Reklama

Niedziela Legnicka

W Bolesławcu uczcili św. Floriana

Każdego roku 4 maja czcimy św. Floriana, męczennika, który patronuje m.in. strażakom i pracownikom firm kominiarskich. W bolesławieckiej bazylice w dniu patrona odprawiona została Msza św. w ich intencji z udziałem strażaków z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej z 6 gmin powiatu bolesławieckiego oraz pracowników firmy „Florian”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszyscy zgromadzeni modlili się za wstawiennictwem patrona o błogosławieństwo na trudną i niebezpieczną posługę strażaków i pracowników Spółdzielni Kominiarskiej „Florian” oraz za ich rodziny. Wiemy, jak wielu ludzi zawdzięcza im bezpieczeństwo, zdrowie, a często również życie. To nie tylko zwykły zawód, sposób na zarabianie pieniędzy, ale także powołanie.

O godz. 10.30 odbyło się spotkanie uczestników uroczystości i zaproszonych gości na terenie Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bolesławcu. Na to święto przyjechały reprezentacje ochotniczych zastępów strażackich z 6 gmin powiatu bolesławieckiego, strażacy zawodowi, młodzież strażacka, władze miejskie i powiatowe oraz bratnie służby mundurowe. Z komendy do bolesławieckiej bazyliki maryjnej wyruszyła defilada, na czele z miejską orkiestrą pod batutą Jana Chojnackiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Eucharystii przewodniczył dziekan i kustosz bazyliki ks. Andrzej Jarosiewicz. Podczas modlitwy funkcje liturgiczne pełnili strażacy zawodowi i ochotnicy. Kierując do zgromadzonych słowa homilii, ks. prał. Andrzej Jarosiewicz nawiązał do przypadającej w tym dniu Ewangelii o uczniach zmierzających do Emaus. Ten ewangeliczny obraz odwołuje się do dwóch ważnych i fundamentalnych cech św. Floriana, który kierował się w życiu odwagą oraz wielkim sercem. Uczniowie Pańscy uciekający z Jerozolimy po wydarzeniach Paschy, nierozumiejący przesłania o Zmartwychwstaniu, doznają cudownego spotkania ze Zmartwychwstałym. A rozpoznawszy Go po łamaniu chleba, wracają z odmienionym sercem i odwagą do Jerozolimy, bez względu na czekające tam niebezpieczeństwa. Uczniowie Pańscy udowadniają, że z każdego spotkania ze Zbawicielem, a szczególnie ze spotkania sakramentalnego – z łamania chleba – mamy szansę odejść z odmienionym sercem i odwagą. Człowiekiem wielkiej odwagi i wiary był rzymski żołnierz, którego historia utrwaliła przez imię św. Floriana. Odwaga i wielkie serce to dwa ważne wyznaczniki jego żołnierskiego życia w czasach szczególnie okrutnych prześladowań pierwszych chrześcijan. Te cechy powinny stać się znakami rozpoznawczymi tych, którzy spieszą z pomocą innym, zwłaszcza w stanie zagrożenia zdrowia, życia lub mienia ludzkiego. – Życzymy dziś wszystkim strażakom i pracownikom firm kominiarskich, aby ich niebezpieczna praca nie tylko była szanowana w społeczeństwie, sprawiedliwie wynagradzana, ale także stała się wizerunkiem autentycznego świadka Chrystusa Zmartwychwstałego – zakończył ks. Jarosiewicz.

Ten dzień strażacy i kominiarze wraz z zaproszonymi gośćmi utrwalili pamiątkową fotografią. Strażacy przygotowali także dla najmłodszych niespodziankę, jaką były ustawione wokół bolesławieckiego rynku wozy strażackie, które dzieci mogły dokładnie obejrzeć, zasiąść w nich i uruchomić niektóre funkcje, by poczuć się jak strażacy.

2014-05-14 15:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski: św. Florian pokazał, że istnieje wartość cenniejsza niż ziemskie życie

[ TEMATY ]

Kraków

abp Marek Jędraszewski

straż pożarna

św. Florian

Joanna Adamik/Archidiecezja Krakowska

Św. Florian pokazał, że istnieje cenniejsza wartość niż ziemskie życie. Jest nią miłość, która jest odbiciem Chrystusowej miłości. Każdy, który tak patrzy na swoje życie, wraz z Chrystusem odnosi zwycięstwo - powiedział abp Marek Jędraszewski w przypadające 4 maja wspomnienie św. Floriana. Hierarcha przewodniczył sprawowanej w Bazylice św. Floriana w Krakowie odpustowej Mszy św. w intencji małopolskich strażaków.

W homilii abp Jędraszewski przypomniał, że pierwsze wieki chrześcijaństwa były czasem okrutnych i powszechnych prześladowań. Imperium rzymskie bało się chrześcijaństwa, które mówiło, że nad władzą cesarską stoi Bóg. Na początku IV wieku, podczas rządów cesarza Dioklecjana, miały miejsce krwawe prześladowania. Wśród ofiar znaleźli się legioniści, którzy nie chcieli wyrzec się Chrystusa. Wspomagał ich św. Florian, rzymski dowódca, który przybył do nich, aby umocnić ich na ostatniej drodze. Został uwięziony i skazany na śmierć przez strącenie z mostu do rzeki. – Tak stał się kolejnym wspaniałym świadkiem Chrystusa. Jego sława dotarła także do Polski, będącej na początku swojej chrześcijańskiej drogi - dodał metropolita.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego chrześcijanie zwracają się do Jezusa „Panie”?

2025-03-21 20:43

[ TEMATY ]

wiara

Jezus

Katechizm Wielkopostny

Adobe Stock

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

“Orzech” patronuje przedszkolu przy ul. Irkuckiej we Wrocławiu

2025-03-22 17:31

ks. Łukasz Romańczuk

Agnieszka Bugała, Adam Ciepliński oraz Wiesław Wowk odsłaniają nazwę przedszkola im. ks. Orzechowskiego

Agnieszka Bugała, Adam Ciepliński oraz Wiesław Wowk odsłaniają nazwę przedszkola im. ks. Orzechowskiego

Ksiądz Stanisław “Orzech” Orzechowski został patronem Publicznego Przedszkola “Koszałki - Opałki” we Wrocławiu na Zakrzowie przy ul. Irkuckiej. - Dziś 22 marca 2025 uczestniczymy w wyjątkowym wydarzeniu. Przedszkole przyjmuje imię patrona raz na zawsze. To niezwykle odpowiedzialna decyzja - mówiła z radością Dorota Cieplińska, założycielka przedszkola.

Po zakończonej Mszy świętej wszyscy, w jednej grupie, przemaszerowali na ul. Irkucką, gdzie odbyło się uroczyste odsłonięcie napisu na ścianie przedszkola. - Dzisiaj spełnia się moje marzenie. Przez lata patrzyłam jak rośnie na naszym “koszałkowym” ogrodzie orzech, który z małej samosiejki stał się ogromnym drzewem. I zastanawiałam się, razem z mężem, kiedy uda się nadać naszemu przedszkolu imię “Orzecha”. Księdza Orzechowskiego poznaliśmy na kursach przedmałżeńskich. Jego nauka o rodzinie całkowicie zgadzała się z naszym sposobem widzenia świata i roli rodziny. “Orzech” wychowywał do odpowiedzialności, radości, do zdolności kochania i poszanowania każdego człowieka, przyrody i jej owoców oraz owoców ludzkiej pracy. Wierzących w Boga wychowywał do prawdziwej przyjaźni z Nim, niewierzącym do życia opartym na mocnym fundamencie etycznym - mówiła Dorota Cieplińska.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję