Reklama

Święci i błogosławieni

Patroni podeszłego wieku

W Nowym Testamencie, a konkretnie w Ewangelii według św. Łukasza (2, 25-38), spotykamy dwie postaci, które możemy nazwać patronami osób starszych. Są nimi Symeon i Anna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obie te nowotestamentowe osoby występują w Trzeciej Ewangelii, w opisie ofiarowania Pana Jezusa w świątyni jerozolimskiej przez Maryję i Józefa. W tradycji Symeonowi przypisano przydomek „starzec”. Miał nie umrzeć aż do momentu, kiedy „zobaczy Mesjasza Pańskiego”. Do Anny zaś przylgnęło określenie „prorokini”, które wprost występuje w Łukaszowym tekście. Niestety, nie mamy o nich zbyt wielu informacji.

Symeon

Imię to oznacza z języka hebrajskiego „Bóg usłyszał”. Ewangelista podkreśla, że Symeon to „człowiek prawy i pobożny”, wyczekujący „pociechy Izraela”, czyli Mesjasza i tego wszystkiego, co On przyniesie światu, oraz obdarzony specjalnymi darami Ducha Świętego – „Duch Święty spoczywał na nim”.
Symeon reprezentuje lud Starego Testamentu. W maleńkim Jezusie rozpoznaje Zbawiciela. Bierze Go na ręce, wychwala Boga i jest szczęśliwy, że dane mu było dożyć chwili spotkania z Pomazańcem Pańskim. Teraz jego życie może osiągnąć swój kres. Jest absolutnie spełnionym człowiekiem, bo ujrzał Mesjasza, który jest światłem dla wszystkich narodów: „Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela”.
To swoiste wyznanie wiary Symeona weszło do kanonu modlitwy brewiarzowej Kościoła jako „Nunc dimittis” i od półtora tysiąca lat jest nieodłączną częścią wieczornych modłów.
Ponadto Symeon wygłasza proroctwo skierowane do Matki Bożej: „Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu”. Powszechnie odnosi się je do cierpień, które stały się udziałem Maryi podczas ukrzyżowania Jezusa z Nazaretu. Można powiedzieć, że będzie Ona złączona z cierpieniami Syna. Będzie cierpieć z powodu odrzucenia Chrystusa przez Żydów i z powodu Jego męki. Innymi słowy – Symeon daje Jej do zrozumienia, że Jej macierzyństwo będzie bolesne.
Dla współczesnych chrześcijan, szczególnie tych w podeszłym wieku, Symeon jest wzorem pogodzenia się z przemijaniem ludzkiego życia. Daje też przykład wielkiej mądrości, roztropności, a przede wszystkim wiary.

Anna

Jej imię w języku hebrajskim oznacza „napełniona łaską”. Jest określona przez Ewangelistę jako „córka Fanuela z pokolenia Asera”.
Nie jest zatem wykluczone, że była osobistością dosyć rozpoznawalną w Jerozolimie. Ci zaś, którzy ją znali, być może byli zafascynowani jej samotnym życiem, które przecież w tamtych czasach raczej nie było podawane za wzór do naśladowania (ideałem było posiadanie męża i wielu dzieci, a wydaje się, że ona nie wyszła powtórnie za mąż). Ciekawa rzecz, iż w życiu pierwotnego Kościoła jej postać odgrywała wielkie znaczenie. Świadczy o tym m.in. fakt, że jej imię wspominane było w obrzędowych tekstach odnoszących się do ustanowienia diakonis, czyli kobiet, które np. zajmowały się posługą wobec potrzebujących w konkretnej wspólnocie.
Anna owdowiała po 7 latach małżeństwa i dożyła 84. roku życia. Była świadkiem ofiarowania Jezusa w świątyni, „przyszedłszy właśnie w tej chwili”. Podobnie jak wcześniej pasterze, rozpowiadała o Jezusie wszystkim, którzy oczekiwali pojawienia się upragnionego Mesjasza. „Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą”. Nie oznacza to, że tam mieszkała, raczej codziennie przychodziła i spędzała w niej wiele czasu. Kiedy Jezusa przyniesiono do miejsca, gdzie dokonywano starotestamentowych obrzędów związanych z oczyszczeniem matki (por. Kpł 12, 1-8) i wykupieniem syna pierworodnego (por. Wj 13, 13-15; 34, 20; Lb 3, 13), ona po prostu tam była. Może nawet było to jej ulubione miejsce, bo nie jest wykluczone, że sama nie posiadała potomstwa.
Anna wpisuje się w szereg znamienitych kobiet Starego Testamentu, którym przypisywano zdolność proroctwa, jak choćby np.: siostra Mojżesza – Miriam czy Debora, prorokini, żona Lappidota, znana z Księgi Sędziów.
Warto też podkreślić, że ilekroć Biblia podaje jakieś liczby, to zazwyczaj mają one określone symboliczne znaczenie. Wydaje się zatem, że liczba lat życia Anny ma właśnie taki sens i nie należy interpretować jej jako przypadkową. 84 to 12 razy 7. Liczba 12 wyobraża cały lud Izraela (jego wszystkie pokolenia). Cyfra 7 natomiast oznacza w Piśmie Świętym pełnię i doskonałość.
Św. Łukasz, pisząc o prorokini Annie, podkreśla, że łączyła ona swoje posty z modlitwą. Autor biblijny świadomie więc przedstawił ją jako przykład wdowy godny naśladowania.
Zarówno ona, jak i Symeon symbolizują pobożnych ludzi, którzy w Chrystusie rozpoznają oczekiwanego Wybawiciela i mogą być wzorem do naśladowania nie tylko dla wkraczających w jesień swojego życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-10-08 12:26

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przez wieki ze świętym Stanisławem

Niedziela kielecka 49/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

świątynia

parafia

patron

W.D.

Kościół parafialny pw. św. Stanisława BM w Starochęcinach Widok na ołtarz główny

Kościół parafialny pw. św. Stanisława BM w Starochęcinach
Widok na ołtarz główny

Kościół w Starochęcinach, któremu patronuje św. Stanisław Biskup i Męczennik, powstał w l. 1680-1718, ale samodzielna parafia istnieje tutaj od 30 lat. Wspólnota niedawno zakończyła jubileuszowe świętowanie erygowania parafii, a trwające rok obchody stały się impulsem dla wielu inicjatyw duszpasterskich

O życiu św. Stanisława pisali kronikarze: Gall Anonim, Wincenty Kadłubek i Wincenty z Kielc. Św. Stanisław urodził się w Szczepanowie k. Bochni, prawdopodobnie ok. 1030 r. Pochodził z rodu Turzynów. Uczył się być może w Tyńcu, w klasztorze benedyktyńskim. Kształcił się również za granicą, w Belgii lub w Paryżu. Święcenia kapłańskie otrzymał ok. 1060 r. Najpierw zastał mianowany przez bp. Sułę Lamberta kanonikiem katedry, a po jego śmierci w 1070 r. został jego następcą. To król Bolesław protegował bp. Stanisława na stolicę biskupią u papieża Grzegorza VII. Był gorliwym pasterzem. Wiadomo też, że w swojej rodzinnej wiosce wystawił drewniany kościół pw. św. Marii Magdaleny, który dotrwał do XVIII wieku. Dla biskupstwa nabył wieś Piotrawin na prawym brzegu Wisły, o którą potem toczył się proces ze spadkobiercami jej zmarłego właściciela. Dzięki staraniom bp. Stanisława została wskrzeszona metropolia gnieźnieńska. Król Bolesław Śmiały przystąpił do obozu popierającego reformy Grzegorza VII. Wznosił i odbudowywał kościoły i klasztory. Jednak był również nieugięty, kiedy doszło do buntu poddanych przeciwko jego surowym wyrokom, jakie zarządził w związku z ich nieposłuszeństwem.

CZYTAJ DALEJ

Premier Włoch: papież weźmie udział w szczycie G-7

2024-04-26 18:35

[ TEMATY ]

Włochy

papież Franciszek

grupa G7

PAP/GIUSEPPE LAMI

Papież Franciszek weźmie udział w szczycie G7 w dniach 13-15 czerwca, który odbędzie się w Borgo Egnazia w Apulii - ogłosiła premier Włoch Giorgia Meloni. Włochy obecnie przewodniczą Radzie G7.

Jak wiadomo, Stolica Apostolska nie należy do G7. Papież weźmie zatem udział w sekcji poświęconej krajom zaproszonym, która zajmie się sztuczną inteligencją. Stolica Apostolska wezwała do powołania światowego organu ds. sztucznej inteligencji na ostatnim Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, a papież Franciszek poświęcił temu tematowi orędzia na Światowy Dzień Pokoju i Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu w 2024 roku.

CZYTAJ DALEJ

Czego uczy nas świętość Jana Pawła II? Msza św. z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża

2024-04-27 17:55

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

@VaticanNewsPL

Odważny, zdecydowany, konsekwentny, człowiek pokoju, obrońca rodziny, godności każdego ludzkiego życia, prawdziwy i szczery przyjaciel młodych oraz wielka pobożność Maryjna - tak scharakteryzował św. Jana Pawła II kard. Angelo Comastri. Emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej w homilii podczas Mszy św. w Bazylice św. Piotra z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża Polaka starał się odpowiedzieć na pytanie: Czego uczy nas świętość Jana Pawła II - niezwykłego ucznia Jezusa w XX wieku?

Hierarcha nawiązał do dnia pogrzebu Jana Pawła II, 8 kwietnia 2005 roku na Placu Świętego Piotra, wspominając księgę Ewangelii, której strony zaczął przewracać wiatr. "W tym momencie wszyscy zadaliśmy sobie pytanie: `Kim był Jan Paweł II? Dlaczego tak bardzo go kochaliśmy?`" - powiedział kardynał i dodał: "Niewidzialna ręka przewracająca Ewangeliarz zdawała się mówić nam: `Odpowiedź jest w Ewangelii! Życie Jana Pawła II było nieustannym posłuszeństwem Ewangelii Jezusa, i z tego powodu - mówił nam wiatr! - z tego powodu go umiłowaliście!`"

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję