Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Dzień Dobry Panu Naszemu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Okres świąteczny wyzwala w ludziach wyjątkową wrażliwość, zwłaszcza na krzyż dziecka. Cierpieniom małych pacjentów od kilku lat pragnie zaradzić Fundacja „Krzyż Dziecka”, która powstała w Pisarzowicach.

Jej inicjatorzy doskonale wiedzą, o co się mają troszczyć; sami bowiem stracili córeczkę, która umarła na raka. Śmierć ich dziecka wydała owoce, których się nie spodziewali. Obecnie systematycznie pomagają ok. 30 młodym podopiecznym – jednym w rehabilitacji, innym w zakupie sprzętu, a jeszcze innym – w leczeniu. Żadna z osób pracujących w Fundacji nie bierze za to ani jednej złotówki. – To dawni oazowicze. Mają dużo pomysłów na pozyskiwanie środków dla cierpiących dzieci: organizują zabawy, festyny i koncerty, w tym ten z kolędami, na który zapraszam 19 stycznia do naszego kościoła – mówi ks. Janusz Gacek, proboszcz parafii pw. św. Marcina w Pisarzowicach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Za sprawą Fundacji parafia przygotowuje się do występu zespołu „Dzień Dobry” – 19 stycznia o godz. 15. W zespole tym na akordeonie gra ks. Stanisław Joneczko, a także występują aktorzy Teatru Polskiego z Bielska-Białej. Ich nowa kolędowa płyta nosi tytuł „Dzień Dobry Panu Naszemu”. Do tej pory za sprawą ks. Janusza Gacka, Urzędu Gminy w Wilamowicach oraz Fundacji „Krzyż Dziecka” w kościele w Pisarzowicach w okresie świątecznym gościli m.in. Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk”, grupa folklorystyczna „Trebunie Tutki”, „Arka Noego” i Eleni.

Reklama

– Naszym inicjatywom przyświeca prosty cel: robić coś dla dzieci i dla lokalnej społeczności. Stąd wyszliśmy z takimi pomysłami, jak biesiada, turnieje czy koncerty kolędowe. Cieszymy się, że to, co robimy, zyskało przychylność zarówno ze strony Księdza proboszcza, jak i mieszkańców Pisarzowic – tłumaczy Grzegorz Cieślak z Fundacji „Krzyż Dziecka”.

W okresie poprzedzającym koncert zespołu „Dzień Dobry” twórcy Fundacji zaprosili wszystkich chętnych do udziału w jasełkach oraz w halowym turnieju piłkarskim, który zaplanowano w Gimnazjum w Pisarzowicach. Innymi przedsięwzięciami, które już teraz zapowiada Fundacja, będą majowy Dzień Ojca i Matki oraz wakacyjna biesiada.

2014-01-08 09:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłość zwycięża cierpienie

Pan z rurką do tracheotomii w przełyku, pani chora na raka mózgu, kobieta bez jednej kończyny z sączącymi się ranami, przez które widać kości, młoda mama dwójki dzieci, której nowotwór zaatakował narządy rodne. To tylko niektórzy. Ci, których już nie ma, a którzy przebywali na oddziale opieki paliatywnej szpitala Bonifratrów. Oszpeceni cierpieniem, znoszący często nieludzki ból, niektórzy z oczyma utkwionymi w sufit, jęczący, niemogący już nic wokół siebie zrobić, skazani na pomoc drugiego człowieka. Kobiety, których ciała pełne ran i plam, nieludzko wychudzone, pokrzywione, kiedyś były piękne. Niektóre na paznokciach miały jeszcze ślady lakieru, w szufladach szminki. Kiedyś dbały o siebie, chciały się podobać. Panowie, po których piżamach i przyborach do golenia widać to samo. Choroba wszystko przerwała. Tu w szpitalu znaczenie miały drobne gesty, których pewnie w codziennym życiu nie dostrzegali i z których nikt z nas nie robi wielkich cudów. Uścisk dłoni, uśmiech, słowo, często milczenie, pogładzenie kogoś po ręce, uczesanie, nakarmienie. Teraz na nie czekali. Na takie odruchy człowieczeństwa. Na serdeczność, ciepło. I myślę, nie, jestem przekonana, że jej doświadczyli – w tym niezwykłym miejscu, z którego tak naprawdę niewielu powraca do domu. Od wspaniałych lekarek, które się nimi opiekowały, pielęgniarek, których praca na paliatywnym to nie tylko praca, ale heroizm serca, od braci bonifratrów, którzy nie tylko modlitwą, ale i czynem wspomagali, od tych wszystkich, którzy z własnego wyboru przychodzą pomagać na ten oddział. Może przez to ich odchodzenie było ciut lżejsze? Tego nie wiemy. Wiadomo tylko, że bycie w takim miejscu to zatrzymanie, zrozumienie i nauka – życia, umierania, drugiego człowieka. Nie sposób zapamiętać ich wszystkich – jednak w głowie zostaje widok twarzy, oczu. I je się pamięta. I często one mówią najwięcej. Choćby tę prawdę, że „miłość zwycięża cierpienie”.

CZYTAJ DALEJ

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Sławny - u nas mało znany

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Stuttgarcie - awans Świątek do półfinału

2024-04-19 20:00

[ TEMATY ]

tenis

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/RONALD WITTEK

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek pokonała Brytyjkę Emmę Raducanu 7:6 (7-2), 6:3 i awansowała do półfinału halowego turnieju WTA 500 na kortach ziemnych w Stuttgarcie. Jej kolejną rywalką będzie Jelena Rybakina z Kazachstanu.

Świątek, która była najlepsza w Stuttgarcie w dwóch ostatnich latach, wygrała tu 10. mecz z rzędu i pewnie zmierza po trzeci samochód Porsche przyznawany triumfatorce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję