Reklama

Z kraju

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Decyzja zostanie ogłoszona w Rio de Janeiro

Kolejne Światowe Dni Młodzieży w Polsce?

W niedzielę 28 lipca br., na zakończenie Mszy św. będącej centralnym punktem tegorocznych Światowych Dni Młodzieży w Rio de Janeiro, papież Franciszek ogłosi miejsce kolejnego spotkania ŚDM.

Już w 2011 r. podczas spotkania z młodzieżą polonijną w Madrycie, przy okazji 26. ŚDM, młodzi tłumnie zgromadzeni w kościele Concepción Real de Calatrava pytali kard. Stanisława Dziwisza, czy istnieje możliwość, by ŚDM odbyły się kiedyś w Polsce. Metropolita krakowski odpowiedział: „Trzeba o tym pomyśleć”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W sierpniu 2011 r. kard. Dziwisz rozmawiał na ten temat z watykańskim sekretarzem stanu kard. Tarcisio Bertonem. Chodziło wówczas o zaproszenie Papieża do Polski na 2015 r. Następnie we wrześniu 2011 r. kard. Dziwisz, podczas pielgrzymki papieża Benedykta do Niemiec, zaprosił go do Krakowa. O treści swej rozmowy z Ojcem Świętym mówił 26 września w Radiu Watykańskim: „Mam nadzieję, że po Rio de Janeiro młodzież świata przyjedzie do Krakowa i spotka się przy wznoszonym właśnie sanktuarium bł. Jana Pawła II”. Wyznał, że zaprosił Benedykta XVI, by poświęcił sanktuarium Papieża Polaka. Papież miał odpowiedzieć: „Zobaczymy”. Metropolita Krakowski powiedział, że o planach zorganizowania Światowych Dni Młodzieży z papieżem Franciszkiem jeszcze nie rozmawiał i że w tej sprawie oficjalne zaproszenie wystosuje Episkopat Polski.

Zaproszenie na korty do Krakowa

Z rakietą, brewiarzem ku spełnieniu marzeń

Królewskie Stołeczne Miasto Kraków charakteryzuje wiele tradycji. Jedną z młodszych są organizowane w tym mieście świętych i królów Międzynarodowe Mistrzostwa Księży w Tenisie. Tegoroczne rozgrywki będą miały miejsce w dniach 9-11 września br.

W minionym roku do rozgrywek na kortach Wojskowego Klubu Sportowego „Wawel” stanęło 78 księży z różnych stron świata. Licznie reprezentowane były Filipiny, z bp. Ricardo Baccay, byli także księża z Niemiec, Szwecji, Stanów Zjednoczonych, Nowej Zelandii, Litwy, Ukrainy, Włoch, Hiszpanii i, oczywiście, z Polski. Zawodnicy reprezentowali 9 państw, w tym 10 zakonów i zgromadzeń zakonnych, natomiast księża z Polski - 18 diecezji. Naczelnym sędzią ubiegłorocznego turnieju był ks. Paul Ugo Arinze, kapłan diecezji Wisconsin (USA), a jednocześnie sędzia należący do ITF - Międzynarodowej Federacji Tenisowej.

Reklama

Pomysłodawcą i organizatorem turnieju jest ks. prał. Józef Caputa, dziekan dekanatu Kraków-Bronowice, zapalony tenisista. Przed stu laty główną rozrywkę księży stanowiło pszczelarstwo lub polowanie (koniecznie bez nagonki). Już jednak w średniowieczu mnisi w europejskich klasztorach znali grę polegającą na uderzaniu piłki dłonią, zwaną „jeu de paume” (gra dłonią). Dziś wachlarz rekreacyjnych zajęć pozaduszpasterskich znacznie się poszerzył. Obejmuje m.in. grę w tenisa ziemnego, która silnie integruje zawodników w sutannach i poprawia ich fizyczną kondycję. A jak mówi przysłowie - w zdrowym ciele zdrowy duch.

Organizator serdecznie zaprasza księży tenisistów do wzięcia udziału w drugiej edycji mistrzostw, które zostaną rozegrane w trzech kategoriach wiekowych. Szczegółowe informacje na temat rozgrywek znaleźć można na stronie internetowej: www.tenisksiezy.pl. 31 sierpnia 2013 r. upływa termin zgłaszania udziału w turnieju.

Ks. Kamil Kowalczyk

Sierpień - miesiąc abstynencji

Ojciec - świadek wiary i trzeźwości

Mija 29 lat od chwili, gdy biskupi, zebrani na 201. Konferencji Plenarnej Episkopatu Polski w 1984 r., ustanowili sierpień miesiącem abstynencji Narodu. Motywem podjęcia tej decyzji było to, że w sierpniu obchodzimy wielkie uroczystości Maryjne i ważne rocznice narodowe.

W tegorocznym apelu na miesiąc abstynencji bp Tadeusz Bronakowski - przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości przypomina, że rok 2013 przeżywany jest pod hasłem: „Ojciec - świadek wiary i trzeźwości”.

Cudzysłów

Nie wolno dopuszczać wątpli wości tam, gdzie działa Bóg i gdzie człowiek działa na rozkaz Boży, prowadząc nie swoje, lecz Boże sprawy.

Reklama

Najwspanialsze niwy nie wydadzą plonu, jeśli nie złożymy dłoni i nie zegniemy kolan w pokornej modlitwie.

Stefan Kardynał Wyszyński

Krótko

Szef MSZ Radosław Sikorski został przesłuchany jako świadek w śledztwie dotyczącym zaginięcia obrączki i uszkodzenia dowodu osobistego Tomasza Merty, jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Związkowcy z trzech central: Forum Związków Zawodowych, NSZZ „Solidarność” i OPZZ oznajmiają, że są „przygotowani na długą walkę” w związku z zapowiedzianą na 11 września akcją protestacyjno-strajkową.

Resort spraw zagranicznych przekaże 87 mln zł na sfinansowanie zajęć dotyczących ideologii „gender” dla uczniów poznańskich podstawówek. Beneficjentem państwowego wsparcia będzie Stowarzyszenie „Jeden Świat”, które od października rozpoczyna cykl warsztatów poświęconych „gender”.

Na terenie Rosji państwowa firma Roskino swobodnie sprzedaje licencje na PRL-owskie hity. Ma prawa do ponad 200 filmów, m.in.: „Jak rozpętałem II wojnę światową”, „Sami swoi”, „Seksmisja”, „Znachor”. Polskie studia i Filmoteka Narodowa nie mają z tego ani grosza. Wciąż bowiem obowiązują polsko-radzieckie umowy ws. wymiany filmów, w których nie ma żadnego terminu wygaśnięcia zobowiązań.

W Gdańsku po raz 753. rozpocznie się Jarmark św. Dominika. 28 lipca prawie tysiąc stoisk handlowych stanie na ulicach zabytkowego centrum Gdańska. Oprócz krajowych sprzedawców na trzy tygodnie przyjadą wystawcy z Białorusi, Egiptu, Hiszpanii, Indii, Kanady, Litwy, Niemiec, Ukrainy i Węgier.

Stadion - Teatr - Świątynia. Do tej starogreckiej triady nawiązywał program 25. Międzynarodowej Parafiady Dzieci i Młodzieży, która 20 lipca zakończyła się w Warszawie. Półtora tysiąca młodzieży, m.in. z Polski, Estonii, Ukrainy, Białorusi oraz Uzbekistanu, uczestniczyło w zawodach sportowych, warsztatach artystycznych i spotkaniach modlitewnych na terenie kampusu SGGW i w obiektach AWF-u.

2013-07-22 13:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Ludzie o wielkim sercu

2024-05-04 15:21

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Z okazji wspomnienia św. Floriana w Sandomierzu odbyły się uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

Obchody rozpoczęła Mszy św. w bazylice katedralnej, której przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Eucharystię koncelebrował ks. kan. Stanisław Chmielewski, diecezjalny duszpasterz strażaków oraz strażaccy kapelani. We wspólnej modlitwie uczestniczyli samorządowcy na czele panem Marcinem Piwnikiem, starostą sandomierskim, komendantem powiatowym straży pożarnej bryg. Piotrem Krytusem, komendantem powiatowym policji insp. Ryszardem Komańskim oraz strażacy wraz z rodzinami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję