebrnego medalu. Żeby zostać mistrzynią, musi pokonać Lin Yu Ting z Tajwanu, którą otaczają kontrowersje od ubiegłorocznych mistrzostw świata: nie została do nich dopuszczona, bo według Międzynarodowej Federacji Boksu (IBA) nie zdała testu mającego na celu ustalenie płci. Międzynarodowy Komitet Olimpijski kwestionuje zasadność i poprawność tych badań, dlatego zezwolił na jej występ w Paryżu.

"Nie boję się nikogo, do nikogo nie czuję respektu. Wychodzę do ringu i robię swoje" - mówiła Szeremeta po półfinale, ale do losów jej rywalki nie chciała się odnosić. "W ogóle nie czuję stresu, boksuję na luzie" - dodała.

Walka Polki z Tajwanką planowana jest na godzinę 21.30.

Równo dwie godziny wcześniej na Stade de France Andrejczyk stanie przed szansą na zdobycie drugiego dla Polski medalu w lekkiej atletyce. W eliminacjach uzyskała 65,52, czyli o 95 cm więcej od najlepszej z rywalek - Chorwatki Sary Kolak. Był to też najlepszy rzut Polki w tym sezonie.

Gdyby Andrejczyk stanęła w sobotę na podium, dołączy do Natalii Kaczmarek, która w piątek zdobyła brązowy medal w biegu na 400 m.

Przedostatniego dnia igrzysk wystartuje też Klaudia Kazimierska, ale Polka zakwalifikowała się do finału na 1500 m z przedostatnim czasem.

O dwie walki od brązowego medalu jest zapaśnik Robert Baran. W 1. rundzie repasaży kategorii 125 kg zmierzy się z Ukraińcem Ołeksandrem Chocianiwskim, a w razie zwycięstwa powalczy z Azerem Giorgim Meszwildziszwilim. Rywalizację na macie w kat. 97 kg rozpocznie też Zbigniew Baranowski.

Na torze kajakarskiego sprintu w półfinałach wystąpią Dominika Putto (K1 na 500 m) oraz Dorota Borowska (C1 na 200 m). Druga z Polek, czwarta w tej konkurencji w Tokio, rywalizuje w Paryżu po perypetiach związanych z podejrzeniami o złamanie przepisów antydopingowych i skutecznym odwołaniem do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS).

Reklama

Na welodromie wystąpi Mateusz Rudyk, który po zajęciu piątego miejsca w sprincie spróbuje swoich sił w keirinie. Z kolei w finale pięcioboju nowoczesnego zaprezentuje się Łukasz Gutkowski, a w półfinale kobiet rywalizować będą Anna Maliszewska i Natalia Dominiak.

Na olimpijskim pomoście zaprezentuje się jedyna polska sztangistka w Paryżu Weronika Zielińska, a w półfinałach skoków do wody z wieży 10 m - Robert Łukaszewicz.

Biało-czerwoni mają na koncie siedem medali w Paryżu - nie licząc tych, które dołożą siatkarze i Szeremeta: złoty, srebrny i pięć brązowych.

Ceremonia zamknięcia igrzysk odbędzie się w niedzielę o godzinie 21.(PAP)

2024-08-10 07:21

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiatr dżihadu wieje we Francji

Niedziela Ogólnopolska 29/2023, str. 38-39

[ TEMATY ]

Francja

Włodzimierz Rędzioch

O przyczynach krwawych zamieszek we Francji z Souad Sbai, Marokanką, rozmawia Włodzimierz Rędzioch.

Włodzimierz Rędzioch: W chwili, gdy rozmawiamy o wydarzeniach we Francji, francuskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podało następującą wiadomość: „Podczas piątej nocy zamieszek i starć z policją w całej Francji aresztowano 719 osób, 45 policjantów i żandarmów zostało rannych, 577 pojazdów i 74 budynki zostały podpalone”. Te dane jednoznacznie wskazują, że we Francji mamy do czynienia z prawie wojną domową. Czy to możliwe, aby śmierć chłopaka algierskiego pochodzenia mogła wywołać zamieszki na taką skalę? Souad Sbai: Śmierć tego młodego człowieka była tylko pretekstem do rozpętania demonstracji długo przygotowywanych w kręgach islamskich ekstremistów. To nie są spontaniczne demonstracje – są tacy, którzy podżegają do tego protestu. Ale na razie jest to tylko próba – ekstremiści chcą zobaczyć, jak państwo, policja, społeczeństwo zareagują na te działania. Chcą się przekonać, ile osób im sprzyja oraz jakie mogą być skutki ich działań. Ten ruch, który widzimy dzisiaj w ich działaniu, z pewnością stanie się ruchem politycznym, który dołączy do innych islamskich ugrupowań politycznych, takich jak Bractwo Muzułmańskie.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Trzecia niedziela Wielkiego Postu

2025-03-21 12:00

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Adobe.Stock.pl

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Gdy Mojżesz pasł owce swego teścia imieniem Jetro, kapłana Madianitów, zaprowadził owce w głąb pustyni i doszedł do Góry Bożej Horeb. Wtedy ukazał mu się Anioł Pański w płomieniu ognia, ze środka krzewu. Mojżesz widział, jak krzew płonął ogniem, a nie spłonął od niego. Wtedy Mojżesz powiedział do siebie: «Podejdę, żeby się przyjrzeć temu niezwykłemu zjawisku. Dlaczego krzew się nie spala?» Gdy zaś Pan ujrzał, że podchodzi, by się przyjrzeć, zawołał Bóg do niego ze środka krzewu: «Mojżeszu, Mojżeszu!» On zaś odpowiedział: «Oto jestem». Rzekł mu Bóg: «Nie zbliżaj się tu! Zdejmij sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą». Powiedział jeszcze Pan: «Jestem Bogiem ojca twego, Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba». Mojżesz zasłonił twarz, bał się bowiem zwrócić oczy na Boga. Pan mówił: «Dosyć napatrzyłem się na udrękę ludu mego w Egipcie i nasłuchałem się narzekań jego na ciemięzców, znam więc jego uciemiężenie. Zstąpiłem, aby go wyrwać z rąk Egiptu i wyprowadzić z tej ziemi do ziemi żyznej i przestronnej, do ziemi, która opływa w mleko i miód». Mojżesz zaś rzekł Bogu: «Oto pójdę do Izraelitów i powiem im: Bóg ojców naszych posłał mnie do was. Lecz gdy oni mnie zapytają, jakie jest Jego imię, cóż im mam powiedzieć?» Odpowiedział Bóg Mojżeszowi: «Jestem, który jestem». I dodał: «Tak powiesz synom Izraela: Jestem posłał mnie do was». Mówił dalej Bóg do Mojżesza: «Tak powiesz Izraelitom: Pan, Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba posłał mnie do was. To jest imię moje na wieki i to jest moje zawołanie na najdalsze pokolenia».
CZYTAJ DALEJ

USA: kontrowersje wokół wystąpienia byłej prezydent Irlandii na katolickiej uczelni

2025-03-23 07:52

[ TEMATY ]

kontrowersje

Kolegium Świętej Maryi

była prezydent Irlandii

Adobe Stock

Kontrowersyjna była prezydent Irlandii Mary McAleese miała wystąpić na katolickiej uczelni

Kontrowersyjna była prezydent Irlandii Mary McAleese miała wystąpić na katolickiej uczelni

Katolickie Kolegium Świętej Maryi w północnej Indianie znalazło się w ogniu krytyki jego absolwentek i uczennic za zamiar wygłoszenia wiosennego wykładu przez byłą prezydent Irlandii Mary McAleese, uważającej się za katoliczkę, a jednocześnie propagującej aborcje, „małżeństwa” osób LGBT, kapłaństwo kobiet i zniesienia chrztu dzieci w Kościele katolickim.

73-letnia obecnie działaczka polityczna, która swój urząd głowy państwa pełniła w latach 1997-2011, ma wygłosić przemówienie w maju br. do absolwentek małej uczelni, znajdującej się naprzeciw katolickiego Uniwersytetu Notre Dame w stanie Indiana. Ta Irlandka - samozwańcza praktykująca katoliczka - od dawna jest zwolenniczką przerywania ciąży i tzw. „małżeństw” osób tej samej płci. Po wycofaniu się z czynnego życia politycznego poświęciła się dążeniu do radykalnych zmian w Kościele, w tym do sakramentalnego wyświęcania kobiet i zniesienia chrztu niemowląt.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję