Reklama

Wczoraj • Dziś • Jutro

Płakać się chce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Pan Niedziela zapytał nową Panią Premier, czy teraz będzie dobrze... – Jestem lekarzem – odpowiedziała – więc będzie można mi zaufać. Ramię w ramię z naszymi przyjaciółmi będę zabiegać. Jestem (jak już wspomniałam) lekarzem i lubię zabiegi. Będę zatem zabiegała o kwoty dla naszej armii i o strefę euro. Dla krajowych przedsiębiorców też nie będę szczędziła zabiegów. Zaplanowane trzyletnie zabiegi zrealizuję w jeden przedwyborczy rok. Górnicy dostaną wysokie renty, bo przecież górnictwo będzie – po zabiegach przeczyszczającej restrukturyzacji – rentowne. Jak tylko Polacy wezmą się do zwiększenia liczby dzieci, to władza też natychmiast zwiększy liczbę żłobków i przedszkoli. Tak? Państwo nie wierzą? Sięgniemy na półtora metra w głąb budżetu i wyasygnujemy na każde nowo narodzone dziecko kasę. Ot, taki mały zabieg! Nie zapomnimy o emerytach. Zrewaloryzujemy ich świadczenia do samego końca. Darmowe podręczniki szkolne będą jeszcze bardziej darmowe, a śmieciowe szkolne jedzenie zastąpi catering sejmowej kuchni. Również szkolnictwo wyższe nie będzie pozbawione naszej troski. I tutaj też będziemy zabiegać. Chociaż studenci to już dorośli i trudno będzie ich zabiegać, to jednak spróbujemy tego dokonać. Jako lekarz preferuję zdrową służbę zdrowia. Dlatego naszym zadaniem będzie stworzenie personelowi lekarskiemu warunków do lepszego zarabiania pieniędzy. Najlepszym wyjściem będzie uwłaszczenie się na państwowym oraz zupełne odizolowanie się od chorych, ze względu na możliwość zarażenia się. Jeżeli zaś chodzi o naszą kolej, to będzie tak dobrze i tak szybko, że pasażerowie nie będą mogli zdążyć z wsiadaniem do pociągów. Ilość żelaznych tras przewyższy wyobraźnię samego „wiadomo kogo”. Natomiast autostrady będą tak liczne, jak ścieżki w popularnym miejskim parku. Będzie wyżej, dalej, mocniej, szybciej, ładniej, piękniej, solidniej, mądrzej, kulturalniej. Ano właśnie, kultura. Byłabym zapomniała. Dostęp do teatrów, kin, filharmonii, muzeów i innych przybytków sztuki będzie, oczywiście, darmowy. Takie będą rządowe zabiegi... Jestem lekarzem i zabiegi to moja specjalność, dlatego...

– Pani Premier raczy żartować – przerwał Pan Niedziela.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Ale to Pan pierwszy zaczął, pytając, czy będzie dobrze. Nam będzie dobrze. Sami nas przecież wybraliście, Polacy, Polacy, Polacy...

Eksperci, dziennikarze, politycy w radiu, w telewizji i w gazetach rozprawiają o exposé Pani Premier. Obydwie strony odgrywają poważny polityczny teatr, który jest li tylko żałosnym widowiskiem towarzystwa wzajemnej adoracji... A w głowie Pana Niedzieli bez przerwy huczą słowa: – Sami nas przecież wybraliście, Polacy, Polacy, Polacy...

2014-10-07 15:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rocznica objawienia cudownego medalika

[ TEMATY ]

Cudowny Medalik

pl.wikipedia.org

Cudowny medalik jako medalik Niepokalanego Poczęcia znany jest wielu ludziom wiary na całym świecie, szczególnie członkom Rycerstwa Niepokalanej. 27 listopada 1830 r. Najświętsza Maryja Panna objawiła się świętej Katarzynie Labouré w kaplicy Sióstr Miłosierdzia przy rue du Bac w Paryżu. Niepokalana poleciła św. Katarzynie rozpowszechniać medalik według przedstawionego wzoru. Papież Leon XIII 23 lipca 1894 r. ustanowił święto Najświętszej Maryi Panny objawiającej cudowny medalik.

„27 listopada 1830 roku, w sobotę przed pierwszą niedzielą adwentu, o godz. 17.30, gdy zapadło milczenie po przeczytaniu pierwszej części tekstu rozmyślania, usłyszałam szelest, jaki wydaje poruszana jedwabna suknia, pochodzący od strony ambony, z miejsca, na którym zawieszony jest obraz świętego Józefa. Gdy spojrzałam w tamtą stronę, ujrzałam Najświętszą Dziewicę, stojącą na wysokości obrazu świętego Józefa. Jej postać była wyraźnie widoczna. Ubrana była w białą jedwabną suknię, błyszczącą jak jutrzenka. Miała również biały, długi welon sięgający do stóp. Pod welonem można było dostrzec włosy. Twarz pozostawała niezasłonięta. Oczy miała wzniesione ku niebu. Stopy opierały się na kuli, czy raczej na półkuli, w każdym razie widziałam tylko połowę kuli. Inną kulę Najświętsza Dziewica trzymała w dłoniach, ułożonych w sposób naturalny na wysokości piersi. Ta kula oznaczała glob ziemski. Cała postać promieniowała takim pięknem, że nie potrafię tego opisać.
CZYTAJ DALEJ

Papież do katolików: w Turcji jest was mało, nie traćcie nadziei

2025-11-28 08:32

[ TEMATY ]

Leon XIV w Turcji i Libanie

PAP

Sobór Nicejski przypomina nam, że Jezus nie jest postacią z przeszłości, lecz Synem Bożym obecnym pośród nas i prowadzi historię ku przyszłości – powiedział Leon XIV podczas spotkania ze wspólnotą katolicką w Turcji. Jej członkom przypomniał, że wyrastają z wielkiej tradycji chrześcijaństwa i zachęcił ich, by nie zniechęcali się niewielką liczbą wierzących w dzisiejszej Turcji, bo Królestwo Boże wyrasta z tego, co małe. Ufajcie obietnicy Pana i dawajcie świadectwo Ewangelii – apelował Papież.

Dziś rano Leon XIV spotkał się w katolickiej katedrze w Stambule z duchowieństwem i osobami zaangażowanymi w duszpasterstwo. W przemówieniu przypomniał, że również Turcję można uważać za „Ziemię Świętą”, ponieważ to właśnie na tych terenach historia narodu izraelskiego spotyka się z rodzącym się chrześcijaństwem, przenikają się Stary i Nowy Testament, zapisane zostały karty licznych soborów. „Z dumą wspominamy również wielką bizantyjską przeszłość, misyjny zapał Kościoła Konstantynopola i rozprzestrzenianie się chrześcijaństwa na całym Bliskim Wschodzie” – powiedział Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Zamachowiec Ali Agca będzie w Izniku podczas papieskiej wizyty

2025-11-28 09:44

[ TEMATY ]

Ali Agca

zamachowiec

Iznik

papieska wizyta

evrensel, CC BY 3.0 , via Wikimedia Commons

Ali Ağcą

Ali Ağcą

Dzień przed wizytą papieża Leona XIV w Izniku w Turcji pojawił się tam były niedoszły zabójca Jana Pawła II, Mehmet Ali Agca. “Chcę powitać papieża w Turcji i liczę na rozmowę z nim”, powiedział Agca tureckiej agencji prasowej DHA w czwartek po wizycie w historycznej Hagia Sophia w starożytnej Nicei, historycznej budowli, która obecnie jest meczetem.

13 maja 1981 roku Agca oddał kilka strzałów do papieża Jana Pawła II (1978-2005) na Placu św. Piotra, raniąc go ciężko. Papież przeżył i później wybaczył zamachowcowi. Agca spędził 19 lat w więzieniu we Włoszech; następnie został ekstradowany do Turcji, gdzie odbywał karę za zabójstwo tureckiego dziennikarza. Został zwolniony z więzienia w 2010 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję