Reklama

Niedziela Wrocławska

Jakie jest pokolenie Z?

Wyrośli nie na mleku matki, ale na smartfonach. Jakie jest pokolenie Z i jak się z nim komunikować?

2025-04-01 13:37

Magdalena Lewandowska

Uczestnicy konferencji

Uczestnicy konferencji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na Papieskim Wydziale Teologicznym trwa międzynarodowa konferencja „Pedagogika duszy i ciała. Co wiemy o pokoleniu cyfrowego świata?” Eksperci z zagranicznych i polskich uczelni omawiają kluczowe wyzwania związane z edukacją i rozwojem duchowym w erze cyfrowej. – Dzisiejsza konferencja gromadzi specjalistów z różnych dziedzin: pedagogiki, psychologii, teologii, filozofii, kultury fizycznej, nauk technicznych i społecznych, by wspólnie przyjrzeć się fenomenowi młodego pokolenia dorastającego w świecie intensywnie ukształtowanym przez technologię cyfrową – mówił otwierając konferencję prorektor PWT ks. dr hab. Dominik Ostrowski. Tłumaczył, że tytułowe pokolenie to przede wszystkim pokolenie Z, czyli młodzi ludzie urodzeni po roku 1995, którzy od najmłodszych lat funkcjonują w rzeczywistości nieustannego dostępu do internetu, smartfonów czy mediów społecznościowych. – Ich sposób myślenia, uczenia się, budowania relacji, doświadczania świata różni się istotnie od doświadczeń wcześniejszych pokoleń. Rodzi to nowe wyzwania, ale też otwiera nowe możliwości, które warto rozpoznać i zrozumieć – przekonywał ks. Ostrowski.

Reklama

– Czy potrafimy jeszcze nawiązać z pokoleniem Z autentyczny dialog? Czy jesteśmy w stanie towarzyszyć im nie tylko w rozwoju intelektualnym, ale także emocjonalnym, społecznym i duchowym? Czy młody człowiek, zanurzony w kulturze obrazu, skrótu i natychmiastowej gratyfikacji, potrafi jeszcze zatrzymać się i rozważać głębszy sens wydarzeń? Jak mówić o duszy, kiedy świat koncentruje się na ciele i zmysłach? To bardzo istotne pytania, na które staramy się podczas tej konferencji odpowiadać – wskazywał prorektor PWT. Podkreślał, że nieprzypadkowo mowa o pedagogice duszy i ciała: – To szczególna prawda o tym, że człowiek nie jest jedynie organizmem biologicznym czy użytkownikiem nowych technologii. Jest osobą, jest ciałem i duszą, dlatego każda autentyczna pedagogika powinna obejmować całego człowieka. Szczególnie jest to potrzebne dziś, gdy tak wielu młodych ludzi nie tylko doświadcza presji technologicznej, ale też poczucia samotności, niepewności i braku sensu. Naszym zadaniem jest tworzyć przestrzeń zrozumienia i nadziei.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dr hab. Ryszard Bartoszewicz z Akademii Wychowania Fizycznego podkreślał w swoim wystąpieniu, że atrybutem pokolenia Z jest smartfon, bez którego już nie potrafimy żyć. Tłumaczył, że młodzi ludzie urodzeni po roku 2000 funkcjonowali od początku w erze cyfrowej. – Dziecko praktycznie już w pierwszym roku życia ma w rękach technologię cyfrową. Można powiedzieć, że pokolenie Z nie wyrosło na mleku matki, tylko na sygnałach pochodzących z technologii cyfrowej smartfonów czy tabletów – zaznaczał. – Z tego buduje się specyfika kulturowa i edukacyjna tego pokolenia – przez ogromną globalizację pokolenie Z zatraca specyfikę kulturową i kontakt z życiem lokalnym. A to właśnie życie lokalne jest najważniejsze w budowaniu więzi międzyludzkich, nie to, co się dzieje w świecie globalnym, ale to, co się dzieje wokół nas, w rodzinie – tłumaczył dr Bartoszewicz.

Atutem pokolenia Z jest łatwość i szybkość przystosowania się do zmian. Z drugiej jednak strony adaptacja nie zawsze osiąga swój końcowy efekt, czyli wielokrotnie coś się zaczyna, jednak nie kończy się celem. Wówczas szybko traci się motywację, brakuje konsekwencji. – Wyzwania wobec pokolenia Z wynikają z wpływu technologii na rozwój emocjonalny i poznawczy. Technologia powoduje to, że u tych osób występują zdecydowane mniejsze kompetencje koncentracji uwagi na działaniach, które wymagają długiego czasu. To jest konsekwencja skrótowego, szybkiego przekazu. W momencie kiedy coś wymaga długiego czasu działania, a tym samym koncentracji, powoduje duże trudności. Oni np. nie potrafią obejrzeć w całości, z wyłącznością uwagi, meczu piłkarskiego. Trwa dla nich za długo i jest zbyt nudny – opowiadał wykładowca AWF. W pokoleniu Z nie ma woli długotrwałego działania wbrew trudnościom wynikającym z nudy, która czasami towarzyszy uczeniu się.

Wskazywał, że trzeba przygotowywać nauczycieli do nowych realiów: – Zmienia się rola nauczyciela – z tradycyjnego człowieka przekazującego wiedzę, na nauczyciela-mentora, coacha, który pomaga w życiu. Jego wiedzy nie znajdziesz w internecie. Dziś chodzi już bardziej o rozwijanie umiejętności miękkich i kompetencji życiowych. Wnikanie w osobowość podopiecznego i działania w kierunku jej wzmocnienia, a nie tylko realizacja programu wiedzy.

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. C. Aós Braco kończy 80 lat – 136 purpuratów-elektorów

2025-04-05 21:01

[ TEMATY ]

kardynał

Episkopat Flickr

W niedzielę 6 kwietnia kończy 80 lat arcybiskup metropolita-senior Santiago de Chile kard. Celestino Aós Braco OFM Cap., tracąc tym samym prawo udziału w przyszłym konklawe. Obecnie liczba uprawnionych do wyboru kolejnego papieża wynosi 136, a pozbawionych tego prawa - 116. Purpurat chilijski (choć urodzony w Hiszpanii) jest jednym z pięciu kapucynów w Kolegium Kardynalskim.

Przyszły kardynał urodził się 6 kwietnia 1945 w mieście Artaiz w północno-zachodniej hiszpańskiej prowincji Nawarra (archidiecezja Pampeluna). Tam też ukończył szkołę podstawową i średnią, po czym w latach 1960-63 studiował filozofię w Saragossie, a w latach 194-68 - teologię w Pampelunie. 14 sierpnia 1963 rozpoczął nowicjat w Zakonie Braci Mniejszych Kapucynów w mieście Sangüesa w Nawarze. Równo w rok później złożył w nim śluby czasowe, a 16 września 1967 - śluby wieczyste. W latach 1972-80 uzupełniał studia na uniwersytetach w Saragossie i Barcelonie, uwieńczone licencjatem z psychologii. Dzięki tej specjalizacji kształcił się w latach 1980-81 na Papieskim Uniwersytecie Katolickim Chile.
CZYTAJ DALEJ

Zasłonięty krzyż - symbol żalu i pokuty grzesznika

Niedziela łowicka 11/2005

[ TEMATY ]

Niedziela

krzyż

Wielki Post

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas, w którym Kościół szczególną uwagę zwraca na krzyż i dzieło zbawienia, jakiego na nim dokonał Jezus Chrystus. Krzyże z postacią Chrystusa znane są od średniowiecza (wcześniej były wysadzane drogimi kamieniami lub bez żadnych ozdób). Ukrzyżowanego pokazywano jednak inaczej niż obecnie. Jezus odziany był w szaty królewskie lub kapłańskie, posiadał koronę nie cierniową, ale królewską, i nie miał znamion śmierci i cierpień fizycznych (ta maniera zachowała się w tradycji Kościołów Wschodnich). W Wielkim Poście konieczne było zasłanianie takiego wizerunku (Chrystusa triumfującego), aby ułatwić wiernym skupienie na męce Zbawiciela. Do dzisiaj, mimo, iż Kościół zna figurę Chrystusa umęczonego, zachował się zwyczaj zasłaniania krzyży i obrazów. Współczesne przepisy kościelne z jednej strony postanawiają, aby na przyszłość nie stosować zasłaniania, z drugiej strony decyzję pozostawiają poszczególnym Konferencjom Episkopatu. Konferencja Episkopatu Polski postanowiła zachować ten zwyczaj od 5 Niedzieli Wielkiego Postu do uczczenia Krzyża w Wielki Piątek. Zwyczaj zasłaniania krzyża w Kościele w Wielkim Poście jest ściśle związany ze średniowiecznym zwyczajem zasłaniania ołtarza. Począwszy od XI wieku, wraz z rozpoczęciem okresu Wielkiego Postu, w kościołach zasłaniano ołtarze tzw. suknem postnym. Było to nawiązanie do wieków wcześniejszych, kiedy to nie pozwalano patrzeć na ołtarz i być blisko niego publicznym grzesznikom. Na początku Wielkiego Postu wszyscy uznawali prawdę o swojej grzeszności i podejmowali wysiłki pokutne, prowadzące do nawrócenia. Zasłonięte ołtarze, symbolizujące Chrystusa miały o tym ciągle przypominać i jednocześnie stanowiły post dla oczu. Można tu dopatrywać się pewnego rodzaju wykluczenia wiernych z wizualnego uczestnictwa we Mszy św. Zasłona zmuszała wiernych do przeżywania Mszy św. w atmosferze tajemniczości i ukrycia.
CZYTAJ DALEJ

Głos Boga jest pierwszym źródłem życia

„Córka Głosu” – pod takim hasłem w sanktuarium w Otyniu odbyło się wielkopostne czuwanie dla kobiet.

Był czas na konferencję, modlitwę wstawienniczą, adorację Najświętszego Sakramentu i oczywiście Eucharystię. Czuwanie, które odbyło się 5 kwietnia, poprowadziła Wspólnota Ewangelizacyjna „Syjon” wraz z zespołem, a konferencję skierowaną do pań, które wyjątkowo licznie przybyły tego dnia na spotkanie, wygłosiła Justyna Wojtaszewska. Liderka wspólnoty podzieliła się w nim osobistym doświadczeniem swojego życia. – Konferencja jest zbudowana na moim świadectwie życia kobiety, która doświadczyła nawrócenia przez słowo Boże i która każdego dnia, kiedy to słowo otwiera, zmienia przez to swoją rzeczywistość. Składając swoje świadectwo chciałam zaprosić kobiety naszego Kościoła katolickiego do wejścia na tą drogę, żeby nauczyć się życia ze słowem Bożym i tak to spotkanie dzisiaj przygotowaliśmy, żeby kobiety poszły dalej i dały się zaprosić w tą zamianę: przestały analizować, zamartwiać się, tylko, żeby uczyły się tego, że głos Boga jest pierwszym źródłem życia, z którego czerpiemy każdego dnia. Taki jest zamysł tego spotkania, dlatego nazywa się ono „Córka Głosu” – mówi liderka Wspólnoty Ewangelizacyjnej „Syjon”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję