Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: zakończenie Ekumenicznej Szkoły Biblijnej

2025-06-07 15:15

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi zakończyła się 5. edycja Ekumenicznej Szkoły Biblijnej, zainicjowana przez Archidiecezję Łódzką oraz łódzki oddział Polskiej Rady Ekumenicznej.

Na wydarzeniu obecni byli: kard. Grzegorz Ryś i duchowni różnych wyznań chrześcijańskich tworzący Zarząd Ekumenicznej Szkoły Biblijnej, którzy wręczyli dyplomy oraz książki. - Słowo „uczeń” jest definicją chrześcijanina. Kiedy kończymy jakiś etap w życiu, to słyszymy od Pana Jezusa: „Pójdź za mną”, to znaczy bądź uczniem. Bardzo uderza mnie to, na przykład, w 21. rozdziale Ewangelii św. Jana, że Jezus najpierw mówi do Szymona: „Paś baranki moje”, a potem: „Pójdź za mną” i tak od nowa - powiedział kard. Ryś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas tegorocznej edycji słuchacze pogłębiali temat „Królestwa Bożego w nauczaniu Jezusa - przypowieści i metaforyczne obrazy”. Plan zajęć składał się 8 zjazdów, a także odwiedzin kościołów chrześcijańskich w Płocku. 5 grup tematów realizowali: kard. Grzegorz Ryś, Kalina Wojciechowska, prezb. Tomasz Terefenko, o. Waldemar Linke, ks. Dariusz Koterski, ks. Artur Aleksiejuk, ks. Grzegorz Olek, br. Augustyn Jemielita, prezb. Leszek Wakuła, ks. Grzegorz Olek, ks. Mirosław Wróbel, dn Łukasz Leonkiewicz, ks. Janusz Nawrot, ks. Roman Mazur, prezb. Włodzimierz Tasak, ks. Paweł Podeszwa.

Jak wskazuje Zarząd Ekumenicznej Szkoły Biblijnej w Łodzi, jej celem jest pogłębienie życia chrześcijańskiego w świetle żywego Słowa Bożego, a także wprowadzenie w historię biblijną oraz egzegezę tekstu biblijnego.

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

24. zbiórka żywności „Tak. Pomagam”

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum Caritas

W najbliższy piątek i sobotę, 8 i 9 marca, podczas 24. zbiórki żywności „Tak. Pomagam”, wolontariusze Caritas będą zachęcać w supermarketach do przekazywania produktów spożywczych na rzecz potrzebujących.
CZYTAJ DALEJ

Takiego Obrońcę zsyła nam Chrystus, którego z radością chcemy przyjąć i ugościć

2025-06-05 10:42

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Zesłanie Ducha Świętego jest momentem „posłania”. Mówi o tym Jezus w Ewangelii według św. Mateusza: Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego (Mt 28,19).

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Parakleta da wam, aby z wami był na zawsze. Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem».
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - dzień 1

2025-06-07 18:42

ks. Łukasz Romańczuk

Pielgrzymowanie zawsze wiąże się z podjęciem wyzwania. Można pielgrzymować na różne sposoby, ale pielgrzymowanie piesze ma swój urok. Przede wszystkim jest to wyjście w nieznane. A dla mnie Via Francigena to zupełnie nowość. Miasto Viterbo znane mi było tylko i wyłącznie z wiadomości o najdłuższym konklawe w historii.

Od teraz będzie to wspomnienie rozpoczęcia drogi ku Rzymowi. Dzisiejsze czytanie z Dziejów Apostolskich pokazuje Apostoła Pawła wchodzącego do Wiecznego Miasta. I w tym momencie wyobraziłem sobie mężczyznę idącego w długiej szacie, mającego torbę na ramieniu, sandały na nogach. I pomyślałem, że jest jakieś prawdopodobieństwo, że tymi drogami do Rzymu podążało przez wieki wielu świętych Kościoła katolickiego przemierzało. O samym znaczeniu Via Francigena pisałem wczoraj, więc nie powtarzając się przejdę dalej. Apostoł Paweł był człowiekiem drogi. I tak, jak my podążamy w ku Rzymowi, tak on szedł i spotykał na swojej drodze różnych ludzi. On nie wiedział kim są, oni nie wiedzieli z kim mają do czynienia. Wydaje mi się jednak, że jako człowiek Chrystusowy, chętnie napotkanym ludziom o swoim Mistrzu mówił. Nie było to na tamte czasy łatwe zadanie, bo przecież groziła za to śmierć. On się tym nie martwił. Robił po prostu swoje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję