Rosyjska Cerkiew Prawosławna, ustami swojego wysokiego przedstawiciela, archiprezbitera Wsiewołoda Czaplina wezwała rosyjskie państwo do energiczniejszej walki z radykalnymi ideologiami islamskimi, a szczególnie z wahabizmem. Taki był najważniejszy komentarz po tragicznych zamachach w Wołgogradzie na przełomie 2013 i 2014 r. Prawosławny duchowny przekonywał w jednej z rozgłośni radiowych, że państwo ma w tej materii jeszcze wiele do zrobienia. – Jeżeli zakazano ideologii nazizmu, to dlaczego nie zakazać ideologii czerpiącej siłę z radykalnej interpretacji islamu, odrzucanej zresztą przez większość samych muzułmanów? – pytał retorycznie archiprezbiter Czaplin.
Zastrzegł przy tym, że nie chodzi mu o wrzucanie do jednego worka wszystkich muzułmanów, bo to prowadziłoby do radykalnego podziału społeczeństwa, ale z drugiej strony państwo nie może przymykać oczu na realnie istniejący problem. Duchowny wezwał również służby specjalne, aby baczniej przyglądały się organizacjom finansowanym przez państwa muzułmańskie z Zatoki Perskiej i choć nie podoba mu się generalnie sposób świętowania Nowego Roku wyniesiony z czasów sowieckich, to wezwał Rosjan, aby celebrowali ten dzień, dając w ten sposób znak terrorystom, że nie osiągnęli swego celu i nie wystraszyli Rosjan.
Pomóż w rozwoju naszego portalu