Reklama

Wiadomości

Izrael

Zamach? Ciężarówka wjechała w przystanek autobusowy

35 osób doznało w niedzielę obrażeń, gdy ciężarówka wjechała w przystanek autobusowy niedaleko bazy sił zbrojnych w środkowej części Izraela – poinformowały izraelskie służby ratunkowe. Kierowca pojazdu został zabity przez uzbrojonych cywilów – podała policja.

[ TEMATY ]

terroryzm

Izrael

ciężarówka

przystanek autobusowy

PAP/EPA

Ciężarówka wjechała w przystanek autobusowy w Izraelu

Ciężarówka wjechała w przystanek autobusowy w Izraelu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do zdarzenia doszło na dużym skrzyżowaniu w mieście Ramat ha-Szaron na północ od Tel Awiwu, gdy na przystanku zatrzymał się autobus. Według portalu Times of Israel był to przypuszczalnie zamach terrorystyczny.

Rannych przewieziono do szpitali. W ocenie służb ratunkowych sześć osób jest w bardzo ciężkim stanie, a pięć w średnio ciężkim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Według izraelskich mediów wielu rannych to osoby starsze, które wysiadały z autobusu, by udać się do pobliskiego muzeum.

"Okoliczności wypadku są przedmiotem śledztwa" – podała policja w komunikacie.

2024-10-27 12:59

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słońce nad wolnym Izraelem

14 maja 2018 r. mija 70. rocznica powstania Izraela. Droga do powstania tego państwa w 1948 r. z perspektywy współczesnej żydowskiej pamięci o Polakach i Polsce stanowi poważne wyzwanie

Burzy jednostronny obraz historii Żydów na polskiej ziemi, kojarzony przeważnie z traumą przeżytego zła i doświadczeniem miejsca, które stało się największym cmentarzem Żydów na świecie. Tymczasem polskie ślady na drogach prowadzących do powstania Izraela są nie tylko liczne, ale i znaczące dla tej pamięci, gdyż to właśnie przedwojenna Polska stała się ważnym zapleczem kadrowym dla syjonistycznych bojowników oraz przyszłych elit politycznych tego państwa, a po wojnie jednym z ważniejszych ośrodków, z którego zasilano falami kolejnych migrantów żydowską mniejszość w Palestynie.
CZYTAJ DALEJ

Portugalia: Biskupi z byłych kolonii krytycznie o emigracji

2025-09-11 18:10

[ TEMATY ]

emigracja

biskupi

z byłych kolonii

flickr.com/episkopatnews

Masowe wyjazdy na emigrację zarobkową z byłych portugalskich kolonii w Afryce, Azji i Ameryce Południowej osłabiają te kraje, uważają biskupi zebrani w Portugalii na XVI spotkaniu biskupów państw luzofońskich (języka portugalskiego). Odbywa się ono w Lizbonie i Fatimie z udziałem przedstawicieli władz Kościołów Portugalii, Brazylii, Angoli, Republiki Zielonego Przylądka, Gwinei Bissau, Mozambiku, Timoru Wschodniego oraz Wysp Zielonego Przylądka i Książęcej.

Podczas trwającego do soboty wydarzenia biskupi wskazali na fakt, że nasilająca się w ostatnich latach emigracja zarobkowa z tych krajów, głównie do Europy, prowadzi do ograniczenia rozwoju lokalnych wspólnot poprzez brak rąk do pracy. Uczestniczący w portugalskim spotkaniu biskup Ildo Fortes, ordynariusz diecezji Mindelo, w Republice Zielonego Przylądka, podkreślił znaczenie tego wydarzenia, jako ważnego forum umożlwiającego przedstawienie zalet oraz wad masowej emigracji z państw rozwijających się. Dodał, że w przypadku Republiki Zielonego Przylądka, z której liczni młodzi emigrują do Portugalii i innych państw Unii Europejskiej, daje się zauważyć osłabianie jego ojczyzny z powodu wyjazdów za chlebem młodych obywateli tego kraju. - Emigracja osłabia społeczeństwo Republiki Zielonego Przylądka, które traci siłę roboczą, głównie w sektorze turystyki oraz w budownictwie - powiedział afrykański hierarcha, wyrażając nadzieję na zahamowanie niekorzystnego, jak podkreślił, zjawiska.
CZYTAJ DALEJ

Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent: atak rosyjskich dronów był testem

Atak rosyjskich dronów w nocy z wtorku na środę był testem naszej odporności i naszych zdolności; odnoszę wrażenie, że go zdaliśmy - również dzięki jedności klasy politycznej, prezydenta i rządu - ocenił prezydent Karol Nawrocki na początku posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

W nocy z wtorku na środę w trakcie ataku Rosji na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została 19 razy naruszona przez drony. W operacji obronnej uczestniczyły polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledząc kilkanaście obiektów oraz polskie i sojusznicze samoloty. Te drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie zostały zestrzelone. W operacji poza naziemnymi systemami uczestniczyły m.in. samoloty wczesnego ostrzegania AWACS, dwa myśliwce F-35 i dwa F-16, śmigłowce - bojowe Mi-24, a także wielozadaniowe M-17 oraz Black Hawk.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję