Reklama

Wiara

„Ożywczy Deszcz” z Góry Karmel

Góra Karmel była pierwszym miejscem poświęconym Matce Najświętszej. Najpierw stała się jednak ulubionym miejscem pustelników, z którego widoczny był obłok zwiastujący koniec suszy. Deszcz miał być zapowiedzią „rosy spuszczonej z nieba” w osobie Jezusa Chrystusa

Niedziela Ogólnopolska 28/2014, str. 34

[ TEMATY ]

wiara

Matka Boża

Karmel

Graziako

Góra Karmel, Kościół Stella Maris

Góra Karmel, Kościół Stella Maris

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wzmiankę o tym miejscu znajdujemy w Pierwszej Księdze Królewskiej. Jest tam mowa o proroku Eliaszu, który pokonał 450 kapłanów Baala (por. 1Krl 18,19-40). Na tę samą górę aż siedem razy posyłał Eliasz swojego sługę, by sprawdził, czy nadchodzi deszcz po wielu latach suszy (por. 1Krl 18, 44). Niewielki obłok, przepowiadający ożywczy deszcz, symbolizuje Dziewicę Matkę, która miała dać Zbawiciela. Nazwa „karmel” pochodzi z języka hebrajskiego i oznacza ogród, nawiązując do wyjątkowo bujnej przyrody u wybrzeża Morza Śródziemnego.

Znak i przywilej

Góra Karmel już w czasach starotestamentalnych była ulubionym miejscem pustelników. Tradycja mówi, że uczniowie Jana Chrzciciela, którzy przyjęli chrześcijaństwo w dzień Pięćdziesiątnicy, a którzy wywodzili się z grona czcicieli Eliasza i Elizeusza, osiedli na górze Karmel i zbudowali tam pierwszy kościół ery chrześcijańskiej. Nietrudno się domyślić, że był on poświęcony Maryi, czczonej jako Matka Boża z Góry Karmel. W XII wieku po Chrystusie do Europy przybyli, prześladowani przez Turków, duchowi synowie Eliasza, prowadzący życie kontemplacyjne na Karmelu. Również w Europie spotykali się z niechęcią. Jednakże Stolica Apostolska, doceniając wyrzeczenia i umartwienia, jakie podejmowali zakonnicy, ułatwiała zakładanie nowych klasztorów. Najdynamiczniej zakon karmelitów rozwijał się w Anglii. Pewnego dnia Szymon Stock, szósty przełożony generalny, podczas modlitwy w Cambridge miał widzenie. Było to w nocy z 15 na 16 lipca 1251 r. Maryja podała mu brązową szatę i powiedziała: „Przyjmij, synu, Szkaplerz twego zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”. Przełożony karmelitański polecił nosić szkaplerz swoim współbraciom, ale zwyczaj ten rozprzestrzenił się na cały świat. Nosili go wielcy święci, Jan Paweł II przyjął szkaplerz w wieku 10 lat i nosił go aż do śmierci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Szkaplerz jest habitem

Nabożeństwo do Matki Bożej Szkaplerznej jest bardzo popularne we Włoszech i w Polsce, gdzie można się doliczyć kilkuset kościołów Jej poświęconych. Początkowo szkaplerz był traktowany jak szata wierzchnia, którą zakładano na habit, podobnie jak się to czyni z fartuchem. Z powodów praktycznych zmniejszono go do niewielkich rozmiarów, dlatego można go nosić pod ubraniem.

W 2001 r. Jan Paweł II napisał list apostolski z okazji 750-lecia Szkaplerza świętego. W dokumencie tym czytamy m.in.: „W znaku Szkaplerza zawiera się sugestywna synteza maryjnej duchowości, która ożywia pobożność ludzi wierzących, pobudzając ich wrażliwość na pełną miłości obecność Maryi Panny Matki w ich życiu. Szkaplerz w istocie jest «habitem». Ten, kto go przyjmuje, zostaje włączony lub stowarzyszony w mniej lub więcej ścisłym stopniu z Zakonem Karmelu, poświęconym służbie Matki Najświętszej dla dobra całego Kościoła”.

Zdaniem Papieża, znak szkaplerza przywołuje dwie prawdy: jedna z nich mówi o ustawicznej opiece Najświętszej Maryi Panny, i to nie tylko na drodze życia, ale także w chwili przejścia ku pełni wiecznej chwały; druga - uświadamia, że nabożeństwo do Niej nie może ograniczać się tylko do modlitw i hołdów składanych Jej przy określonych okazjach, ale powinno stanowić „habit”, czyli nadawać stały kierunek chrześcijańskiemu postępowaniu, opartemu na modlitwie i życiu wewnętrznym poprzez częste przystępowanie do sakramentów i konkretne uczynki miłosierne co do ciała i co do duszy. W ten sposób szkaplerz staje się znakiem „przymierza” i wzajemnej komunii pomiędzy Maryją i wiernymi: wyraża bowiem w sposób konkretny dar, jaki na krzyżu Jezus uczynił Janowi, a przez niego nam wszystkim, ze swojej Matki, oraz przypomina o powierzeniu umiłowanego apostoła i nas Tej, którą ustanowił naszą Matką duchową.

Królowa z góry Karmel

W 2006 r. we wspomnienie Matki Bożej Szkaplerznej Benedykt XVI wypowiedział następujące słowa: „Maryja bowiem jako pierwsza i w sposób niedościgniony uwierzyła i doświadczyła, że Jezus, Słowo Wcielone, stanowi szczyt, kulminacyjny moment spotkania człowieka z Bogiem. Przyjmując w pełni Jego Słowo, «dotarła szczęśliwie na świętą górę» i żyje na zawsze z duszą i ciałem z Panem. Królowej z góry Karmel pragnę dzisiaj powierzyć wszystkie wspólnoty życia kontemplacyjnego rozsiane po całym świecie, w sposób szczególny z zakonu karmelitańskiego”.

2014-07-08 13:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrzest – powołanie – Karmel

Niedziela częstochowska 20/2016, str. 3

[ TEMATY ]

jubileusz

zakonnica

Karmel

Beata Pieczykura

M. Maria Milena (pierwsza z lewej) podczas złotego jubileuszu ślubów zakonnych w Karmelu

M. Maria Milena (pierwsza z lewej) podczas złotego jubileuszu ślubów zakonnych w Karmelu

Pragnienie, które sam Bóg zasiał w sercu człowieka, jest niezawodnym przewodnikiem na życiowej drodze. Odkrycie Jego planu i pójście za głosem Mistrza oznacza odnalezienie szczęścia, radości, miłości i pokoju tu, na ziemi, a potem na całą wieczność

Tak właśnie Pan prowadzi s. Marię Milenę od Chrystusa (Zofię Truszkowską), a ona odpowiedziała: „Ty jesteś moim Bogiem, idę pełnić Twą wolę”. Opuściła rodzinny dom i trafiła do sióstr karmelitanek bosych, mniszek kontemplacyjno-klauzurowych, które trwają na modlitwie z Maryją za Kościół i świat. Dziś, w Roku Świętym Miłosierdzia i 1050. rocznicy Chrztu Polski, wielbi Boga za dar życia, chrztu, powołania i dziękuje za złoty jubileusz ślubów zakonnych, które złożyła 3 maja 1966 r. w Karmelu Bożego Miłosierdzia w Częstochowie.

CZYTAJ DALEJ

Japonia: ok. 420 tys. rodzimych katolików i ponad pół miliona wiernych-imigrantów

2024-04-23 18:29

[ TEMATY ]

Japonia

Katolik

Karol Porwich/Niedziela

Trwająca obecnie wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów japońskich w Watykanie stała się dla misyjnej agencji prasowej Fides okazją do przedstawienia dzisiejszego stanu Kościoła katolickiego w Kraju Kwitnącej Wiśni i krótkiego przypomnienia jego historii. Na koniec 2023 mieszkało tam, według danych oficjalnych, 419414 wiernych, co stanowiło ok. 0,34 proc. ludności kraju wynoszącej ok. 125 mln. Do liczby tej trzeba jeszcze dodać niespełna pół miliona katolików-imigrantów, pochodzących z innych państw azjatyckich, z Ameryki Łacińskiej a nawet z Europy.

Posługę duszpasterską wśród miejscowych wiernych pełni 459 kapłanów diecezjalnych i 761 zakonnych, wspieranych przez 135 braci i 4282 siostry zakonne, a do kapłaństwa przygotowuje się 35 seminarzystów. Kościół w Japonii dzieli się trzy prowincje (metropolie), w których skład wchodzi tyleż archidiecezji i 15 diecezji. Mimo swej niewielkiej liczebności prowadzi on 828 instytucji oświatowo-wychowawczych różnego szczebla (szkoły podstawowe, średnie i wyższe i inne placówki) oraz 653 instytucje dobroczynne. Liczba katolików niestety maleje, gdyż jeszcze 10 lat temu, w 2014, było ich tam ponad 20 tys. więcej (439725). Lekki wzrost odnotowały jedynie diecezje: Saitama, Naha i Nagoja.

CZYTAJ DALEJ

Wierność i miłość braterska dają moc wspólnocie

2024-04-23 13:00

Marzena Cyfert

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Ostatnie rejonowe spotkanie presynodalne dla rejonów Wrocław-Katedra i Wrocław-Sępolno odbyło się w katedrze wrocławskiej. Katechezę na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił ks. Adam Łuźniak.

Na początku nakreślił kontekst rozważanego listu. Niewielkie, lecz bogate miasteczko Filadelfia zbudowane zostało na przełęczy, która stanowiła bramę do głębi półwyspu. Było również bramą i punktem odniesienia dla hellenizacji znajdujących się dalej terenów. Mieszkańcy Filadelfii mieli więc poczucie, że są bramą i mają misję wobec tych, którzy mieszkają dalej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję