Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Pokazali obraz Boga w człowieku

Niedziela bielsko-żywiecka 26/2014, str. 1

[ TEMATY ]

sztuka

teatr

Monika Jaworska

Brat naszego Boga - spektakl

Brat naszego Boga - spektakl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielokrotnie na spektaklu był nam prezentowany obraz „Ecce Homo”. Trzeba kontemplować obraz Boga w człowieku. I nie zapomnieć o tym, że nawet gdy ten człowiek nie przypomina człowieka, to właśnie w takim stale jest obecny Bóg – powiedział po spektaklu „Brat naszego Boga” ks. proboszcz Ignacy Czader. 15 czerwca o godz. 17 w parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Pogórzu, w większości niewidomi aktorzy „Sceny Moliere” z Krakowa wystawili spektakl według sztuki Karola Wojtyły. Honorowy patronat nad imprezą objęli biskup Roman Pindel i starosta cieszyński Jerzy Nogowczyk.

Ks. Ignacy Czader witając licznie zebranych gości, przypomniał, że spektakl wpisuje się w dziękczynienie za kanonizację Jana Pawła II. Dyrektor Teatru „Moliere” Andrzej Kołodziej wspomniał o działalności teatru. Stowarzyszenie „Scena Moliere” z Krakowa powstało w 1996 r., a czynnie działa od 2002 r. Włączyli oni w swoją działalność inicjatywę Teatru Aktora Niewidomego. Reżyser spektaklu Artur Dziurman dziękował widzom za liczną obecność, stwierdzając, że w dalszym ciągu jest sens przekazywania słów Karola Wojtyły za pośrednictwem tego przedstawienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spektakl „Brat naszego Boga” ma charakter filmowo-teatralny, z prostym, aktualnym przekazem dla każdego widza. To opowieść o dwóch powołaniach w jednym człowieku i o pomocy bliźnim. Celem sztuki jest także wzbudzanie emocji w odbiorcach. Zdaniem aktorów, jest bezkonkurencyjną adaptacją wobec innych. – W adaptacji Artura Dziurmana w naszym spektaklu ludzie po raz pierwszy wiedzą, kto to był Brat Albert i Adam Chmielowski. W innych adaptacjach ludzie myśleli, że to są dwie postacie. I widzowie nie orientują się, że na scenie występują ludzie niewidomi – mówi aktorka, Magdalena Sokołowska. – Nasza współpraca z niepełnosprawnymi – to jest danie tym ludziom świadomości potrzeby życia. Nasze państwo uważa, że czasem lepiej dać im kilka złotych, tymczasem Artur Dziurman uważa, że nie przez danie pieniędzy, ale poprzez ofiarowaną pracę i działania najlepiej okazujemy im pomoc – dodaje Magda Sokołowska. Artur Dziurman podkreśla, że choć osoby niepełnosprawne są dyskryminowane, to „Scena Moliere” idzie pod prąd, chcąc takie osoby promować, dać im szansę pokazania się, zarobienia pieniędzy. Chociażby w Pogórzu podczas sztuki aktorzy przechadzali się także między ławkami w kościele i robili to tak sprawnie, jak osoby widzące.

Reklama

Spektakl „Brat naszego Boga” zorganizował Urząd Miasta Skoczów i parafia pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Pogórzu.

W tej samej parafii tydzień wcześniej odbył się kolejny koncert muzyki organowej w ramach Wieczorów Muzyki Organowej i Kameralnej. – To taka uczta duchowa. Myślę, że utwory kompozytorów, które były wykonywane na naszym świeżo nastrojonym wysokiej klasy instrumencie, są tego całkowitą gwarancją – podkreśla ks. proboszcz Ignacy Czader. Utwory Johanna Sebastiana Bacha, Felixa Mendelssohna-Bartholdy’ego i Franciszka Liszta na pogórskich organach zagrał Andrzej Białko.

2014-06-25 15:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wysiedliśmy z pociągu, który pojechał dalej

Niedziela Ogólnopolska 12/2014, str. 48-50

[ TEMATY ]

sztuka

muzyka

Archiwum prywatne

Kiedy przeczytałem o działalności społecznej pani Joanny Majksner-Pińskiej, Polce zamieszkałej wraz z rodziną w RPA od ponad 25 lat, poczułem radość, że są tacy ludzie, Polacy, bezinteresowni, pełni pasji i miłości do Ojczyzny. Pani Joanna niechętnie mówi o sobie, bo nie uważa, żeby robiła coś nadzwyczajnego, że wśród Polonii jest więcej takich osób, ale to przecież ona kilkanaście lat uczyła polskie dzieci i prowadziła polską szkołę i amatorski teatr w Cape Town w Kapsztadzie. Również tam w 1995 zainicjowała i zorganizowała akcję uporządkowania zbiorów bibliotecznych, co zaowocowało działającą do dziś biblioteką. Dla lokalnej Polonii w Cape Town przez 20 lat przygotowywała patriotyczne akademie okolicznościowe, włączając w nie dzieci i młodzież, a w 2004 roku zorganizowała w Kapsztadzie, pod patronatem ambasady wystawę "Polska 2004". Jako zawodowy muzyk gra w orkiestrze, a przez 20 lat grała na organach w kaplicy na „polskich” Mszach św. Sama tworzy i kolportuje własną gazetę.

WITOLD IWAŃCZAK: – Do RPA przyjechała Pani wraz z rodziną trochę ze względu na kontrakt pani męża, a trochę ze względu na stan zdrowia córki. To chyba nie była łatwa decyzja?

CZYTAJ DALEJ

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II beatyfikował siostrę Faustynę Kowalską 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ripamonti: jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu w Europie

2024-04-18 17:39

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Włochy

migracja

Ks. Ripamonti

robertopierucci/pl.fotolia.com

W Europie jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu - uważa ks. Camillo Ripamonti, kierujący Centro Astalli - jezuickim ośrodkiem dla uchodźców w Rzymie. Postawę taką sankcjonuje, jego zdaniem, Pakt Migracyjny, przyjęty kilka dni temu przez Parlament Europejski.

Według niego fakty i sytuacje z 2023 roku pokazały, że „zjawiska migracji nie rozwiązuje się poprzez outsourcing [kierowanie migrantów do krajów trzecich - KAI], push-backi, brak realnej polityki ratowniczej na morzu i przyspieszone procedury na granicy”. „Tego, co uważa się za problem migracyjny, nie rozwiązuje się poprzez usuwanie ludzi z ziemi europejskiej, ale poprzez usuwanie przyczyn przymusowej migracji” - wskazał włoski duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

iv>

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję