Turniej rozgrywany jest na kilku ceglastych kortach jednocześnie w czterech kategoriach wiekowych: do 40. roku życia, +40, +50 i + 60 oraz w deblu. Jak wyjaśnił sędzia główny turnieju Wojciech Litwicki, prezes honorowy Małopolskiego Związku Tenisowego, amatorski tenis w wykonaniu księży stoi na bardzo dobrym poziomie. „Po rozegraniu wcześniejszych eliminacji na mistrzostwa przyjeżdżają praktycznie najlepsi” – powiedział i zaznaczył, że na Filipinach w grach indywidualnych bezkonkurencyjni okazali się Polacy na czele z ks. Bogdanem Przegalińskim, ks. Józefem Caputą i ks. Józefem Gwiazdoniem oraz ks. Henrykiem Pyką, którzy zajęli czołowe miejsca w kategorii wiekowej „+60”.
Aby zdobyć mistrzostwo Polski, trzeba przejść zwycięsko cztery rundy spotkań. „To duże wyzwanie dla kondycji. Trzeba być po prostu okazem zdrowia” – powiedział Litwicki. Podkreślił, że pomiędzy księżmi dochodzi niekiedy do bardzo ostrej rywalizacji, kiedy wymagana jest interwencja prowadzących spotkania sędziów. „Dyskusje na temat wygranej lub przegranej piłki są często zażarte i długotrwałe. Ucina je dopiero decyzja sędziego” – dodał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dla odpadających w pierwszej rundzie jest możliwość gry w turnieju pocieszenia lub w deblu. Gry podwójne zostaną rozegrane w jednej kategorii wiekowej, systemem pucharowym. Minimalny wspólny wiek zawodników 80 lat.
Mistrzostwa w Rychwałdzie potrwają do 10 września. Zawody rozpoczęła Msza św. w sanktuarium Matki Bożej Rychwałdzkiej. W ceremonii otwarcia turnieju wziął udział bp Piotr Greger.