Reklama

Seminarium w sercu Jezusa

Niedziela częstochowska 25/2013, str. 4, 5

Archiwum seminaryjne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bóg towarzyszy pojedynczym ludziom i całym wspólnotom. Wiem, że idzie również poprzez historię naszego Częstochowskiego Wyższego Seminarium Duchownego. Jednym ze szczególnych znaków tej obecności jest Jego Najświętsze Serce. Przeglądając kroniki naszej wspólnoty, widać wyraźnie, że przez akt oddania, kult i obraz Serca Jezusowego nasze seminarium jest obecne w Sercu Jezusa. Warto przypomnieć tę wspólną drogę cichego i pokornego Serca Boga z Jego seminaryjną wspólnotą powołaną do formowania przyszłych kapłanów.

Świadkowie wiary

Mówiąc o niesłychanie ważnym akcie oddania naszego seminarium Sercu Jezusowemu, trzeba wspomnieć przynajmniej o trzech osobach. To przez nich, w wyraźnym akcie, dokonała się intronizacja Serca Jezusa i nasz jeszcze ściślejszy związek z Miłością Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najważniejszą z nich był pierwszy rektor Częstochowskiego Seminarium Duchownego - ks. dr Karol Makowski. Kiedy zbliżała się 25. rocznica jego święceń kapłańskich, poprosił alumnów, aby nie organizowali akademii na jego cześć. Bardzo chciał, aby jego srebrny jubileusz kapłaństwa nie koncentrował się na jego osobie, ale był okazją do uwielbienia Boga i do wzrostu miłości w samej wspólnocie. W jednej z konferencji mówił do kleryków: „Po tym poznają, żeście uczniami moimi - mówi Chrystus Pan - jeśli miłość jeden ku drugiemu mieć będziecie. Ta miłość ma panować w seminarium. Jeśli ona zdoła wszystkich połączyć, wtedy i w Kościele katolickim będzie dobrze”. Rektor Makowski zastrzegł więc, aby jak najmniej osią uroczystości była jego osoba. Z radością więc przyjął i zaakceptował pomysł, aby świętowanie 25-lecia jego kapłaństwa, stało się okazją do intronizacji Najświętszego Serca Jezusowego.

Drugą osobą, a właściwie osobami, byli sami klerycy. Odpowiedzieli oni dojrzale na prośbę swojego rektora. Wyczuli, że jego największą radością będzie wywyższenie Jezusa w sercach alumnów, bo czy może być większa radość dla przełożonego od tej, gdy przyszli kapłani postanawiają radykalnie i całkowicie oddać swoje życie Bogu? „Więc tak postanowiliśmy, jak nam serce nakazało - czytamy w Kronice - z okazji jubileuszu urządziliśmy uroczystość intronizacji Najświętszego Serca Jezusowego w seminarium, fundując piękny obraz Bożego Serca”.

Reklama

Trzecią osobą, którą warto wspomnieć w tym miejscu był jezuita O. Andrasz - ten od św. s. Faustyny, jej kolejny świątobliwy i mądry spowiednik. Zapewne miał już w swoim sercu rozpalone płomienie miłości do Boga zarówno w tajemnicy Jego Serca - zgodnego z duchowością jezuitów - jak i Jego Miłosierdzia, stając się w głębi swojej duszy pośrednikiem między Sekretarką Bożego Miłosierdzia, a samym Miłosiernym Panem. O. Andrasz był częstym gościem Częstochowskiego Seminarium w Krakowie. Prowadził tu kilka dni skupienia i konferencji. W pamiętnym, pierwszym dniu roku 1932, to właśnie on przygotowywał całą wspólnotę do aktu oddania się Sercu Jezusowemu. Odprawił nabożeństwo w seminaryjnej kaplicy, wygłosił odpowiednie rozważanie i duchowo wprowadził do tego wielkiego wydarzenia.

Akt oddania

„W sam dzień Nowego Roku 1932, w 25. rocznicę prymicji naszego najczcigodniejszego Księdza Rektora, po uroczystym nabożeństwie (...) zebraliśmy się w sali rekreacyjnej, gdzie na tle pięknej dekoracji widniał wizerunek Boskiego Serca, aby wobec niego poświęcić Mu się szczególnie i prosić o przyjęcie panowania nad nami. Wzruszającą tę nad wyraz uroczystość rozpoczął śpiew chóralny, po którym dziekan alumnów Stefan Babczyński odczytał dokument intronizacyjny” - tyle zapisał seminaryjny kronikarz o tym wydarzeniu, bo najważniejsze były same słowa aktu oddania. Cała wspólnota oddawała się Bogu na wyłączną własność. Seminarium Częstochowskie od tego dnia oddało siebie Najświętszemu Sercu Pana naszego Jezusa Chrystusa na wieczną służbę, cześć, miłość, życie zjednoczenia z Bogiem oraz dla wynagrodzenia za oziębłość tylu ludzi. Akt ten złożyli rektor, przełożeni i alumni Częstochowskiego Seminarium Duchownego w Krakowie zaznaczając, że „na wszystkie czasy dom ten i wszystkich mieszkańców jego, tak obecnych jak i przyszłych w szczególną temuż Sercu opiekę oddajemy”.

Reklama

Obraz Najświętszego Serca Jezusowego

Wyraźną pamiątką tego aktu poświęcenia miał być ufundowany przez kleryków obraz. Alumni chcieli, żeby tak jak sam akt intronizacji, tak również i obraz miał w sobie jak najwięcej ducha. Poprosili więc o namalowanie obrazu Serca Jezusowego profesora Pisma Świętego na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego - ks. dr. Józefa Kaczmarczyka. To nie miało być dzieło jakiegoś malarza rzemieślnika, ale wytrawnego teologa i biblisty, który jednocześnie był doskonałym malarzem. Niestety, autor nie zdążył ukończyć swojego dzieła na sam dzień intronizacji. 1 stycznia 1932 r. akt oddania seminarium odbył się w obecności obrazu wypożyczonego od Ojców Jezuitów.

Uroczystego poświęcenia właściwego i szczególnego dla dziejów Częstochowskiego Seminarium obrazu Serca Jezusowego dokonano 13 maja 1932 r., w rocznicę mało wtedy jeszcze znanych objawień fatimskich. Aktu poświęcenia dokonano o godz. 14 i wziął w nim udział sam autor dzieła ks. dr Józef Kaczmarczyk. Wzruszenie nie pozwoliło mu wyrazić myśli. Zdołał wymówić tylko: „Malowałem ten obraz farbami - potem, kryjąc twarz w dłoniach i tłumiąc łkanie, dokończył - ale więcej malowałem go dla was sercem”. Kompozycja obrazu opiera się na wyraźnym prawie kontrastu. Cała postać Chrystusa umieszczona w ciemnym tle oświetlona jest tylko jasnością bijącą z promieni Serca. Lewa ręka Jezusa odsłania szaty, spod których rozbłyskuje światło. Prawa ręka Chrystusa opuszczona w dół z gestem zaproszenia, w myśl ewangelicznych słów: „Pójdźcie do Mnie wszyscy”.

Reklama

Kapłaństwo to miłość Serca Jezusowego - wędrówka Serca

Od chwili intronizacji aż po dzień dzisiejszy seminaryjny obraz Najświętszego Serca Jezusa wędruje razem ze wspólnotą kleryków, przełożonych i profesorów. Jest nieodłącznym towarzyszem formacji przyszłych kapłanów i znakiem całkowitego panowania Jezusa w tym miejscu. I choć seminarium zmieniało swój dom, miłujące Serce Jezusa jest zawsze tam, gdzie jest częstochowska wspólnota seminaryjna. Kiedy w czasie II wojny światowej Niemcy zajęli budynek seminarium w Krakowie, a alumni wraz z wychowawcami i całym dobytkiem tułali się po Krakowie, zawsze ich oparciem, znakiem opieki Bożej i tożsamości był właśnie obraz Serca Jezusowego.

W wojennych tomach kroniki seminaryjnej znajduje się taka wzmianka: „Nowy Rok 1940 rozpoczął się pięknie odnowieniem intronizacji i poświęcenia naszego seminarium Najsłodszemu Sercu Pana Jezusa. Ranne rozmyślanie, które poprowadził ojciec duchowny, przygotowało nasze serca na to święto odnowienia naszej wierności i gotowości wynagrodzenia Najsłodszemu Sercu Jezusowemu. Wygnani ze swojego seminarium, gdzie zawieszony był pamiątkowy obraz Najsłodszego Serca w pięknej auli i patrzył z niego Jezus błogosławiącymi oczyma w długi seminaryjny korytarz, nie omieszkaliśmy zabrać ze sobą drogiego obrazu. Teraz zawieszony w pokoju ojca duchownego, dzieli z nami losy wygnania i zobowiązuje do szczególnego oddania i miłości”.

Kiedy w 1991 r. seminarium przeniosło się z Krakowa do Częstochowy, również obraz Najświętszego Serca Jezusowego trafił spod Wawelu pod Jasną Górę, żeby wiernie trwać przy częstochowskich alumnach. Na stałe wisi w kaplicy Zwiastowania i towarzyszy codziennej modlitwie alumnów. W ogłoszonym przez Benedykta XVI Roku Kapłańskim, przez cały rok obraz ten wisiał na głównej ścianie auli seminaryjnej. Obok obrazu umieszczony był cytat z kazania św. Jana Marii Vianney’a: „Kapłaństwo to miłość Serca Jezusowego”. Bez wątpienia, już same dzieje seminaryjnego obrazu Serca Jezusowego są śladem tej niepojętej i wiernej miłości Boga.

W czerwcu 2013 r. wspólnota seminaryjna podczas nabożeństw czerwcowych pragnie w obecności tego obrazu modlić się do Najświętszego Serca Jezusowego, a w niedzielę 23 czerwca br., pragnie odnowić akt intronizacji i oddania Najsłodszemu Sercu Jezusa swojego częstochowskiego domu seminaryjnego, wszystkich jego mieszkańców oraz zawierzyć Bożemu Sercu współczesne dzieło formacji do kapłaństwa i nowe powołania kapłańskie do naszego seminarium.

2013-06-20 10:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Wniebowstąpienie wyraźnie pokazuje, że nasza Ojczyzna jest w Niebie

2024-05-10 20:51

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

John Singleton Copley, "Wniebowstąpienie Chrystusa"/commons.wikimedia.org

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

12 maja 2024, Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, rok B

CZYTAJ DALEJ

Z Maryją żyć pełnią życia

2024-05-12 16:13

[ TEMATY ]

bp Michał Janocha

Matka Boża Łaskawa

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Bp Michał Janocha przewodniczył Mszy św., która zwieńczyła procesję Maryjną ulicami Starego i Nowego Miasta w uroczystość Matki Bożej Łaskawej, głównej Patronki Warszawy i Strażniczki Polski.

Procesja pod przewodnictwem ojców jezuitów wyruszyła z sanktuarium Matki Bożej Łaskawej i udała się na pl. Zamkowy. Stamtąd przez Rynek Starego Miasta, ul. Krzywe Koło, Barbakan, ul. Freta, Rynek Nowego Miasta i ul. Kościelną dotarła na powrót do jezuickiej świątyni. W czasie przejścia odmawiano Różaniec i Litanię Loretańską.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję