Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a ostatnio coraz częściej e-maile, są świadectwem głębokiego zaufania, jakim darzą nas Czytelnicy. Dzieląc się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragniemy, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.
W redakcyjnej poczcie znaleźliśmy ostatnio wiersze Marii Suchowej, które przysłała córka autorki, wyrażając skromnie nadzieję, że „być może okażą się przydatne do druku”. Chociaż w liście nie było informacji o tym, kim jest ich autorka, to utwory powiedziały nam bardzo wiele o jej religijnej wrażliwości, lirycznym postrzeganiu świata, wewnętrznym pokoju. Cieszymy się, że nasz tygodnik trafia do takich osób, i wszystkim czytelnikom na czas Adwentu dedykujemy wiersz „Oczekiwanie” Marii Suchowej.
(Red.)
Oczekiwanie
Na peryferiach wielkich spraw toczy się moje życie małe i dzień za dniem uparcie trwa, choć serce bywa obolałe.
A moja dusza poraniona raz po raz wchodzi mi na ramię i wypatruje, i wygląda, czy kogoś nie posłałeś, Panie.
A myśli moich sarny płowe to tu, to tam biegną w nadziei, że może zechce kto połowę tego, czym mogę się podzielić.
Maria Suchowa
Oczekujemy na listy pod adresem:
„Niedziela”, ul. 3 Maja 12
42-200 Częstochowa.
Na kopercie należy napisać: „Listy”
e-mail: redakcja@niedziela.pl
Archiwum sanktuarium bł. ks. Bronisława Markiewicza
Znana jest piękna zapowiedź o przyszłych losach Polski, która wyszła spod pióra bł. Bronisława Markiewicza (†1912). W swej sztuce „Bój bezkrwawy” przepowiada on rzeczy niezwykłe.
Ponieważ Pan was więcej umiłował aniżeli inne narody, dopuścił na was ten ucisk, abyście oczyściwszy się z grzechów waszych, stali się wzorem dla innych narodów i ludów, które niebawem odbiorą karę sroższą od waszej [...]. Wojna będzie powszechna na całej kuli ziemskiej i tak krwawa, że naród położony na południu granicy Polski wyginie w niej zupełnie [...]. W końcu wojna stanie się religijna. Walczyć będą dwa obozy: obóz ludzi wierzących w Boga i obóz ludzi niewierzących w Niego. Nastąpi wreszcie bankructwo powszechne i nędza, jakiej nikt nie widział, do tego stopnia, że wojna sama ustanie z braku środków i sił. Zwycięzcy i zwyciężeni znajdą się w równej niedoli i wtedy niewierni uznają, że Bóg rządzi światem [...]. Wy, Polacy, przez ucisk ten oczyszczeni i miłością wspólną silni, nie tylko będziecie się wzajem wspomagali, ale nadto poniesiecie ratunek innym narodom i ludom, nawet niegdysiejszym waszym wrogom. I tym sposobem wprowadzicie niewidziane dawno braterstwo ludów...
Reforma edukacji to jak remont starego domu – niby ma być lepiej, ale na końcu okazuje się, że sufit przecieka, ściany się sypią, a ekipa budowlana zapomniała podłączyć wodę. W ramach najnowszych „poprawek” do systemu oświaty już postanowiono ograniczyć lekcje religii i wyrzucić z podstawy programowej niektóre lektury. W zamian uczniowie dostaną więcej edukacji seksualnej – bo najwyraźniej znajomość „Pana Tadeusza” nie jest tak ważna jak umiejętność rozpoznania 57 płci Cóż, postęp nie zna litości. Wszystko w imię „neutralności” i „nowoczesności”. Czy jednak na pewno chodzi o neutralność? Czy przypadkiem nie jest to kolejna odsłona walki z wartościami, które przez lata stanowiły fundament naszego wychowania?
W nowoczesnym świecie liczą się kompetencje przyszłości: programowanie, znajomość języków obcych, umiejętność przetrwania w korporacyjnym open space. Religia? To przecież tylko strata czasu! Zresztą, kto dziś potrzebuje duchowości, refleksji nad sensem życia, wartości? Likwidacja jednej lekcji religii tygodniowo to krok ku „neutralności światopoglądowej”. Neutralności, która polega na tym, że wszyscy musimy myśleć w jeden, jedynie słuszny sposób. Przecież nikt nikogo nie zmuszał do chodzenia na religię – można się wypisać. To prostsze niż rezygnacja z matematyki czy WF-u. Ale teraz dla równowagi trzeba sprawić, by także ci, którzy chcą na nią chodzić, mieli trudniej. Nieważne, że zgodnie z preambułą ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe nauczanie i wychowanie ma respektować chrześcijański system wartości i służyć rozwijaniu poczucia poszanowania dla polskiego dziedzictwa kulturowego.
Na co zostały przeznaczone środki z 1,5% za 2023 rok, opowiedzieli dyrektor Caritas ks. Stanisław Podfigórny i rzecznik prasowy Sylwia Grzyb.
Diecezjalna Caritas podsumowała akcję „1,5% podatku-100% serca”. Na co zostały przeznaczone środki z 1,5% za 2023 rok, opowiedzieli dyrektor Caritas ks. Stanisław Podfigórny i rzecznik prasowy Sylwia Grzyb.
Podsumowanie akcji odbyło się 31 stycznia w zielonogórskiej siedzibie Caritas. Kwota, którą zebrała Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej wynosi dokładnie 1 009 345,30 zł. Swój 1,5 % podatku za 2023 r. na kościelną organizację przekazało 8100 osób. To 191 miejsce w Polsce i 6 na tle innych Caritas w kraju. Lwia część tych środków, jak mówi ks. Stanisław Podfigórny, została przekazana na indywidualną pomoc dzieciom i dorosłym w leczeniu i rehabilitacji. To 800 544,20 zł. W tej chwili diecezjalna Caritas prowadzi 140 takich subkont.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.