Reklama

Niedziela Rzeszowska

Drogi do świętości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nasze drogi na cmentarzach co roku stają się dłuższe. Przybywa grobów wyznaczających szlaki naszych spacerów i modlitw. Przybywa też krzyży Jezusa Chrystusa. Cmentarz to bowiem miejsce nadziei. A nadzieja jest związana z podstawowym znakiem zbawienia.

Droga krzyża

Na moim szlaku odwiedzanych grobów jest malutki grób na cmentarzu w Łące. Kryje szczątki pierwszego dziecka moich dziadków. Chłopiec zmarł kilka miesięcy po urodzeniu. Pamiętam, jak dziadek pod koniec swojego życia postanowił zastąpić mały ziemny nagrobek betonowym, aby nie zginął ślad po tym, który nie miał okazji stać się dorosłym człowiekiem. W małą prostokątną formę wlał beton, włożył metalowy krzyż i trzymał, czekając aż się zwiąże cement. Zapamiętałem go z tym krzyżem w ręce. Przypuszczam, że myślał wtedy o tajemnicy ludzkiego życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Droga miłości

Coraz częściej można przeczytać na nagrobkach słowa: „Jezu, ufam Tobie”. Odwołujemy się do zaufania, jakie pokładamy w Panu Bogu, myśląc o zbawieniu własnym i naszych bliskich. Ufność tę opieramy na Bożej miłości aż po krzyż. Chrześcijańska wiara w zmartwychwstałą wieczność człowieka nie opiera się bowiem na przekonaniach o witalności przyrody, czy na wschodniej teorii reinkarnacji. Chrześcijańska wiara czerpie swoją siłę z wszechmocy pochylonego nad człowiekiem i światem Boga. Z miłości Stwórcy i Zbawiciela, której znakiem jest krzyż. Zapewne z tego powodu ks. Walenty Bal – były proboszcz parafii Świętego Krzyża w Rzeszowie – prosił przed śmiercią, aby na jego grobie umieścić wyłącznie krzyż. Możemy go dzisiaj zobaczyć na cmentarzu Wilkowyja. W listopadowe dni nie brakuje tam świeczek i modlitw wdzięcznych parafian i uczniów.

Droga błogosławieństw

Według pewnej tradycji, Golgota, na której został ukrzyżowany Jezus Chrystus, była miejscem pochowania Adama. Można spotkać obrazy i rzeźby nawiązujące do tej tradycji: Pod krzyżem znajduje się czaszka symbolizująca miejsce pochówku pierwszego człowieka. Krew cierpiącego Chrystusa spływa na jego kości, dzięki czemu Adam rodzi się na nowo do życia. Nasze życie po śmierci – niebo, zawdzięczamy również krwi Jezusa Chrystusa. Nie bez znaczenia jest jednak ziemia i doczesność. Ewangelia odczytywana w czasie Eucharystii w uroczystość Wszystkich Świętych mówi o błogosławieństwach. To one najczęściej wyznaczają doczesną drogę świętych. Parafrazując słowa św. Mateusza Ewangelisty, można powiedzieć: Chcesz być świętym? Idź drogą błogosławieństw. Na drodze tej nie brakuje krzyży. Tym bardziej warto pamiętać o obietnicy Jezusa: „Wielka jest wasza nagroda w niebie”.

2014-10-30 10:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dać się zapamiętać

Zawsze wzruszają mnie wypominki za zmarłych przyjmowane w dzień Wszystkich Świętych. Ludzie przynoszą nazwiska osób, które kochali, którym coś zawdzięczają.

Podczas prawie każdej inauguracji na warszawskich uczelniach jest chwila zadumy nad ludźmi, którzy zmarli w ostatnim roku. W takim momencie wszyscy wstajemy, a na ekranie pojawiają się nazwiska zmarłych profesorów, pracowników, a niekiedy i studentów. Każdy milczy, patrząc na przesuwające się imiona i nazwiska... Uczelnia o nich przypomina. Pomyślałem sobie, że to piękna tradycja, ale w tej samej chwili naszła mnie też myśl, że na przyszłorocznej inauguracji prawdopodobnie wyświetlą się już całkiem nowe nazwiska... A co z tymi z tego roku? Wybitniejszym wmurują na ścianie tablicę, zawieszą fotografię albo wydrukują biografię. To jakaś forma zapamiętania osób tworzących życie uniwersyteckie, naukę i kulturę.

CZYTAJ DALEJ

Maryja przyszła do siebie – na Kalwarię w Praszce

– Z tej świętej góry zawierzenia na Kalwarii w Praszce będziemy nadal krzewili pobożność Maryjną – zapewnił w kontekście doby nawiedzenia ks. prał. dr Stanisław Gasiński, proboszcz parafii Świętej Rodziny i kustosz Archidiecezjalnego Sanktuarium Pasyjno-Maryjnego Kalwaryjskiej Matki Zawierzenia na Kalwarii w Praszce.

1 maja wierni zgromadzili się w kościele parafialnym. Po odegraniu przez orkiestrę intrady kalwaryjskiej udali się w procesji pod krzyż „trudnych dni Praszki”, gdzie odbyło się nabożeństwo oczekiwania.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję