Reklama

Wiadomości

Czy Unia zobowiąże państwa do uznawania rodzicielstwa osób tej samej płci?

Podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w dn. 13 lutego miała miejsce debata poświęcona transgranicznemu uznawaniu aktów stanu cywilnego na terytorium Unii Europejskiej - informuje Ordo Iuris.

2025-02-17 07:20

[ TEMATY ]

parlament europejski

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

  • Dyskusja dotyczyła zaproponowanej przez Komisję Europejską i aktualnie procedowanej propozycji legislacyjnej, na mocy której państwa członkowskie byłyby zobligowane do uznawania mocy prawnej dokumentu poświadczającego rodzicielstwo osób tej samej płci, wydanego w innym państwie.
  • Przyjęcie propozycji stanowiłoby pierwszy krok w kierunku prawnej akceptacji zarówno „małżeństw jednopłciowych”, jak i adopcji dokonywanej przez pary jednopłciowe.
  • Podczas dyskusji kilkukrotnie wskazywano na Polskę, prezentowaną jako kraj, w którym miałyby być naruszane prawa osób identyfikujących się z ruchem LGBT.
  • Część deputowanych podkreślała, że propozycja KE narusza prawa dzieci do posiadania matki i ojca, a debata ma przykryć problem surogacji.

Jako pierwszy głos zabrał Glenn Micallef – komisarz ds. sprawiedliwości międzypokoleniowej, młodzieży, kultury i sportu. Mówił on, iż uznawanie dokumentów stanu cywilnego czy rodzicielstwa w innym państwie jest podstawą swobodnego przepływu i ważnym elementem Unii Europejskiej, która opiera się na równości. Następnie Komisarz zaznaczył, że komentowana propozycja nie wymusza konieczności przyjęcia przez państwa członkowskie instytucji „małżeństwa osób tej samej płci” oraz jest potrzebna z punktu widzenia dzieci par jednopłciowych. W dalszej kolejności Komisarz zadeklarował kontynuowanie prac nad Europejskim Certyfikatem Rodzicielstwa.

Natomiast irlandzki deputowany Seán Kelly (Fine Gael/EPP) stwierdził, że jego zdaniem, zagadnienie uznawania rodzicielstwa „to nie jest kwestia ideologii, tylko kwestia podstawowych praw człowieka”. Krzysztof Śmiszek (Lewica/S&D) z kolei wyraził przekonanie, że „prawo Unii Europejskiej nie obowiązuje, jeżeli po spędzeniu 15 pięknych lat ze swoim partnerem w Polsce, umiera on we Włoszech i musisz sprowadzić jego ciało do kraju, jak w przypadku Polaków Krzysztofa i Łukasza”. Francuska eurodeputowana Fabienne Keller (Renaissance/RE) przekonywała natomiast, że „wzrost siły skrajnej prawicy w Europie to coraz większe zagrożenie dla wszystkich”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Paolo Inselvini (Fratelli d’Italia/ECR) zauważył natomiast, iż to dzieci powinny być traktowane priorytetowo. „Dlaczego ktoś chce poświęcić prawa najmłodszych na ołtarzu ideologii. To wszystko dzieje się w imię racji dorosłych. Dziecko ma prawo do ojca i matki, nie dlatego że my o tym decydujemy. Taka jest prawda. I tego nie można negować. Posiadanie dzieci to nie jest prawo, które musi być za wszelką cenę przyznane. Dzieje się tak dlatego, że ludzie to nie rzeczy. Dlatego właśnie mam pewną wątpliwość”. Dalej włoski polityk odniósł się do problematyki surogacji, podkreślając, iż debata ma przykryć właśnie ten problem. „Wiedzcie, że czekają was barykady. My zatrzymamy tą szaloną falę ideologii” – wskazał przedstawiciel partii aktualnej premier Włoch, Giorgi Meloni.

Również Sigfried Frank Droese (AfD/ESN) skrytykował projekt zauważając, iż na świecie aktualnie dzieją się ważniejsze wydarzenia. „Unia chce swoje wartości narzucić, najlepiej całemu światu. Cóż za pomyłka. To co w tej chwili robi Komisja, to szkodzi. Komisja nie rozumie, że większość krajów na świecie wyznaje inne wartości niż tutaj w Unii Europejskiej, i to dotyczy zwłaszcza takiego obszaru, jakim jest rodzina. Ludzie nie mają takich samych wartości. Bułgaria, Węgry czy Polska mają prawo do tego, by swoje prawo uznać za wiążące i zająć się tradycyjnym podejściem do rodzinnych wartości” - zauważył niemiecki deputowany, stwierdzając, iż dyskutowane sprawy znajdują się w zakresie kompetencji krajowych.

Reklama

Robert Biedroń (Lewica/S&D) twierdził natomiast, że projekt ma na celu ochronę dzieci. „Dlatego dziwię się, naprawdę dziwię się prawicy, że z taką nienawiścią podchodzi do czegoś, co wy zawsze popieraliście: ochrony rodziny i ochrony dzieci. Chodzi o bezpieczeństwo dziecka” – zaznaczył deputowany. Na wystąpienie Roberta Biedronia zareagował Bogdan Rzońca (PiS/ECR), który skrytykował lewicowego deputowanego. „Mam pytanie do pana posła dlatego, że nie rozumiem tego lamentu, który pan poseł przedstawia ze swoim partnerem, dlatego że od ponad roku rządzicie państwo w Polsce. Pana formacja, rządzicie w Polsce z Donaldem Tuskiem od 14 miesięcy. Możecie zmienić, macie większość, prawo tak jak chcecie”. Ponadto zauważył, iż UE jest organizacją prawa i wskazał na art. 5 Traktatu o Unii Europejskiej, dotyczącym rozdziału kompetencji pomiędzy UE a państwami członkowskimi.

Z kolei Margarita de la Pisa Carrión (Vox/PfE) zauważyła, iż prawo dotyczące rodzin leży w zakresie kompetencji państw członkowskich oraz wskazała na potrzebę ochrony naturalnego porządku. „Dzieci wykorzystywane są instrumentalnie, by stworzyć nowe typy związków” – kontynuowała hiszpańska poseł do Parlamentu Europejskiego.

– Debata w Parlamencie Europejskim stanowi kolejny przykład działań różnych instytucji Unii Europejskiej, które pod przykrywką „walki z dyskryminacją” czy „potrzeby ochrony mniejszości” stara się narzucać swoje ideologiczne rozwiązania państwom członkowskim, wbrew postanowieniem prawa pierwotnego. Należy bowiem pamiętać, iż w świetle Traktatu o Unii Europejskiej oraz Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, prawo rodzinne materialne należy do wyłącznej kompetencji państw członkowskich – skomentował Patryk Ignaszczak z Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fenomen Vannacciego

Niedziela Ogólnopolska 30/2024, str. 32-33

[ TEMATY ]

parlament europejski

Wikipedia.org

Gen. Roberto Vannacci

Gen. Roberto Vannacci

Świat na opak – rozsądek i normalność nabierają negatywnego znaczenia. Ostro krytykowany za ksenofobiczne i homofobiczne wypowiedzi generał komandosów zapowiada zmianę kursu w europarlamencie.

Jak było do przewidzenia, kontrowersyjny generał Roberto Vannacci nie zawiódł włoskich wyborców prawicowej Ligi do Parlamentu Europejskiego. Jeszcze rok temu nikt go nie znał. Wydarzeniem okazała się wydana własnym sumptem bestsellerowa publikacja Świat na opak, która wdarła się przebojem na rynek księgarski: ćwierć miliona sprzedanych kopii. Tytuł jest wymowny, nawiązuje do zdrowego rozsądku, znienawidzonej normalności, która wydaje się tracić sens, bo nabrała w dzisiejszych czasach wręcz negatywnego znaczenia.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Nie żyje ks. Sebastian Makuch, miał 35 lat

2025-02-14 14:39

[ TEMATY ]

Wałbrzych

diecezja świdnicka

śmierć księdza

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ksiądz Sebastian Makuch (1990-2025)

Ksiądz Sebastian Makuch (1990-2025)

Świdnicka Kuria Biskupia poinformowała, że w dniu 14 lutego br., doszło do tragicznego zdarzenia na plebanii parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu.

- W godzinach południowych odnaleziono ciało wikariusza Ks. Sebastiana Makucha, który w ostatnim czasie pozostawał pod opieką medyczną i terapeutyczną lekarzy specjalistów. Po nieudanej próbie reanimacji, sprawą zajęły się odpowiednie organy. Prosimy o modlitwę w intencji zmarłego Księdza oraz jego bliskich i wspólnoty parafialnej, w której posługiwał - czytamy w komunikacie na stronie kurialnej.
CZYTAJ DALEJ

Był wielkim filantropem

2025-02-19 22:35

Andrzej Ulman

    „Gdym chwycił za kij pielgrzymi polskiego tułacza, jedna tylko myśl mną kierowała - zdobyć fortunę … - powiedział E. J. Jerzmanowski

W 116. rocznicę śmierci wielkiego filantropa XIX i XX w. Erazma Józefa Jerzmanowskiego Towarzystwo Przyjaciół Prokocimia i Polska Prowincja O.O Augustianów zorganizowała uroczystości upamiętniające mieszkańca Prokocimia. W tym roku przypada 116. rocznica jego śmierci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję