Reklama

Kultura

Konrad Wallenrod naszych czasów

Dla niektórych był zdrajcą, ale dla zdecydowanej większości Polaków – prawdziwym bohaterem. Nikt nie ma wątpliwości, że płk Ryszard Kukliński był człowiekiem kontrowersyjnym. Jeśli ktoś chce się przekonać o jego bohaterstwie, powinien zainteresować się aktami spraw związanych z przestępstwami Armii Czerwonej czy planami ataku na Zachód. To właśnie takiej rzeczywistości przeciwstawiał się polski oficer. O ciekawej wystawie poświęconej płk. Kuklińskiemu z Filipem Frąckowiakiem – kustoszem Izby Pamięci płk. Ryszarda Kuklińskiego, synem śp. Józefa Szaniawskiego – rozmawia Marta Jacukiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MARTA JACUKIEWICZ: – Właśnie została otwarta wystawa poświęcona płk. Ryszardowi Kuklińskiemu. W jakich okolicznościach została ona przygotowana?

FILIP FRĄCKOWIAK: – Wspomniana wystawa została otwarta 16 sierpnia br. na polach Bitwy Warszawskiej w Ossowie, podczas uroczystości rocznicowych Cudu nad Wisłą – zwycięstwa nad bolszewikami. Nie wszyscy są w stanie dotrzeć do Warszawy. Do Izby Pamięci płk. Kuklińskiego przychodzą wycieczki szkolne, ale również wycieczki, które przyjeżdżają do Warszawy. Niektórzy organizują je specjalnie, aby zwiedzić Izbę płk. Kuklińskiego. Są też tacy, którzy przychodzą do muzeum przy okazji, gdy przejeżdżają przez Warszawę.

– Jaki cel ma wystawa?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Wystawa ma dotrzeć do tych, którym nie udaje się stworzyć większej grupy, mogącej przyjechać do Warszawy. Została przygotowana tak, by mogła być pokazywana w domach kultury, szkołach, ale też w instytucjach związanych z Kościołem – np. Archiwum i Muzeum Archidiecezjalnym w Białymstoku. Chodzi nam o krzewienie wiedzy nie tylko o płk. Kuklińskim – chociaż jest to myśl przewodnia – ale również, jak wyglądała w naszym kraju obecność sowiecka. Wystawa ma na celu taką edukację Polaków, żeby możliwa była zmiana naszej doktryny w polityce międzynarodowej. Jest także elementem kształtowania ludzi w dziedzinie patriotyzmu.

– Co szczególnego będzie można na niej zobaczyć?

– Wystawa składa się z licznych dokumentów, np. raportów z nieosądzonych przestępstw żołnierzy Armii Czerwonej w latach 40. ubiegłego wieku. Jest to ważne w kontekście takich pomników, jak np. „czterech śpiących”. Wystawa obejmuje ponad 100 fotografii, dokumentów. 20 plansz, wodoodpornych, może stać na zewnątrz. Jest również mapa, która pokazuje plan ataku na Europę Zachodnią – prezentowana publicznie po raz pierwszy. Wystawa ta została przygotowana wspólnie z Archiwum Akt Nowych.

Reklama

– We wrześniu będziemy wspominać drugą rocznicę śmierci prof. Józefa Szaniawskiego, któremu bardzo zależało na Izbie Pamięci płk. Kuklińskiego...

– Fragment wystawy poświęcony jest relacjom między Józefem Szaniawskim a płk. Ryszardem Kuklińskim, które opisałem w biografii pt. „Józef Szaniawski. Ostatni więzień polityczny PRL”. Wystawa trzyma się konsekwentnie retoryki Izby Pamięci płk. Kuklińskiego, retoryki Józefa Szaniawskiego, który wprost nazywał obecność sowiecką w Polsce okupacją. Były obawy, że w tym muzeum będzie się chodzić po flagach sowieckich – obawy „Gazety Wyborczej” i Rosjan. Druga rocznica śmierci ojca przypada 4 września. Tata miał plan takiej wystawy. Bardzo chciał, aby dotarła ona do Polaków w Chicago, wstępnie zainteresowanie wyraził ambasador Stanów Zjednoczonych. Chciał, aby ta wystawa była pokazana w Stanach, nie tylko w instytucjach związanych z Polonią.

– Ile osób odwiedza Izbę Pamięci?

– Przeciętnie w tygodniu muzeum odwiedza 150 osób. Kilka dni temu w Izbie Pamięci była Polonia z Brazylii. Obejmujemy całe spektrum Polaków, którzy są zainteresowani historią. Bardzo dużo młodzieży przychodziło w okresie późnowiosennym. Każdy sezon rządzi się swoimi prawami. Nie mogę nie wspomnieć, że przed każdą miesięcznicą smoleńską, przed każdą Mszą św., która jest sprawowana wtedy w katedrze św. Jana, odbywają się tutaj nieformalne spotkania przed Eucharystią. W ten jeden wieczór przychodzi kilkadziesiąt, a nawet kilkaset osób. Rozmawiamy o patriotyzmie, o Smoleńsku, o Kuklińskim, o Polsce...

– Kilka miesięcy temu była tzw. Noc Muzeów – ilu wtedy było zwiedzających?

– W „Noc Muzeów” przyszło ok. 500 osób. W tym roku mieliśmy projekt wykładów – prezentację planów ataku Układu Warszawskiego na Europę Zachodnią. Prezentację wojskowej obecności sowieckiej w Polsce po II wojnie światowej na podstawie dokumentów z Archiwum Akt Nowych przedstawił dr Andrzej Smoliński. Następnie prof. Romuald Szeremietiew zreferował, jak obecnie wygląda bezpieczeństwo Polski. Na końcu został wyemitowany film produkcji TV Trwam pt. „Katownia na ul. Oczki – tu mordowano Polskę”. Narratorami byli Antoni Macierewicz oraz prof. Józef Szaniawski. Film pokazuje straszliwe więzienie, areszt śledczy przy ul. Oczki, w którym mordowano żołnierzy Armii Krajowej i innych Żołnierzy Wyklętych. To także było pierwsze więzienie, w którym zamknięto w 1985 r. mojego ojca.

– Oprócz wystawy, jakie są najbliższe plany?

– Plany wydawnicze obejmują wydanie publikacji o płk. Kuklińskim po angielsku. Była już wydana historia Ryszarda Kuklińskiego, ale odnoszę wrażenie, że nie dotarła do tych wszystkich, którzy byliby nią zainteresowani. Jest zaplanowane spotkanie z prof. Sławomirem Cenckiewiczem – promocja jego książki poświęconej płk. Kuklińskiemu. Książka jest bardzo interesująca. Prof. Cenckiewicz przedstawił w niej wiele nowych dokumentów. Nowych, choć świadczących o tym, że płk Kukliński ma zasługi nie tylko w odzyskaniu polskiej niepodległości, ale również w zachowaniu pokoju na świecie. W planach są jeszcze inne spotkania, także z gośćmi z zagranicy, ale to na razie tajemnica (uśmiech).

– Gdzie jeszcze będzie można obejrzeć wystawę?

– Od 5 września do 2 października br. wystawa będzie prezentowana w Archiwum i Muzeum Archidiecezjalnym w Białymstoku. Wystawa jest plenerowa – gdyby ktoś chciał ją wypożyczyć – zapraszam do kontaktu: izba@kuklinski.org.pl.

2014-08-19 14:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Tysiąclecia na monetach i medalach

83 monety i medale z wizerunkiem sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego oraz inne pamiątki związane z osobą Prymasa Tysiąclecia można zobaczyć w Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II w Częstochowie.

„Kard. Stefan Wyszyński na monetach i medalach świata” – to tytuł wystawy, która została otwarta 9 sierpnia w takim jedynym na świecie muzeum.

CZYTAJ DALEJ

Bóg pragnie naszego zbawienia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 12, 44-50.

Środa, 24 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

„Z bł. Prymasem Czuwamy w Domu Matki”

„Cokolwiek bym powiedział o moim życiu, jakkolwiek bym zestawił moje pomyłki, to na jednym odcinku się nie pomyliłem: na drodze duchowej na Jasną Górę” - mówił bł. kard. Stefan Wyszyński.

Modlitwa o jego kanonizację, nowe powołania kapłańskie i zakonne, a także za Ojczyznę zanoszona jest podczas comiesięcznych czuwań „Z bł. Prymasem w Domu Matki”. W sobotę, 27 kwietnia, wieczorną modlitwę poprowadzą członkowie wspólnoty Jasnogórskiej Rodziny Różańcowej. Rozpocznie ją Apel Jasnogórski o godz. 21.00.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję