Reklama

Wszystkie nasze dzienne sprawy

Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a ostatnio coraz częściej e-maile, są świadectwem głębokiego zaufania, jakim darzą nas Czytelnicy. Dzieląc się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragniemy, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspomnienie o siostrze Bonie

Szanowna Redakcjo,

Niech będzie pochwalony Pan Jezus i Jego Matka Maryja!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od września ubiegłego roku zacząłem naukę w I klasie liceum. Piszę, bo chciałbym się z Państwem podzielić pewną historią, w której „Niedziela” ma spory wkład. Otóż w częstochowskim wydaniu diecezjalnym – 4 września 2011 r. – na pierwszej stronie był artykuł pt. „Wiekowa Jubilatka”, opisujący s. Marię Bonę, honoratkę. Obchodziła wtedy swoje setne urodziny. W tekście podano, że Siostra ma piękny styl pisania i kocha pisać listy. Pomyślałem, że ja również lubię korespondować i w Internecie wyszperałem adres do Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego prowadzonego przez Małe Siostry Niepokalanego Serca Maryi. Napisałem list z życzeniami i wysłałem go. Po kilku dniach otrzymałem odpowiedź. „Jestem zaskoczona tak miłą niespodzianką, zapoznać chłopca z Częstochowy (...). Jestem bardzo Ci wdzięczna, bo to będzie moją pamiątką do końca życia (...). Kochany Adasiu, ja bardzo kochałam dzieci. Często modlę się o łaski dla dzieci i młodzieży, żeby miały serca i ciała czyste, żeby kochały Pana Boga, rodziców i Ojczyznę. Kończę już serdecznymi pozdrowieniami i wyrazami szacunku – całuję Cię – s. Bona, Hela Tomczyk”.

Za kilka dni wysłałem drugi list, ze zdjęciem, potem trzeci z prośbą o spotkanie, które pamiętam, jakby odbyło się wczoraj.

Reklama

Moja wizyta u s. Bony miała miejsce 3 grudnia 2011 r. Byłem tam razem z rodzicami. Rozmawialiśmy m.in. o szkole, posłudze ministranckiej. Siostra opowiadała o swojej pracy zawodowej – była przedszkolanką – jak musiała ukrywać się przed ówczesną władzą i realizować swój ukryty charyzmat w duchu św. o. Franciszka, bł. Honorata i sł. Bożej Anieli Róży Godeckiej. Siostra urodziła się w Łodzi, a powołanie swoje odkryła podczas rekolekcji na Jasnej Górze.

Od tego czasu łączyła mnie wielka przyjaźń z Małą Siostrą Niepokalanego Serca Maryi – s. Boną. Odwiedzałem Siostrę, telefonowałem i przede wszystkim pisałem listy, na które zawsze otrzymywałem odpowiedź.

Ostatni raz widziałem się z Siostrą 12 lipca 2014 r. Była już bardzo schorowana, ale poznała mnie i przez godzinę rozmawialiśmy. Ostatnie słowa, jakie do mnie skierowała, brzmiały: „Bądź zawsze posłuszny woli Bożej”.

Zmarła w cichości i skromności 30 lipca ubiegłego roku, przygotowana na spotkanie z Panem. Jej pogrzeb odbył się 2 sierpnia, w pierwszą sobotę miesiąca i franciszkańskie święto Matki Bożej Anielskiej. Msza św. pogrzebowa była sprawowana przy grobie Matki Założycielki – w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie – do której była podobna w poddaniu się woli Bożej. Została pochowana na cmentarzu św. Rocha. Teraz na pewno przebywa już ze swoim Oblubieńcem i kontempluje Jego Serce razem z Niepokalaną Maryją. Oto moje krótkie wspomnienie o s. Bonie, którą poznałem dzięki „Niedzieli”.

Z wyrazami szacunku –

Adam Kopiński

Oczekujemy na listy pod adresem:
„Niedziela”, ul. 3 Maja 12
42-200 Częstochowa.
Na kopercie należy napisać: „Listy”
e-mail: redakcja@niedziela.pl

2015-01-07 15:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Andrzej Dung-Lac

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Pierwsi misjonarze przybyli do Wietnamu w XVI wieku. Przez kolejne trzy stulecia chrześcijanie byli prześladowani za swoją wiarę. Wielu z nich poniosło śmierć męczeńską, zwłaszcza podczas panowania cesarza Minh Manga w latach 1820-40. Andrzej Dung-Lac, który reprezentuje wietnamskich męczenników, urodził się jako Dung An Tran około 1795 r. w biednej pogańskiej rodzinie na północy Wietnamu. W wieku 12 lat wraz z rodzicami, którzy poszukiwali pracy, przeniósł się do Hanoi. Tam spotkał katechetę, który zapewnił mu jedzenie i schronienie. Przez trzy lata uczył się od niego chrześcijańskiej wiary. Wkrótce przyjął chrzest i imię Andrzej. Nauczywszy się chińskiego i łaciny, sam został katechetą. Został wysłany także na studia teologiczne. 15 marca 1823 r. przyjął święcenia kapłańskie. Jako kapłan w parafii Ke-Dam nieustannie głosił słowo Boże. W 1835 r. został aresztowany po raz pierwszy. Dzięki pieniądzom zebranym przez jego parafian został uwolniony. Żeby uniknąć prześladowań, zmienił swoje imię na Andrzej Lac i przeniósł się do innej prefektury, by tam kontynuować swą pracę misyjną. 10 listopada 1839 r. ponownie go aresztowano, tym razem wspólnie z innym kapłanem Piotrem Thi. Obaj zostali zwolnieni z aresztu po wpłaceniu odpowiedniej kwoty. Po raz trzeci aresztowano ich po zaledwie kilkunastu dniach; trafili do Hanoi.Tam przeszli okrutne tortury. Obaj zostali ścięci mieczem 21 grudnia 1839 r. Oprac. na podstawie: www.brewiarz.pl
CZYTAJ DALEJ

W czasie, kiedy to czytasz, wydarza się kolejny cud św. Szarbela...

2024-11-18 21:08

[ TEMATY ]

Szarbel Makhlouf

św. Szarbel

Mat.prasowy

Wygląd Św. Szarbela znamy wyłącznie z fotografii z 1950 r. na której jego wizerunek pojawił się w niewytłumaczalny dla nauki sposób, wykluczający fotomontaż, czy jakąkolwiek inną manipulację zdjęciem. W 1898 r. Św. Szarbel doznał udaru mózgu w czasie celebrowania Mszy św., w momencie, kiedy modlił się słowami „Ojcze prawdy. Oto Twój Syn - ofiara, aby Cię uwielbić. Przyjmij tę ofiarę”.

CZYTAJ DALEJ

Króluj nam Chryste!

2024-11-24 20:12

Małgorzata Pabis

    W bazylice Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach w niedzielę 24 listopada uroczyście wspominano 8. rocznicę proklamacji Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana, która miała miejsce w tym miejscu 19 listopada 2016 roku, na zakończenie Roku Miłosierdzia.

    Mszy świętej sprawowanej w samo południe przewodniczył i homilię wygłosił bp Jan Zając, kustosz honorowy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję