Reklama

Niedziela Małopolska

Niedziela w Eremie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„O błogosławiona samotność, która otwierasz serce na Boga i ludzi” – o słowach tej pustelniczej maksymy zapewne z ulgą i radością będą myśleć bielańscy kameduli po pielgrzymim „oblężeniu”, jakie miało miejsce w uroczystość Zesłania Ducha Świętego na Srebrnej Górze. Milczący na co dzień klasztor 8 i 9 czerwca wypełniły tłumy wiernych, chcących w tym szczególnym miejscu uczestniczyć w Eucharystii i tutaj wołać o nowe wylanie Ducha Świętego w ich życiu.

Jarmark z piekła rodem

Zanim dotarliśmy na górę, trzeba było przedrzeć się przez gąszcz straganów. Obok „odpustowej” klasyki w postaci waty cukrowej, kolorowych karmelków i suchych obwarzanków, niesmak budziły kramy oferujące dzieciom (i ich rodzicom) m.in. pistolety każdego kalibru oraz liczne podróbki lalek Monster High, promujące nekro-modę i niezdrową fascynację kulturą śmierci. Cały ten jarmark, choć pewnie wpisany w odpustową tradycję Krakowa (podobnie jak Emaus), budził w nas zmieszanie i wrażenie pewnego nietaktu wobec istoty tego dnia. Jednak wraz z przemieszczaniem się ku bramie klasztornej, milkły dźwięki dobiegające z głośników...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tradycja

Ci, którzy przyszli na Bielany by się pomodlić, z pewnością nie trafili tu przez przypadek. Zakonnicy, jak na gospodarzy przystało, witali przybywających, którzy przechodzili przez zamkniętą na co dzień bramę.

Reklama

W uroczystość Zesłania Ducha Świętego mieszkańcy Krakowa i okolic tradycyjnie przyjeżdżają na Eucharystię do kamedułów. Także w tegoroczne Zielone Świątki pielgrzymów było tak wielu, że nie mieścili się w niemałej przecież świątyni. Siostry zakonne, rodziny z dziećmi, osoby starsze, grupy młodych – wszyscy z wzajemną życzliwością ustępowali sobie miejsca w przejściach, czy stojąc w kolejce do krypty, która tego dnia była udostępniona dla zwiedzających. Po Mszach św. można było zwiedzić kościół, za którego piękną, barokową fasadą kryją się liczne kaplice, bogato ozdobione obrazami świętych autorstwa m.in. Tomasza Dolabelli. W ołtarzu głównym znajduje się obraz przedstawiający Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny autorstwa Michała Stachowicza.

Miejsce otoczone modlitwą

Mury ogromnego kościoła, z którego bił przyjemny chłód w upalną niedzielę, wydawały się szczególnie miłym miejscem do przeżywania uroczystości. Wielkie bloki piaskowca, z których zbudowany jest kościół, bieliły się w świetle południowego słońca. Siostry dominikanki, na co dzień nieprzekraczające klasztornych murów, czystym i pięknym śpiewem, uczyniły Mszę św. tego dnia, wyjątkową. Słowa Ewangelii i czytań mszalnych wybrzmiewały tu inaczej, dobitniej, mimo że często w tak licznym zgromadzeniu nie łatwo jest skupić myśli. I to „Alleluja”, wyśpiewane przez kapłana po zakończeniu Eucharystii – po raz ostatni przed kolejną Wielkanocą – przypomniało, że oto przeżywamy niezwykłe rozpoczęcie... okresu zwykłego w liturgii Kościoła. Tak, to właśnie w tych zwyczajnych dniach, w codzienności mamy wołać o Ducha Świętego, którego prosiliśmy, by przyszedł, by nas przemieniał i nawracał. Byśmy, dzięki Jego działaniu słuchali i rozumieli słowa Pana Jezusa. Byśmy pełnili Jego wolę. O tym mówił kapłan podczas homilii. Aby każdego dnia prosić Boga, by z pomocą Ducha Świętego podpowiadał nam, co mamy robić, jaka jest Jego wola dla nas – nie tylko raz na rok, ale każdego dnia.

Błogosławiona samotność

Schodząc ze Srebrnej Góry, wśród gwaru i hałasu dobiegającego z odpustowych straganów, zastanawiałam się nad przesłaniem, jakie dla nas, „zwykłych śmiertelników” żyjących w świecie, mają bracia, zamieszkujący zamknięte na co dzień mury bielańskiego eremu. W tym jaskrawym połączeniu kamedulskiej ciszy i kolorowego jarmarku w Lesie Bielańskim, na myśl przyszły mi słowa kogoś, kto bynajmniej z eremitami niewiele miał wspólnego. Św. Josemaria Escriva de Balaguer mówił: „Milczenie jest jak gdyby dozorcą życia wewnętrznego. Zdobądź się codziennie na kilka minut tej błogosławionej samotności, która jest tak potrzebna do podtrzymania życia wewnętrznego”. Może właśnie te słowa są dla nas podpowiedzią Ducha Świętego, by nasłuchiwać głosu Boga w hałasie codzienności.

* * *

Zielone Świątki to jeden z 12 dni w roku, kiedy to drzwi klasztoru kamedułów na krakowskich Bielanach zostają otwarte dla wszystkich wiernych, również dla kobiet. W dni powszednie bielański kościół mogą nawiedzać jedynie mężczyźni. Wejścia możliwe są co pół godziny między godz. 8 a 11 oraz od 15 do 16. Msze św., w których mogą brać udział mężczyźni odbywają się o godz. 11.30. Kobiety mogą uczestniczyć w Eucharystii w tym miejscu jedynie w wyznaczone dni, tj. w Wielkanoc i Poniedziałek Wielkanocny, 3 maja – w uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, w Niedzielę Zesłania Ducha Świętego i poniedziałek po Zielonych Świątkach, w niedzielę po 19 czerwca (po wspomnieniu św. Romualda), w drugą i czwartą niedzielę lipca, w pierwszą niedzielę sierpnia, w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny – 15 sierpnia, 8 września – w uroczystość Narodzenia Maryi oraz w Boże Narodzenie. Znając te daty, można już wcześniej zaplanować sobie przyjazd w to wyjątkowe miejsce, tym bardziej, że w wakacje istnieje najwięcej możliwości odwiedzenia klasztoru.

2014-06-12 07:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Beresteczko

Niedziela rzeszowska 27/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

turystyka

Magda i Mirek Osip-Pokrywka

Rezerwat „Kozackie Mogiły”

Rezerwat „Kozackie Mogiły”

Turystyka kresowa to wyprawa do korzeni polskiej historii. Romantyczne opisy miejsc, które wyszły spod piór Wincentego Pola czy Henryka Sienkiewicza – dziś trzeba zderzyć z brutalną spuścizną po latach sowieckiej okupacji. Mamy nadzieję, że zachętą do podróży w tym kierunku będą publikowane na łamach „Niedzieli Rzeszowskiej” artykuły o Kresach. W czasie wakacji co tydzień będziemy przedstawiać inne miejsce, które mocno zakorzeniło się w naszą historię. Autorzy cyklu – Mirek i Magda Osip-Pokrywka jeździli na Kresy wielokrotnie, napisali na ten temat kilka książek i znają te tereny niczym przysłowiową „własną kieszeń”

Miłośnicy „Trylogii” Henryka Sienkiewicza pamiętający ostatnie wersy „Ogniem i mieczem” wiedzą, że autor kończy swe dzieło opisem zwycięskiej dla wojsk polskich bitwy pod Beresteczkiem. Ta jedna z największych bitew XVII-wiecznej Europy rozegrała się w dniach 28 czerwca – 10 lipca 1651 r. między Polakami i zjednoczonymi siłami kozacko-tatarskimi. Zbliżająca się 364. rocznica tego wydarzenia to dobra okazja, aby wybrać się na miejsce historycznej bitwy.
CZYTAJ DALEJ

Wyjątkowe relikwie św. Józefa wystawione ponownie w rzymskim kościele

2025-03-19 10:04

[ TEMATY ]

św. Józef

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Z okazji uroczystości św. Józefa w rzymskim kościele św. Józefa al Trionfale wystawiono cenne relikwie związane ze Świętą Rodziną - chustę Maryi i fragment płaszcza św. Józefa.

Relikwie te przywiózł w IV w. do Rzymu św. Hieronim, który otrzymał je od chrześcijan w Ziemi Świętej podczas swego 20-letniego pobytu w Betlejem. Od 1600 lat są one przechowywane w Rzymie, na Palatynie w bazylice św. Anastazji i bardzo rzadko wystawiane.
CZYTAJ DALEJ

Józef to dla nas obraz, zaproszenie i znak nadziei.

2025-03-19 20:45

ks. Łukasz Romańczuk

W uroczystość św. Józefa Oblubieńca NMP swoje patronalne święto ma abp Józef Kupny, metropolita wrocławski. Tego dnia przypada także 9. rocznica sakry biskupiej bp. Jacka Kicińskiego CMF. Była to okazja do wspólnej modlitwy podczas Eucharystii w katedrze wrocławskiej.

- Od wielu lat badacze życia społecznego wskazują na długo trwający proces rwania się więzi społecznych. Obejmuje on różne płaszczyzny, a zaczyna się w rodzinach, w których rwą się więzi między młodszym a starszym pokolenie. Ja jestem tego świadkiem. Wielokrotnie jestem zapraszany do kombatantów i sybiraków, ale tam nie ma ich dzieci i wnuków. Młodych nie interesuje świat ich dziadków. Oni patrzą w przyszłość i zajmują się teraźniejszością. Więzi społeczne rwą się w narodzie i w państwie. Zobaczmy, jak jesteśmy podzieleni. A co najgorsze przekłada się to na więź z Jezusem. Dlatego tak ważne jest to zgromadzenie liturgiczne jest świadectwem, że wy chcecie pogłębić swoją więź z Jezusem, ze swoimi biskupami. To jest znak nadziei, który nas raduje i daje perspektywę na przyszłość. Wasza obecność tutaj, o tej godzinie i o tej porze, w czasie, gdy wasz pasterz obchodzi imieniny, a drugi 9. rocznicę sakry biskupiej, przychodzicie tutaj, pogłębiać więź z Jezusem, pasterza i między sobą. I za to jestem wam wdzięczny - mówił abp Józef Kupny.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję