Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Wdzięczna pamięć Dzieci Zamojszczyzny

Niedziela zamojsko-lubaczowska 19/2013, str. 6, 8

[ TEMATY ]

dzieci

Zamość

Anna Litwin

Modlitwa poświęcenia tablicy na stacji kolejowej w Mrozach

Modlitwa poświęcenia tablicy na stacji kolejowej w Mrozach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci Moich najmniejszych, Mnieście uczynili
Mt 25, 40

Do stacji kolejowej w Mrozach 28 lutego 1943 r. przybył transport liczący 1064 osoby wysiedlone z Zamojszczyzny w ramach zbrodniczej polityki niemieckiego okupanta. Wśród wysiedlonych znajdowało się 462 dzieci poniżej 10. roku życia. Z natychmiastową pomocą wysiedlonym pospieszyli mieszkańcy Mrozów, Kałuszyna i okolicznych gmin: Cegłów, Chrościce, Jakubów, Kuflew, Rudzienko (Dobre). (...) Za okazane serce, bezinteresowną pomoc i patriotyczną postawę, dzięki którym ratowano życie wysiedlonym z Zamojszczyzny, podziękowania i hołd składa środowisko Dzieci Zamojszczyzny z gminy Grabowiec (powiat zamojski)”.

Słowa te umieszczono na tablicy upamiętniającej 70. Rocznicę Ocalenia w Mrozach Dzieci Zamojszczyzny, która została odsłonięta i poświęcona 20 kwietnia br. w miejscowości Mrozy (powiat miński) podczas odbywających się tam uroczystości. Przybyła na nie ok. 50-osobowa delegacja mieszkańców gminy Grabowiec; nie zabrakło reprezentacji tych, którzy w lutym 1943 r. doświadczyli pomocy ze strony mieszkańców gościnnej ziemi mińskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wzruszające spotkanie po latach rozpoczęło się Eucharystią w miejscowym kościele parafialnym pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus, której przewodniczył warszawsko-praski biskup pomocniczy Marek Solarczyk. Przybyłych gości, a wśród nich m.in.: ministra Czesława Mroczka - sekretarza Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej, Janinę Ewę Orzełowską - marszałek Województwa Mazowieckiego, przedstawicieli Urzędu Wojewódzkiego i Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego, burmistrzów, wójtów, na czele z wójtem Mrozów Dariuszem Jaszczukiem, Dzieci Zamojszczyzny z ich duszpasterzem ks. Zygmuntem Żółkiewskim i włodarzami gminy Grabowiec powitał miejscowy proboszcz ks. Eugeniusz Jankowski. Poprosił Biskupa o modlitwę w intencji żyjących i zmarłych Dzieci Zamojszczyzny oraz ich dobroczyńców.

W okolicznościowej homilii bp Marek Solarczyk zachęcał zebranych do pochylenia się nad wydarzeniami sprzed 70 lat, by przywołanie ich było nie tylko historycznym wspomnieniem, ale i złożeniem hołdu ofiarom zbrodniczej polityki okupanta, a także tym, którzy ofiarnie nieśli pomoc wysiedlonym. Wzywał do budowania wspólnoty i pielęgnowania pamięci historycznej, do przywoływania mocy Ducha Świętego nad wydarzeniami przeszłymi, teraźniejszymi i przyszłymi.

Reklama

Po Mszy św. jej uczestnicy udali się na teren stacji kolejowej, gdzie 70 lat temu dotarł transport wysiedlonych przez hitlerowskiego okupanta dzieci i dorosłych mieszkańców Zamojszczyzny, głównie z gminy Grabowiec. Tam odbyło się odsłonięcie tablicy ufundowanej przez społeczność Dzieci Zamojszczyzny i władze samorządowe gminy Grabowiec. Aktu odsłonięcia dokonali m.in.: minister Czesław Mroczek, bp Marek Solarczyk, starosta miński Antoni Jan Korczyński, przedstawiciel Dzieci Zamojszczyzny Mieczysław Nowogrodzki, wójt gminy Grabowiec Tadeusz Goździejewski, burmistrz miasta i gminy Kałuszyn Marian Soszyński, wójt gminy Cegłów Marcin Uchman, wójt gminy Mrozy Dariusz Jaszczuk. Ks. Biskup poświęcił tablicę pamiątkową, odegrano hymn państwowy a delegacje złożyły wieńce. Słowa wdzięczności za akt odsłonięcia i poświęcenia tablicy, za doświadczoną przed laty pomoc ze strony społeczności gminy Mrozy i sąsiednich gmin wypowiedział Mieczysław Nowogrodzki. Następnie uczestnicy uroczystości wyruszyli trasą, którą w 1943 r. przeszły Dzieci Zamojszczyzny; przemarsz poprowadził przewodniczący Społecznego Komitetu Obchodów 70. Rocznicy Ocalenia w Mrozach Dzieci Zamojszczyzny Zbigniew Pawlukowski. W miejscowej Szkole Podstawowej im. Romualda Traugutta goście i mieszkańcy gminy wysłuchali okolicznościowych referatów. Pierwszy z nich: „Ratować dzieci! Losy dzieci wysiedlonych z Zamojszczyzny do dystryktu warszawskiego w latach 1942-1943” wygłosiła dr Beata Kozaczyńska z Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach, drugi: „Mieszkańcy Mrozów w obronie Dzieci Zamojszczyzny” - mgr Ewa Grabarczyk ze Szkoły Podstawowej w Mrozach. Wzruszającym momentem tej części uroczystości byly świadectwa Dzieci Zamojszczyzny; o swoich przeżyciach związanych z dramatem wysiedlenia, pobytem w obozie przejściowym w Zamościu, pomocą doświadczoną po przybyciu transportu wysiedleńców do miejscowości Mrozy opowiadali: Mieczysław Nowogrodzki, Henryk Kozar, Weronika Surma, Anna Surma, Maria Popek. Nie zabrakło wystąpień zaproszonych gości. Ostatnim akcentem uroczystości był wspólny obiad i koncert Młodzieżowej Orkiestry Dętej im. Jana Pawła II z Kałuszyna.

Po zakończeniu uroczystości w Mrozach delegacja z gminy Grabowiec udała się na cmentarz w Kałuszynie, by przy mogile Dzieci Zamojszczyzny pomodlić się za zmarłych, złożyć wieniec i zapalić znicze. Ostatnim punktem wizyty na ziemi mińskiej było nawiedzenie kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kałuszynie, w którym wysiedlone Dzieci Zamojszczyzny przyjmowały sakrament I Komunii św.

2013-05-09 14:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W hetmańskim grodzie

Niedziela zamojsko-lubaczowska 3/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Zamość

Jan Cios

Królowie oddali cześć Nowonarodzonemu Jezusowi

Królowie oddali cześć Nowonarodzonemu Jezusowi

Po raz dziesiąty ulicami Zamościa przeszedł barwny Orszak Trzech Króli.

Wspólna wędrówka z Trzema Królami rozpoczęła się od Eucharystii, której w zamojskiej katedrze przewodniczył bp Marian Rojek. O oprawę muzyczną zadbał Reprezentacyjny Zespół Wokalny Służby Więziennej. Pasterz w homilii wskazał na czas i momenty, w których możemy spotkać Jezusa Chrystusa.

CZYTAJ DALEJ

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

[ TEMATY ]

Fatima

100‑lecie objawień fatimskich

Fatima – wizerunki Dzieci Fatimskich/Fot. Graziako/Niedziela

Od maja do października 1917 roku - gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, kiedy w Portugalii sprawował rządy ostro antykościelny reżim, a w Rosji zaczynała szaleć rewolucja - na obrzeżach miasteczka Fatima, w miejscu zwanym Cova da Iria, Matka Boża ukazywała się trojgu wiejskim dzieciom nie umiejącym jeszcze czytać. Byli to Łucja dos Santos (10 lat), Hiacynta Marto (7 lat) i Franciszek Marto (9 lat). Łucja była cioteczną siostrą rodzeństwa Marto. Pochodzili z podfatimskiej wioski Aljustrel, której mieszkańcy trudnili się hodowlą owiec i uprawą winorośli.

Wcześniej, zanim pastuszkom objawi się Matka Boża, przez ponad rok, od marca 1916 roku, przygotowuje ich na to Anioł. Na wzgórzu Loca do Cabeco dzieci odmawiają różaniec i zaczynają zabawę. Raptem, gdy słyszą silny podmuch wiatru widzą przed sobą młodzieńca. Przybysz mówi: Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju, módlcie się razem ze mną". Następnie uczy ich jak mają się modlić, słowami: "O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, ufam Tobie i kocham Cię. Proszę, byś przebaczył tym, którzy nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i nie kochają Ciebie". Nakazuje im modlić się w ten sposób, zapewniając, że serca Jezusa i Maryi słuchają uważnie ich słów i próśb.

CZYTAJ DALEJ

Ania Broda: pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury

2024-05-14 15:52

[ TEMATY ]

muzyka

pieśni maryjne

Magdalena Pijewska/Niedziela

Pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury ze względu na piękno języka, słownictwo i oryginalne melodie - mówi KAI Ania Broda. Pieśni biblijne i apokryficzne, balladowe i legendy, pogrzebowe i weselne, pielgrzymkowe czy mądrościowe - to pobożnościowe, ale i kulturowe bogactwo tradycyjnej muzyki, jaką Polacy przez pokolenia oddawali cześć Maryi. O dawnych polskich pieśniach maryjnych - ich znaczeniu, źródłach, rodzajach i bogactwie - opowiada wokalistka, cymbalistka, kompozytorka i popularyzatorka dawnych polskich pieśni. Wydała m. in. z Kapelą Brodów płytę "Pieśni maryjne".

- Jest tak wiele ważnych dla mnie pieśni maryjnych, że trudno mi wybrać, które lubię najbardziej. Każda z nich ma swoje miejsce w mojej codzienności i swoją funkcję. Mam wrażenie, że jest to zbiór pieśni religijnych niezwykle zróżnicowany w formie tekstowej, w narracji, ale też w formie muzycznej. Takie pachnące ziołami i kwiatami królestwo pomocy. Niebieskie Uniwersum z liliami w herbie - opowiada w rozmowie z KAI Ania Broda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję