Kalendarzowe lato żegna się z nami i od 23 września zapanuje jesień, która – jak mawiali nasi przodkowie – „chłody, deszcze i smutki niesie”. To ostatni, bardzo pracowity czas, by zebrać i zagospodarować wszystko, czym obdarowała nas ziemia, żeby wystarczyło do następnych plonów.
21 września – Mateusza.
– Kto po Mateuszu w dłonie chucha, zapomniał ubrać kożucha.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
22 września – Tomasza.
– Jeżeli Tomasz ma jasne oblicze, przyprowadzi nawałnice.
23 września – Tekli.
– Rolnik deszczowej Tekli nie lubi, bo wszystkie zasiewy wygubi.
24 września – Gerarda.
– Gdy w Gerarda sucho i ziemia twarda – zima przyjdzie długa i harda.
25 września – Aurelii.
– Od Aurelii w sadach owoc dojrzewa i się rumieni.
26 września – Kosmy i Damiana.
– Od Kosmy i Damiana spotkasz zmrożoną rosę od wczesnego rana.
27 września – Wincentego.
– Wincenty udaje, że ciepło rozdaje.