Reklama

Turystyka

Wakacyjny cykl „Aspektów”: Zobaczyć wiarę Ojców

Szprotawa-Iława: kościół pw. św. Andrzeja

Szprotawa, niewielka miejscowość w powiecie żagańskim, położona nad rzekami Bóbr i Szprotawa. Niespełna trzynastotysięczne miasto proponuje zwiedzającym wiele zabytków i ciekawych miejsc. Na szczególną uwagę zasługuje kościół pw. św. Andrzeja znajdujący się w zachodniej dzielnicy - Sowiny, do 1945 r. niemieckim Eulau.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W drugiej połowie XIII wieku Szprotawa otrzymała przywilej lokacyjny na prawie średzkim z rąk księcia Konrada Głogowskiego. Osada, znajdująca się na skrzyżowaniu szlaków komunikacyjnych, stała się szybko rozwijającym się miastem, które w 1407 r. zyskało prawo bicia własnej monety. Historycy i mieszkańcy doszukują się jednak wcześniejszych śladów istnienia osady. Najstarszą częścią miasta jest dzisiejsza dzielnica Sowiny, nazywana też Iławą. O miejscu o takiej właśnie nazwie wspomina w 1000 r. kronikarz Thietmar, opisując przyjazd cesarza Ottona III, zmierzającego do Gniezna. W osadzie Ilua (lub Ilva) Bolesław Chrobry powitał cesarza Niemiec, przybywającego do Polski. Czy rzeczywiście była to dzielnica dzisiejszej Szprotawy, tego nie wiadomo, jednak mieszkańcy ustawili pomnik upamiętniający to właśnie zdarzenie. Z badań archeologicznych i z dokumentów wnioskować można, iż Sowiny to rzeczywiście najstarsza część Szprotawy.

Kiedy zbudowany został pierwszy szprotawski kościół, tego też dokładnie nie wiadomo. Świątynia pw. św. Andrzeja musiała powstać w pierwszej połowie XIII wieku. Według jednego ze szprotawskich podań wybudowano ją najprawdopodobniej w miejscu dawnego kultu pogańskiego boga Flinsa, którego czciła miejscowa ludność słowiańska zamieszkująca Iławę. Na temat funkcjonowania parafii pw. św. Andrzeja w pierwszych stuleciach istnienia nie ma informacji. Informacje na temat życia tej szprotawskiej parafii odnaleźć można dopiero w dokumentach od końca XVI wieku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kościół pw. św. Andrzeja w szprotawskiej Iławie jest budowlą romańską, rozbudowaną w gotyku. Zbudowany z cegły (obecnie otynkowany), posiada grube mury mierzące od 1,1 m w absydzie do 1,3 m w nawie. Przykrywający nawę strop belkowy z pułapem deskowym otrzymał już w czasach nowożytnych polichromię z ornamentem roślinnym.

Kościół jest budowlą orientowaną, jednonawową, która zachowała w nienaruszonym stanie pierwotny układ przestrzenny. Wprowadzone zmiany polegały na wydłużeniu nawy głównej, którego dokonano w gotyku, używając do tego kamienia polnego - od strony zachodniej, i dobudowaniu zakrystii w XIX wieku - od strony północnej.

Reklama

Z przeprowadzonych badań wynika, że cała budowla była wyższa o pół metra, o tyle bowiem podniósł się teren wokół kościoła. W granicach murów kościelnych mieściły się cmentarz oraz wieża cmentarna o szachulcowej konstrukcji murów. Świątynia nie posiada dzwonnicy, stąd dzwony umieszczone były w stojącej do dziś obok kościoła wieży cmentarnej.

Wnętrze świątyni kryje cenne zabytki. Wchodząc do kościoła, nie sposób nie zauważyć łuku pięknego portalu z piaskowca, z trójskokowymi ościeżami, ozdobionego wałkami, żłobkami i siedmioma dekoracyjnymi guzami, które spotykać można tylko w czterech kościołach na Śląsku - m.in. w kościele pw. św. Idziego we Wrocławiu.

Najważniejszym elementem tej świątyni jest późnogotycki ołtarz szafowy - pentaptyk. Centralną część ołtarza wypełniają rzeźbione przedstawienie Madonny, otoczonej złocistą mandorlą z płomieni, oraz dwa anioły, podtrzymujące koronę. Po obu stronach znajdują się postaci Apostołów - św. Andrzeja i św. Jakuba Większego. Skrzydła wewnętrzne ukazują rzeźbione sceny z życia Maryi: zwiastowanie i nawiedzenie (górne kwatery) oraz narodziny Pańskie i pokłon Trzech Króli (dolne kwatery). Na rewersach skrzydeł znajdują się postaci czterech świętych kobiet: Katarzyny Aleksandryjskiej, Małgorzaty z Antiochii, Barbary i Doroty. Skrzydła zewnętrzne ukazują na obu awersach (na przedzie) świętych: Jadwigę Śląską, Elżbietę, Jana Ewangelistę i nieznanego świętego. Ich rewersy ukazują dwie postaci - stojącego Chrystusa Bolesnego w cierniowej koronie - „Ecce Homo” (po lewej) i po prawej Matkę Boską Bolesną. Predella ołtarza przedstawia scenę zaśnięcia Maryi w otoczeniu Dwunastu Apostołów. Całość kompozycji wieńczy rzadko spotkana w tego typu ołtarzach grupa ukrzyżowania.

Reklama

Na ścianie północnej świątyni znajduje się, wykonane w piaskowcu, epitafium Abrahama von Nostiz. Inskrypcja głosi, iż był on naczelnym poborcą cesarza Ferdynanda i Maksymiliana II w księstwie głogowsko-żagańskim.

W świątyni znajduje się kamienna, romańska chrzcielnica. Niegdyś znajdowały się w kościele dwie chrzcielnice - późnogotycka wykonana z piaskowca, zdobiona maswerkami, po której obecnie ślad zaginął, i druga romańska. Do 1999 r. - gdy w świątyni przeprowadzone zostały prace konserwatorskie - chrzcielnica wmurowana była w posadzkę i stanowiła wsparcie dla ambony. Misa naczynia ma owalny kształt, trzon zaś przekrój koła, ozdobiona została delikatnym ornamentem.

Parafia pw. św. Andrzeja erygowana została w 1980 r. Od dwudziestu lat proboszczem tej liczącej ok. 1500 wiernych parafii jest ks. Leon Andrys. To właśnie dzięki jego staraniom, przy współudziale wiernych i finansowym wsparciu Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej oraz przyjaciół z Gevelsbergu, możliwa była renowacja świątyni i zachowanie tego dziedzictwa dla kolejnych pokoleń.

Przyjeżdżając do Szprotawy, warto również obejrzeć kościół parafialny pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, ruiny kościoła ewangelickiego, zbudowanego na fundamentach średniowiecznego zamku książęcego, klasztor Sióstr Magdalenek, cmentarz żydowski przy ul. Kraszewskiego, mury obronne z XIV wieku czy Bramę Żagańską i ratusz.

2013-08-07 14:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polańskie zabytki wypiękniały

[ TEMATY ]

zabytki

chrzcielnica

Ks. dr Szymon Tracz

Odrestaurowana chrzcielnica w Polance Wielkiej.

Odrestaurowana chrzcielnica w Polance Wielkiej.

Kilka obiektów w zabytkowym drewnianym kościele św. Mikołaja w Polance Wielkiej odzyskało swój blask.

Jednym z nich jest marmurowa chrzcielnica z przełomu XVIII i XIX wieku ze złoconą nakrywą i znajdujące się na chórze XVI-wieczne drzwi okute w kratownicę w kształcie rombów, zawierające również rozetową kołatkę z czasów renesansu i wizjer. Konserwacji poddano również umieszczone w ścianach prezbiterium kościoła XIX-wieczne marmurowe epitafia. Upamiętniają kolatorów kościoła – zmarłych członków rodu Cieńskich, którzy opiekowali się świątynią w XVII i XVIII wieku, oraz zmarłych członków rodu Wysockich, którzy opiekę sprawowali w XIX wieku.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczęcie sezonu flisackiego

2024-04-20 16:45

Biuro Prasowe AK

    - Gromadząc się na Eucharystii, zobowiązujecie się do tego, by w swej codziennej niełatwej pracy potwierdzać wyznanie św. Piotra. Potwierdzać je w majestacie piękna tego świata, w majestacie gór: Trzech Koron, Dunajca, i widzieć w tym świecie owoc stwórczych rąk Pana Boga - mówił abp Marek Jędraszewski.

    Metropolita krakowski przewodniczył Mszy św. odprawionej w sobotę 20 kwietnia na rozpoczęcie sezonu flisackiego w parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Sromowcach Wyżnych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję