Reklama

Niedziela Małopolska

To dzieło nas wszystkich!

Symbole Światowych Dni Młodzieży – krzyż i ikona „Salus Populi Romani” są już w Polsce! Brazylijska młodzież przekazała je polskiej delegacji podczas uroczystości Niedzieli Palmowej na Placu św. Piotra w Rzymie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W liczącej 105 osób grupie znaleźli się również delegaci z archidiecezji krakowskiej. W tym gronie był Mateusz Kądzioła, który przyznaje, że jego przygoda ze ŚDM zaczęła się od wyjazdu do Brazylii. – Po powrocie zaangażowałem się w przygotowania do światowego wydarzenia w Krakowie – mówi. – Tak się złożyło, że przed przekazaniem symboli Światowych Dni Młodzieży w Rzymie szukano delegatów. W Krakowie ks. Paweł Kubani (uczestniczył we wszystkich dotychczasowych ŚDM – przyp. red.) zaproponował moją kandydaturę.

Papież ich pobłogosławił

Krakowska delegacja z kard. Stanisławem Dziwiszem i bp. Damianem Muskusem na czele wzięła udział w spotkaniu z przedstawicielami komitetów ŚDM (z ponad 100 krajów). Była to okazja do podsumowania wydarzeń w Rio oraz przekazania informacji na temat trwających przygotowań do ŚDM w Krakowie w 2016 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szczególnym momentem spotkania było przekazanie symboli ŚDM, co wspomina Mateusz Kądzioła: – Młodzież brazylijska znajdowała się podczas Mszy św., którą odprawiał Ojciec Święty, po prawej stronie ołtarza, natomiast grupa polska – po przeciwnej. Znalazłem się wśród Polaków, którzy nieśli przed Ojcem Świętym palmy – krakowski delegat nie kryje radości. – Dzięki temu w czasie Mszy św. zajęliśmy miejsca bardzo blisko ołtarza, tuż obok grupy brazylijskiej, do której udało mi się podejść.

Wspominając nagłośniony przez media „raban”, Mateusz opowiada: – Po zakończeniu liturgii ochrona Ojca Świętego podjechała, żeby Franciszek mógł wsiąść do papamobile. Ale Papież podszedł do młodzieży brazylijskiej. Wtedy ucałowałem jego pierścień i na dodatek usłyszałem, jak Ojciec Święty mówi, iż chce iść również do Polaków, wskazując na grupę, która wcześniej niosła palmy. Widziałem, że ochrona nie wyrażała na to zgody, ale Ojciec Święty postąpił po swojemu. Podszedł, całą grupkę pobłogosławił, uścisnął ich dłonie, a następnie wsiadł do papamobile. Wtedy zauważył drugą grupę Polaków, która odbierała symbole ŚDM. Oni krzyczeli, żeby Ojciec Święty podszedł również do nich.

Reklama

Polacy zrobili „raban”

Mateusz nie kryje uznania i podziwu, gdy opowiada, jak wówczas postąpił Papież: – Papamobile, w którym Ojciec Święty już się znajdował, powoli poruszał się po placu. Wtedy Franciszek wyskoczył z pojazdu i udał się w kierunku polskiej grupy. Oczywiście, sprawił im tym zachowaniem niebywałą radość! Delegat dodaje, że wydarzenia uwiecznili reporterzy z „L’Osservatore Romano”, którzy opublikowali reportaż ukazujący, jak polska młodzież witała Papieża.

Moment przekazania symboli nastąpił po Eucharystii. Wówczas obydwie delegacje – brazylijska i polska podeszły do siebie i przed ołtarzem nastąpiło wręczenie krzyża i ikony.– Wśród Polaków zapanował wówczas wielki entuzjazm – opowiada Mateusz. – Modliliśmy się, śpiewaliśmy, wyrażając w ten sposób radość. Uczestniczący w Mszy św. ks. Paweł Kubani (moderator Ruchu Apostolstwa Młodzieży Archidiecezji Krakowskiej) dodaje, że ten „raban” trwał dosyć długo: – Nasza młodzież modliła się przy krzyżu, śpiewała, skakała – relacjonuje ks. Paweł Kubani. – Gdy Ojciec Święty po Mszy św. jeździł po placu, Polacy cały czas śpiewali. Następnie bardzo uroczyście przenieśliśmy symbole do Watykanu, gdzie stał bus, który zabrał krzyż i ikonę do Polski.

Przygotowania trwają

Ks. Paweł Kubani jest odpowiedzialny za peregrynację przywiezionych symboli w archidiecezji krakowskiej, co nastąpi na kilka tygodni przed ŚDM w Krakowie. Duszpasterz podkreśla: – Pragniemy, aby ten krzyż cały czas znajdował się w drodze. Chcemy, by młodzież przejmowała go z rąk do rąk. Żeby go nieśli po placach, ulicach, żeby się z nim zatrzymywali i nim ewangelizowali. Kapłan dodaje, że pragną zanieść krzyż do takich miejsc, jak szpitale, więzienia, zakłady poprawcze, aby przebywający tam również modlili się za Światowe Dni Młodzieży.

Reklama

Nawiązując do słów Papieża skierowanych do Polaków w Rzymie: „Przygotujcie się dobrze i dajcie dobre świadectwo”, zapytałam moich rozmówców, czy i w jaki sposób w tych przygotowaniach mogą pomóc mieszkańcy Krakowa i Małopolski. – Organizacja ŚDM to wielkie przedsięwzięcie – podkreśla Mateusz Kądzioła. – Dlatego oprócz ręki człowieka jest potrzebna olbrzymia łaska Boga. Toteż właściwie wszyscy mogą się włączyć w te przygotowania, modląc się w intencji osób zaangażowanych w ich organizację, za wolontariuszy, o pomyślny przebieg prac. Dodaje, że już dzisiaj warto pomyśleć o tym, aby pielgrzymom z całego świata otworzyć drzwi domów, mieszkań i pokazać polską gościnność.

Z kolei ks. Paweł Kubani przywołuje przykład Brazylijki, która przyjęła Polaków podczas ostatnich ŚDM: – Starsza pani była pięknie przygotowana na nasze przyjęcie. Na drzwiach wsiała polska flaga oraz napis: „Witamy was”, chociaż ta osoba nie znała języka polskiego. Kapłan podkreśla, że Brazylijczycy byli do ŚDM przygotowani. Okazuje się, że już wcześniej podczas spotkań w parafiach, we wspólnotach analizowali orędzie Papieża i modlili się w intencji tego niecodziennego międzynarodowego wydarzenia. – Światowe Dni Młodzieży są dziełem Kościoła, nie tylko młodych, nie tyko duchowieństwa, ale nas wszystkich – podkreśla ks. Paweł Kubani. – Toteż chciałbym, aby wszyscy, w tym również ludzie starsi, zainteresowali się trwającymi u nas przygotowaniami i jak najpełniej zaangażowali się w to dzieło!

2014-04-30 12:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież w Rio zrobił swoje, reszta pozostaje w rękach duszpasterzy

Papież Franciszek wykonał w Rio de Janeiro swoje zadanie. Teraz przed pasterzami Kościołów lokalnych całego świata stoi wyzwanie utrzymania mocy tego ognia nadziei, który rozpalił on w młodych. W ten sposób przewodniczący Papieskiej Rady Sprawiedliwości i Pokoju (Iustitia et Pax) kard. Peter Turkson podsumował lipcowe światowe spotkanie Franciszka z młodzieżą.

Pochodzący z Ghany hierarcha podkreślił, że największym owocem Światowych Dni Młodzieży w Rio jest przekonanie młodych ludzi o tym, iż Chrystus jest dla nich prawdziwą nadzieją, a przesłanie Ewangelii nie odeszło do lamusa. W świecie, w którym młodzi są niejednokrotnie pozbawieni jakichkolwiek perspektyw (życie w slumsach, uzależnienie od narkotyków, brak pracy, udział w gangach, rozbite rodziny, brak wykształcenia itp.), jest to podstawowe przesłanie - stwierdził kardynał.
Jednocześnie zauważył, że sposób, w jaki papież przemawia, skutecznie trafia do młodych, ponieważ „nie zwraca się on do jakiejś bezimiennej masy, ale mówi do każdego po kolei, tak jakby wymieniał nas z imienia i nazwiska”.

CZYTAJ DALEJ

Co z postem w Wielką Sobotę?

Niedziela łowicka 15/2004

[ TEMATY ]

post

Wielka Sobota

monticellllo/pl.fotolia.com

Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.

Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów - ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”.
Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą pościć”

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: niektórzy rządzący usiłują zafundować narodowi holokaust nienarodzonych

2024-03-29 10:20

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

kalwaria

Kalwaria Zebrzydowska

Archidiecezja Krakowska

Abp Marek Jędraszewski, zwracając się w Wielki Piątek do pielgrzymów w Kalwarii Zebrzydowskiej, apelował o ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Mówił, że niektórzy rządzący w imię wolności kobiet usiłują "zafundować narodowi kolejny holokaust nienarodzonych".

Metropolita krakowski, mówiąc do dziesiątków tysięcy wiernych, wskazywał, że nowożytna Europa nie chce mieć niż wspólnego z Chrystusem i Ewangelią, nie chce słyszeć o Bogu, który przejmuje się losem człowieka. W imię czystego rozumu potępia wiarę, ogłaszając ją jako zabobon.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję