Reklama

Nie wolno pozostać biernym

Niedziela Ogólnopolska 18/2013, str. 24-25

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ludzie z innych krajów patrzą na Polskę z nadzieją, jako na lidera. Gdy spotykam się z przedstawicielami z Włoch, Hiszpanii i Węgier, słyszę: „Jeżeli wam nie wyjdzie, to nam tym bardziej nie wyjdzie. A przez to, że wy jesteście, mamy nadzieję, że inicjatywa będzie sukcesem”.

W Polsce mamy znakomitych liderów, którzy zajmują się ochroną życia. Jestem dumny i zaszczycony, że udało się te osoby zebrać w Komitecie Narodowym inicjatywy. Za nami ważne przedsięwzięcia, które udało się zrealizować. Poparli nas polscy biskupi, a wcześniej – Benedykt XVI. Mamy wsparcie Krajowego Duszpasterstwa Rodzin, Akcji Katolickiej, wielu ruchów i stowarzyszeń…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przed nami jeszcze długa droga do zebrania miliona podpisów! Dlatego zachęcam do uważnej lektury dokumentu bioetycznego KEP, w którym czytamy, że sam fakt, iż jestem przeciwko zabijaniu nienarodzonych dzieci, jest niewystarczający. Nie wolno poprzestać na deklaracjach. Trzeba podjąć konkretne działania: tu bierność jest nieakceptowana!

Reklama

Jeżeli więc mamy taką możliwość – wydrukujmy formularz oraz instrukcję (dokumenty można pobrać na www.jednenznas.pl), zanieśmy to do pracy, szkoły, kościoła, na spotkanie parafialne, gdziekolwiek to będzie możliwe. I zbierzmy te podpisy! Warto wiedzieć, że zaproponowany przez Unię formularz, choć wygląda jakby był na 3 podpisy, w rzeczywistości jest na 6 (jednej osobie wystarczą dwie linijki, aby czytelnie wpisać wszystkie dane). Można go kserować, ale nie należy go w żaden sposób modyfikować.

Można też zachęcać do podpisywania się przez Internet. Za bezpieczeństwo zbieranych w ten sposób danych odpowiada rząd Luksemburga, spełnione są najwyższe europejskie standardy. Natomiast formularze papierowe są zgłoszone w GIODO (Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych) i nie będą wykorzystywane w żaden inny sposób niż poparcie inicjatywy.

Sukces tej inicjatywy będzie sukcesem ludzi, którzy wiedzą, że coś trzeba robić, że nie wolno pozostać biernym. Niech nikt się nie obawia, że zebranie 5 czy 20 podpisów jest mało ważne. Dzięki nim jesteśmy bliżej miliona!

Wysłuchała: Małgorzata Cichoń

2013-04-29 11:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nigeria: zabity i troje porwanych w ataku na seminarium duchowne

2025-07-14 12:50

[ TEMATY ]

seminarium

porwanie

atak

Nigeria

Unsplash/pixabay.com

W Nigerii w wyniku zbrojnego ataku na seminarium diecezjalne w stanie Edo zginął mężczyzna, a trzech młodych seminarzystów zostało porwanych. Zabity mężczyzna był ochroniarzem, poinformował misyjny portal informacyjny Fides. Według diecezji Auchi, atak miał miejsce w ubiegły czwartek około godziny 21:00 czasu lokalnego w wiosce Ivhianokpodi.

Sprawcy wtargnęli do budynku seminarium ciężko uzbrojeni i uprowadzili trzech przyszłych księży. Pracujący tam członek Nigeryjskiego Korpusu Obrony Cywilnej został śmiertelnie ranny podczas próby odparcia napastników.
CZYTAJ DALEJ

Dzień Męża i Żony – siedem rad Ulmów dla małżeństw

[ TEMATY ]

rodzina Ulmów

Muzeum Rodziny Ulmów

7 lipca 1935 r. Józef i Wiktoria ślubowali sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską

7 lipca 1935 r. Józef i Wiktoria ślubowali sobie miłość, wierność
i uczciwość małżeńską

Z inicjatywy Rycerzy Kolumba 13 lipca obchodzony jest Dzień Męża i Żony na pamiątkę ślubu świętych Zelii i Ludwika Martin, rodziców św. Tereski, który odbył się właśnie tego dnia. A czego uczą mężów i żony inni małżonkowie – Wiktoria i Józef Ulmowie? Oni wzięli ślub 7 lipca 1935 r., a 10 września br. wraz siedmiorgiem dzieci, w tym jednym nienarodzonym, zostaną wyniesieni na ołtarze.

1. Każdego dnia troszczcie się o Wasz związek
CZYTAJ DALEJ

"Nasi chłopcy" z... Wehrmachtu?! Oburzająca wystawa w Gdańsku

2025-07-14 13:24

[ TEMATY ]

wystawa

Gdańsk

Post FB Muzeum II Wojny Światowej

‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.

"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję