Reklama

Watykan

Sprawa życia i śmierci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Watykanie zakończyło się III Nadzwyczajne Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów, ale biskupi świata pochylą się w sposób szczególny nad sprawami rodziny również za rok. Po raz pierwszy bowiem synod obraduje w dwóch turach – w roku bieżącym oraz w roku 2015. Proponujemy spojrzenie na synod poświęcony temu samemu tematowi, który miał miejsce ćwierć wieku wcześniej. Pierwszy zwyczajny synod biskupów, zwołany przez Ojca Świętego Jana Pawła II, również dotyczył rodziny (wcześniej Papież z Polski zwołał synod nadzwyczajny dla Kościoła w Holandii). Być może w tej perspektywie będzie nam łatwiej ocenić, co jest, a co nie jest możliwe w nauczaniu Kościoła o rodzinie.

Misja

Rzym 17 maja 1979 r. Bp Kazimierz Majdański opuścił Pałac Apostolski w Watykanie i szedł przez Plac św. Piotra. Wracał myślą do wydarzeń ostatnich miesięcy i zastanawiał się, jak uda mu się pogodzić wszystkie obowiązki, które spadły na niego w ostatnim czasie. Dwa i pół miesiąca wcześniej Jan Paweł II mianował go nowym biskupem diecezji szczecińsko-kamieńskiej. Teraz, zaledwie kilkadziesiąt dni po uroczystym objęciu katedry szczecińskiej, Papież poprosił go o pomoc. Chodziło o zastąpienie francuskiego kard. Edouarda Gagnona, który był wiceprzewodniczącym watykańskiego Komitetu Rodziny i z powodów zdrowotnych musiał zrezygnować z tej funkcji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Za półtora roku do Rzymu mieli się zjechać biskupi z całego świata, aby wziąć udział w zwołanym przez Ojca Świętego synodzie o rodzinie. Oznaczało to, że bp Majdański będzie musiał podzielić swój czas pomiędzy diecezję szczecińsko-kamieńską, którą dopiero zaczął poznawać, oraz Rzym, gdyż nowe obowiązki oznaczały przyjęcie znacznej odpowiedzialności za organizację synodu.

Biskup przyjął papieską propozycję bez wahań. „Ojcu Świętemu się nie odmawia” – mawiał wielki przyjaciel ich obu, prymas Polski kard. Stefan Wyszyński, który kiedyś sam miał wielkie skrupuły, gdy mianowano go biskupem lubelskim.

Karol Wojtyła był szczególnie bliski szczecińskiemu biskupowi z racji swojej pracy z rodzinami i naukowych opracowań, które powstawały na podstawie tych doświadczeń. Na łamach redagowanego przez Kazimierza Majdańskiego pisma „Ateneum Kapłańskie” Wojtyła publikował artykuły poświęcone rodzinie. Także te, w których użył rewolucyjnego na owe czasy określenia rodziny jako „komunii osób”. Do tej pory termin „komunia” miał tylko jedno znaczenie. Było ono ściśle związane z obecnością Chrystusa w postaci eucharystycznej. Przemyślenia krakowskiego kardynała prowadziły bardzo daleko: zjednoczenie małżonków związanych sakramentem jest tak głębokie, że nazwać je można również komunią.

Teraz przed bp. Majdańskim stało nowe zadanie. Miał pomóc Papieżowi w przygotowaniu synodu. Wiedział jedno – trzeba, aby głos zabrali na nim ci, którzy sprawy rodziny znają z autopsji.

Eksperci

Reklama

– To była nasza wspólna decyzja. Nie było łatwo. Dzieci płakały, gdy powiedzieliśmy im, że tak długo nas nie będzie – powiedzieli Dick i Barbara McBride ze Stanów Zjednoczonych do biskupów zgromadzonych na auli synodalnej. W ten sposób opisali reakcję dzieci na wiadomość, że muszą wyjechać na kilka tygodni z domu, aby wziąć udział w synodzie o rodzinie. – Tłumaczyliśmy im, że to dla dobra Kościoła. Mówiliśmy, że nie mamy co prawda teologicznego przygotowania, ale możemy wnieść na synod dwudziestoletnią praktykę teologii małżeńskiej – nauczonej, wypróbowanej i uświęcanej w naszej kuchni, w salonie i w sypialni, oraz miłość, która stała się ciałem właśnie w nich. W końcu jedno z nich powiedziało: „Zgoda, sądzę, że musicie jechać, ale czasem strasznie trudno jest być katolikiem, prawda?”.

Dick i Barbara mieli czworo dzieci: Timothy miał szesnaście lat, Patrick – piętnaście, Mary Jo – dwanaście, a Michael – jedenaście. Potem adoptowali jeszcze jedno dziecko.

– Nasze dzieci bardzo chciały mieć jeszcze braciszka lub siostrzyczkę – mówili. – Prosiły nas o to. My prosiliśmy je więc ciągle o modlitwę, aż wreszcie jedno powiedziało: „My modlimy się, a wy zróbcie, co do was należy”.

– Zapewniałam ich, że wszystko zrobiliśmy zgodnie z metodą Billingsów, aby dobrze określić dzień płodny – kontynuowała Barbara McBride – ale, niestety, nie udało się. W końcu doszliśmy do wniosku, że z pewnością Bóg pragnie, abyśmy adoptowali dziecko.

Ojcowie synodalni usłyszeli również, jak rodzina podjęła inne zobowiązania:

– W ciągu ostatnich 11 lat przez nasz dom przeszło około 50 ciężarnych niezamężnych dziewcząt. Zdarzało się, że 2 albo 3 mieszkały w pokoju gościnnym albo z naszymi córkami. To nauczyło je więcej niż długie wykłady. A poza tym my też czegoś się nauczyliśmy, i to dzięki księdzu. Kiedyś przyszedł do nas ks. John i zapytał: „Co, waszym zdaniem, jest najważniejsze dla waszych dzieci?”. Zaczęliśmy wyliczać wiele rzeczy: studia, rodzina, kariera. A on przerwał nam i powiedział: najważniejsze jest, abyście się wzajemnie kochali.

Reklama

Innym niezwykłym ekspertem była Matka Teresa z Kalkuty (dziś błogosławiona), która opowiadała o swoich doświadczeniach pracy dla rodziny:

„Przed kilkoma laty rząd w Kalkucie podjął decyzję o sterylizacji wszystkich rodzin trędowatych. Byłam członkiem grupy podejmującej decyzję i zabrałam głos: «Podejmuję się nauczyć tych ludzi metody naturalnego planowania rodziny. Przyjmuję odpowiedzialność za każde nienarodzone dziecko. Nie macie prawa niszczyć tego, co w naturę człowieka tak cudownie wszczepił Bóg (…)». Wspaniały jest widok siostry otoczonej rodziną trędowatych, słuchających chętnie wieczorami nauki o planowaniu rodziny: jak planować rodzinę, nie popełniając grzechu. Przyszła raz do mnie grupa trędowatych, żebraków i nędzarzy, by podziękować mi za to, że pozwoliłam młodym siostrom nowicjuszkom nauczać tych właśnie ludzi naturalnej metody planowania rodziny. Co powiedzieli? «Wy, które złożyłyście śluby czystości, najlepiej nadajecie się do tego, aby nas uczyć. Nic bowiem nie pomaga w nauczaniu innych miłości, jak panowanie nad samym sobą. Dziękujemy więc za naukę, dzięki której nasze rodziny są zjednoczone, zdrowe i mogą mieć dzieci, kiedy i ile chcą»”.

Reklama

Za wzór mieszkańcom bogatych krajów Północy Matka Teresa stawiała biednych, wśród których pracowała na co dzień. „Nie mają takich problemów, jak ludzie bogaci. Są biedni, a mimo to nie stosują przerywania ciąży. Matka zawsze pozwala urodzić się dziecku, nawet jeśli potem kładzie je na śmietniku. Sama znalazłam tam wiele dzieci, ale dzieci się nie zabija. Zwalczamy zabijanie nienarodzonych przez adopcję. Ludzie mówią czasem: «Matka Teresa ciągle mówi o planowaniu rodziny, sama jednak nie praktykuje tego, codziennie ma więcej dzieci»”.

„Familiaris consortio”

„To, co napisałem w encyklice «Redemptor hominis», znajduje swój początek i najwłaściwsze zastosowanie w rodzinie jako takiej: «Człowiek nie może żyć bez miłości. Człowiek pozostaje dla siebie istotą niezrozumiałą, jego życie jest pozbawione sensu, jeśli nie objawi mu się Miłość, jeśli nie spotka się z Miłością, jeśli jej nie dotknie i nie uczyni w jakiś sposób swoją, jeśli nie znajdzie w niej żywego uczestnictwa»” (FC 18).

Adhortacja apostolska „Familiaris consortio” – o zadaniach rodziny w świecie współczesnym nieprzypadkowo odnosi się do pierwszej encykliki Jana Pawła II. Można powiedzieć, że stała się tej encykliki uszczegółowieniem. Zwraca ona uwagę na priorytet duszpasterstwa rodzin w szeroko zakrojonym programie pontyfikatu Papieża z Polski.

Adhortację Ojciec Święty podpisał 22 listopada 1981 r. Był to rok dramatyczny, szczególnie ze względu na zamach na Placu św. Piotra w środę 13 maja. Tego dnia Jan Paweł II miał ogłosić powołanie do życia nowej dykasterii Kurii Rzymskiej – Papieskiej Rady ds. Rodziny. Podjął tę decyzję po synodzie biskupów, którzy prosili m.in. o utworzenie takiego urzędu. Z powodu zamachu ogłoszenie tej decyzji nastąpiło dopiero 4 listopada. Również 13 maja, przed audiencją, Jan Paweł II spotkał się ze znanym francuskim genetykiem i obrońcą życia – prof. Jérôme’em Lejeune’em. 13 maja miała się także odbyć w Rzymie manifestacja na rzecz legalizacji aborcji we Włoszech. Z powodu zamachu manifestację odwołano, ale legalizacja – ku wielkiemu bólowi Jana Pawła II – została ostatecznie zatwierdzona.

Po blisko ćwierćwieczu Kościół powraca do refleksji na małżeństwem i rodziną na zaproszenie papieża Franciszka. Trudno mówić teraz o jej rezultatach. Pewne jest, że sprawa ta budziła, budzi i budzić będzie silne reakcje. Jest to bowiem sprawa życia i śmierci.

2014-10-21 15:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Międzynarodowy Dzień Migrantów: w obronie pracujących za granicą

[ TEMATY ]

Watykan

imigranci

pandemia

Dokładnie 20 lat temu została opublikowana międzynarodowa konwencja o ochronie praw pracowników migrujących i ich rodzin. ONZ, widząc nasilającą się tragedię ludzi szukających pracy poza granicami swojego kraju, postanowiła stanowczo propagować godne i legalne warunki pracy i życia.

„Pandemia nie może spowodować, że zapomnimy o innych dramatycznych sytuacjach, takich jak przemoc i znęcanie się nad migrantami, ponieważ, jak przypomniał nam papież, nikt się nie uratuje sam” – przyznał w wywiadzie dla Radia Watykańskiego ks. Fabio Baggio, podsekretarz Sekcji ds. Migrantów i Uchodźców w Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Teresy od Jezusa

[ TEMATY ]

nowenna

Święta Teresa od Jezusa

François Gerard PD

Święta Teresa od Jezusa, dziewica i doktor Kościoła

Święta Teresa od Jezusa, dziewica i doktor Kościoła

Rozpoczynamy nowennę przed uroczystością św. Teresy od Jezusa. Poniżej przedstawiamy tekst na każdy dzień nowenny, zaczerpnięty z modlitewnika „Nowenna do św. Teresy od Jezusa – o łaskę o mądrej miłości” opracowanego przez o. Krzysztofa Piskorza OCD. Do odmawiania między 6 a 14 października lub w dowolnym terminie.

Miłosierdzie i nędza. To zestawienie słów skupia w sobie całą doktrynę św. Teresy, która widziała się zanurzoną w rzeczywistość wskazywaną przez te dwa słowa. Jej życie krążyło pomiędzy tymi dwoma biegunami i Teresa jest przekonana, że dzieje się tak w życiu wszystkich ludzi. Dlatego przez wstawiennictwo tej, która była i jest wielką nauczycielką modlitwy i życia duchowego, chcemy z ufnością prosić Boga o łaski potrzebne do życia prawdziwie chrześcijańskiego, opartego na zaufaniu Temu, który swoim miłosierdziem czyni nas świętymi.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV zaproszony do Gietrzwałdu

2025-10-08 14:57

[ TEMATY ]

Gietrzwałd

zaproszenie

Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV i abp Józef Górzyński

Papież Leon XIV i abp Józef Górzyński

Metropolita warmiński spotkał się z Papieżem w Watykanie i przekazał Ojcu Świętemu zaproszenie do Polski na 150-lecie objawień maryjnych w Gietrzwałdzie. Ten jubileusz przypada w 2027 roku. W rozmowie z Radiem Watykańskim-Vatican News abp Józef Górzyński zdradził, że w ten sposób dołączył się do zaproszeń skierowanych do Ojca Świętego przez Prezydentów RP.

W Watykanie abp Józef Górzyński, metropolita warmiński, uczestniczył w audiencji generalnej, podczas której przekazał Papieżowi Leonowi XIV dar archidiecezji warmińskiej. To relikwiarz z relikwiami męczennic - sióstr katarzynek, beatyfikowanych w maju tego roku. „To dar sióstr, ale ja miałem szczęście go przekazać” – powiedział hierarcha Radiu Watykańskiemu-Vatican News.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję