Reklama

Kościół

Al Bano: wiara pomogła mi w najtrudniejszych chwilach życia

Wiara jest wielkim błogosławieństwem. Niczym woda na pustyni. Dzięki niej możesz się zmierzyć z niegodziwościami tego świata – mówi jeden z najpopularniejszych włoskich piosenkarzy Al Bano. Tuż przed Jubileuszem Artystów odwiedził Radio Watykańskie. Opowiedział o swych życiowych zmaganiach i dojrzewaniu w wierze. Przyznał, że uczył się jej od świętych: Ojca Pio, Jana Pawła II i Matki Teresy z Kalkuty. "Ilekroć ich spotkałem, odchodziłem bogatszy, z przekonaniem, jak ważne jest życie duchowe".

2025-02-12 13:35

[ TEMATY ]

wiara

błogosławieństwo

piosenkarz

Al Bano

Vatican Media

Piosenkarz Al Bano w Radio Watykańskim

Piosenkarz Al Bano w Radio Watykańskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Muzyka ma wielką siłę, ale niektórzy źle z niej korzystają

Odnosząc się do Jubileuszu Artystów Al Bano zauważył, że muzyka ma ogromną siłę, jest wielką bronią. Przyznał zarazem, że wielu artystów źle z niej korzysta, kusząc młodych, by spróbowali innego życia, by na próbę zerwali z normalnym życiem. I często im się to udaje, bo normalne życie wcale nie jest łatwe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chrońmy młodych przed narkotykami

W sposób szczególny odnosi się to do narkotyków, z powodu których od wielu lat – jak mówi Al Bano – trwa już prawdziwa trzecia wojna światowa. Ileż to ludzi umiera w poszukiwaniu tego sztucznego, obskurnego raju? – pyta piosenkarz, apelując, by dbać o własne dzieci i pomóc im zmierzyć się z tymi pokusami. „Nie słuchajcie, nie próbujcie, bo to może być droga bez odwrotu, wasza ostatnia droga” – mówił włoski piosenkarz, przyznając, że również jego dzieci musiały zmierzyć się z tym problemem.

Bolesne dojrzewanie w wierze

Reklama

Mówiąc o swej wierze Al Bano przyznał, że zawsze był chrześcijaninem. Przeżył też jednak mroczne chwile, kiedy najpierw stracił córkę, a potem rozpadło się jego małżeństwo. Był to czas, w którym oddalił się od wiary. Potem jednak nadszedł czas opamiętania. Zadawał sobie pytania: „Za kogo ty się masz, by w ten sposób obchodzić się ze swą wiarą, skoro jesteś chrześcijaninem. Przecież i Bóg stracił swego Syna na krzyżu. I stało się to symbolem śmierci, ale i zmartwychwstania” – mówił Al Bano, przyznając, że po tych trudnych przejściach jego wiara stała się silniejsza.

Chciałem zaśpiewać Janowi Pawłowi II pod oknami

Goszcząc w Radiu Watykańskim wspominał, że siedem razy śpiewał dla Jana Pawła II. Kiedy spotkali się po raz pierwszy, odniósł wrażenie, że Papież już go zna, dzięki popularności, jaką cieszył się wtedy w Polsce. Przyznał, że względem Jana Pawła II ma też poczucie niespełnionej misji. Na rok przed jego śmiercią wpadł na pomysł, by udać się na plac św. Piotra i w dniu jego urodzin zaśpiewać mu pod oknami Ave Maria, życzyć mu długiego życia. Nigdy się jednak na to nie odważył. „Do dziś nie mogę sobie tego wybaczyć” – powiedział Al Bano.

Ocena: +26 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nienawiść uczyniła was więźniami – miłość do Boga i ludzi uczyni was wolnymi!

„Bóg da Ci wyraźny znak, do czego Cię powołał” (sługa Boży o. Franciszek Maria od Krzyża Jordan, założyciel Zgromadzenia Zakonnego Salwatorianów). Taki znak otrzymał ks. Paweł Krężołek, dyrektor Salwatoriańskiego Ośrodka Powołań w Krakowie, który pod koniec marca głosił rekolekcje wielkopostne wśród więźniów Zakładu Karnego w Zamościu.

MAŁGORZATA GODZISZ: – Od czego zaczęło się nowe życie Księdza wśród Salwatorianów?
CZYTAJ DALEJ

Perfekcyjne dzieło

– Przez konsekrację przekazujemy dzisiaj Bogu i przyszłym pokoleniom kościół, by wchodzący do jego wnętrza potwierdzali tajemnice własnych powołań i Bożych przeznaczeń do życia wiecznego – mówił abp Wacław Depo.

– Parafia narodziła się mocą dekretu księdza arcybiskupa Stanisława Nowaka, który towarzyszył nam do końca. W 2020 r. to była jego ostatnia wizyta w tym miejscu. Był bardzo wzruszony. Zresztą gościliśmy go każdego roku – wspomina zmarłego metropolitę ks. Grzegorz Dymek, proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej w Kłobucku.
CZYTAJ DALEJ

Częstochowa: Podejrzany o zabicie księdza z Kłobucka przyznał się do winy

52-latek zatrzymany w sprawie zabójstwa proboszcza parafii NMP Fatimskiej w Kłobucku (Śląskie) przyznał się do popełnienia tej zbrodni – podała prokuratura po piątkowym przesłuchaniu mężczyzny. Śledczy skierowali do sądu wniosek o jego aresztowanie.

„Podejrzanemu został ogłoszony jeden zarzut – usiłowania rozboju i zabójstwa. Podejrzany przyznał się do jego popełnienia, ale odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania” - powiedział PAP Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję