Reklama

Nie przegap

Handel ludźmi trwa!

27 mln współczesnych niewolników! Największe źródło dochodów po handlu bronią i narkotykami! Od 50 tys. do 150 tys. kobiet rocznie sprowadza się do Europy Zachodniej w celu prostytucji!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy handel ludźmi istnieje naprawdę? Czy to już zaprzeszła historia? A może tylko fikcyjne wątki z sensacyjnych filmów z przesadzoną dawką okrucieństwa? Czasem można odnieść wrażenie, że pomimo alarmujących faktów nie chcemy przyjąć do wiadomości, że jest to problem na skalę światową, który rozprzestrzenia się w zatrważającym tempie, a co więcej dotyczy nie tylko odległych terenów, ale ma miejsce także u nas, w Polsce, może nawet obok nas.

Pomimo trudności, jakich nastręcza pozyskanie kompletnych danych statystycznych, szacuje się, że na świecie żyje 27 mln współczesnych niewolników. To oznacza, że dzisiejszy świat nie uporał się z porzuconym w poprzednich wiekach niewolnictwem, a wręcz przeciwnie, znajduje nowe, czasem jeszcze bardziej perfidne i wynaturzone jego formy. Ogromne zyski, ok. 30 do 40 mld dolarów, stanowią - po handlu bronią i narkotykami - największe źródło zarobków zorganizowanej przestępczości, ale... Czy tylko żądza pieniędzy stanowi siłę napędową handlu ludźmi? Handlarze sprzedają to, co inni chcą kupić i tak np. rocznie od 50 do 150 tys. kobiet jest sprowadzanych do Europy Zachodniej i wykorzystywanych w prostytucji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czym jest handel ludźmi? Mówiąc skrótowo jest to użycie człowieka dla korzyści innych, któremu towarzyszy naruszenie praw i godności osoby ludzkiej. Wyzysk ten jest związany ze stosowaniem przemocy psychicznej i fizycznej, w postaci gróźb, zastraszenia, bicia, gwałtów i obrażania uczuć. Może to być także wykorzystanie różnego rodzaju form przymusu, uprowadzenia, oszustwa, nadużycia władzy czy słabości. Handlarze żerują na psychicznym i fizycznym ubóstwie człowieka, czyniąc z niego źródło dochodu. Współczesne niewolnictwo przybiera różne formy: praca przymusowa często w nieludzkich warunkach, wykorzystanie w przemyśle erotycznym, zmuszanie do prostytucji, żebractwa, do popełniania przestępstw, przymusowe małżeństwa, handel organami i in.

W opinii społecznej bardzo często ofiary handlu ludźmi postrzegane są jako naiwne, szukające przygód, winne tego, co się wydarzyło. Bez wątpienia, ważna jest czujność, wiedza i rozsądek. Jednakże upraszczanie w stylu: „sami są sobie winni” jest często bardzo mylne i krzywdzące wobec ofiar. Ich historie pokazują niestety, że mogłoby się to także nam przydarzyć. Wiele z tych osób szukało normalnej pracy, mając nadzieję na lepsze życie. Wiele wierzyło, że trafia im się dobra okazja. Wiele młodych kobiet zostało uwiedzionych na tzw. metodę loverboy („na miłość”), by potem przeżywać nie tylko rozczarowanie, ale życiowy dramat. Nie mamy prawa ich sądzić - one też chciały żyć i wierzyć w swoje szczęście. Nie wolno nam natomiast zamykać oczu na ich biedę, czy bagatelizować krzywdy, której doznają. Przeciwdziałajmy dzisiejszym formom niewolnictwa.

2013-10-09 08:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wypłyń na głębię relacji

Niedziela Ogólnopolska 18/2016, str. 52

[ TEMATY ]

wiara

Niedziela Młodych

joiseyshowaa / Foter / CC BY-SA

Chrześcijaństwo nie jest dla mnie tylko spełnianiem pewnych obrządków. Mogę porównać je do wypłynięcia na głębię relacji: z Bogiem, z samym sobą i innymi ludźmi.

CZYTAJ DALEJ

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję