Jest Ksiądz obecnie jedynym infułatem Żydem – powiedziałem do ks. inf. Grzegorza Pawłowskiego, polskiego Żyda i kapłana katolickiego, który obecnie pracuje w Izraelu. Na co mi odpowiedział: Infułat to jeszcze nic. Jeden z naszych został nawet Synem Bożym!

Ta prosta odpowiedź ukazuje sedno sprawy. Jezus Chrystus, jako pobożny Żyd, wychował się na Starym Testamencie, świętej księdze nie tylko judaizmu, ale i chrześcijaństwa. Jak mawiał św. Augustyn, „Nowy Testament jest ukryty w Starym, a Stary wyjaśniony w Nowym”. Podczas każdej Mszy św. jest psalm, a często i pierwsze czytanie ze Starego Testamentu, ponieważ tam właśnie są zapowiedzi, które wypełniły się w osobie i nauczaniu Jezusa. Judaizm i chrześcijaństwo są bliskie sobie właśnie przez Chrystusa, Żyda i Chrześcijanina w jednej osobie.

Dlatego kiedy w Starym Testamencie czytamy o narodzie wybranym, te słowa dotyczą również każdego z nas, ponieważ przez chrzest włączający nas w ciało mistyczne Chrystusa jesteśmy wszyscy częścią narodu wybranego. Biblia jest więc naszą kroniką rodzinną, w której czytamy dzieje naszej duchowej rodziny sprzed dwóch tysięcy i więcej lat.