Reklama

W wolnej chwili

Pierwszy z Cystersów polskiego królestwa

Jakub z Paradyża

Zmarł w 1464 lub w 1465 r. Mija zatem 550 lat od jego śmierci. Był jednym z największych uczonych i myślicieli pochodzących z terenu naszej diecezji. W ostatnich latach było o nim szczególnie głośno. Mówiono na niego: Jakub Kuniken, Jakub de Clusa, Jakub z Krakowa, Jakub z Jüterbocku, Jakub Kartuz, Jakub z Kartuzji czy też Jakub z Paradyża. W rocznicę śmierci tego szczególnego cysterskiego mnicha z Paradyża przyjrzyjmy się jego historii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jakub z Paradyża dotychczas nie był zbyt znany wśród mieszkańców Środkowego Nadodrza. Każdy, kto jednak zajmował się nauką polską przełomu średniowiecza i odrodzenia, ten spotykał się z jego poglądami. Szerszemu gronu odbiorców był raczej nieznany. W Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu jedna z sal wykładowych nosi jego imię. Bardzo dużo dla ponownego odkrycia Jakuba z Paradyża uczynili Stanisław Andrzej Porębski czy też ks. Jarosław Stoś, którzy podjęli się badań nad życiem i poglądami paradyżanina. Szczególnie głośno zrobiło się o tym uczonym, gdy Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Gorzowie obrała go sobie za patrona.

Ale od początku

Jakub urodził się w 1381 r. w zachodniej Wielkopolsce w okolicach klasztoru w Paradyżu. Pochodził z rodziny niemieckich kolonistów, którzy przybyli na tereny nad dolną Obrą. Jego obce pochodzenie zdradza nazwisko rodowe Coneken, które było w tamtym okresie bardzo popularne w Saksonii. Aż do ok. 20. roku życia wychowywał się i mieszkał w gospodarstwie swoich rodziców. Ci zajmowali się pracą na roli. Jakub był pochodzenia chłopskiego. Musiało się, przynajmniej początkowo, wieść źle jego rodzinie. Wielokrotnie cierpieli ubóstwo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie wiemy, kiedy odkrył w sobie głos powołania. Na pewno ok. 1402 r. zapukał do furty klasztoru w Paradyżu i przywdział habit zakonny. Z tego okresu nie mamy zbyt wielu pewnych wiadomości. Musiał się jednak Jakub odznaczać mądrością i szczególnym umiłowaniem nauki.

Po soborze powszechnym w Konstancji (1415-18) zaczęto w Kościele mocno akcentować brak odpowiedniego wykształcenia pośród mnichów cysterskich. Kapituła generalna zakonu nakazała, aby w każdej prowincji wykształcić przynajmniej jednego mistrza teologii. Cystersi z prowincji polskich mieli, decyzją opata generalnego, studiować na Akademii Krakowskiej. Tak rozpoczyna się nowy etap w życiu Jakuba.

W Krakowie

Na studia na Wydziale Artium Akademii Krakowskiej Jakub zapisał się w 1420 r. Po roku zdobył stopień bakałarza, zaś w 1423 r. został magistrem. Uzyskanie tego stopnia pozwoliło Jakubowi kontynuować studia na Wydziale Teologicznym. Wiedzę zdobywał m.in. pod kierunkiem wielkiego polskiego uczonego Benedykta Hessego. Ten kilkukrotny rektor krakowskiej akademii nauczał m.in., że należy wyraźnie rozgraniczyć filozofię i teologię ze względu zarówno na przedmiot obu tych nauk, jak i odmienną metodę. Benedykta zalicza się do grona wybitnych polskich logików.

Reklama

W latach 1427-28 pełnił ojciec Jakub funkcję kaznodziei przy krakowskim kościele św. Anny. W okresie od 1427 aż do 1433 r. był także wizytatorem klasztorów reguły św. Benedykta. W 1431 r. wraz z innymi uczonymi krakowskiej akademii wziął udział w słynnych dysputach teologicznych z poselstwem husyckim. Miejscem dysput był królewski Wawel.

W 1432 r. Jakub ukończył studia teologiczne, zdobywając tytuł doktora teologii. Ks. Jan Fijałek podkreślił, że Jakub z Paradyża dokonał tego „jako pierwszy z cystersów polskiego królestwa, a z niemieckich jeden z bardzo niewielu”.

Przez kolejne 9 lat Jakub nadal był związany z Akademią Krakowską, podejmując funkcję profesora. Wykładał do 1441 r. Do grona jego uczniów zaliczał się m.in. św. Jan Kanty.

Paradyżanin należał do grona uczonych nawołujących do bardzo radykalnej zmiany w Kościele tamtego czasu. W 1441 r. na synodzie prowincjonalnym w Łęczycy opowiedział się za reformą życia zakonnego. Jako jeden z postulatów głosił czasową sekularyzację dóbr klasztornych. Nie przysporzyło mu to zwolenników.

Do Erfurtu

W 1442 r. opuścił Kraków. Najpierw udał się do Sulejowa do klasztoru cysterskiego. Nie pozostał tam jednak długo. Jeszcze w tym samym roku zdecydował się wstąpić do klasztoru kartuzów Lapis Refugii na Spiszu. W latach 1442-43 przebywał zapewne w Bazylei, gdzie wygłosił m.in. kazanie do uczestników Soboru Bazylejskiego. Sobór do Bazylei zwołał papież Marcin V. Otwarł go już jednak jego następca – Eugeniusz IV 23 lipca 1431 r. Jednym z celów soboru była reforma Kościoła. Sobór został przerwany przez papieża Eugeniusza i przeniesiony do Ferrary.

Reklama

Ostatnie 22 lata życia spędził Jakub w klasztorze kartuzów w Erfurcie. Dlaczego opuścił Polskę? Zapewne miało na to wpływ rozczarowanie, które przeżył podczas próby podniesienia poziomu życia zakonnego w wizytowanych przez siebie klasztorach. Ta jego działalność nie spotkała się ze zrozumieniem ze strony braci, a nawet przysporzyła mu niemałych przykrości. W zmianie miejsca zamieszkania i przynależności zakonnej niemałą rolę odgrywała naturalna skłonność Jakuba do odosobnienia, kontemplacji i studium.

Zaraz po przybyciu do Erfurtu podjął na nowo pracę pisarską. Tworzył wiele. Choć wycofał się zupełnie z życia publicznego, to nie zaprzestał badań i pisania. Jego bogate pisarstwo i ascetyczny tryb życia budziły pośród niemieckich teologów powszechny szacunek i podziw. Nie podejmował jednakże żadnych funkcji na Uniwersytecie w Erfurcie. Niektórzy badacze niemieccy, a za nimi wielu polskich utrzymywało, że Jakub związał się z tamtejszą uczelnią. Nie podjął tam jednak pracy dydaktycznej. Pozostał wierny swemu kartuzjańskiemu powołaniu.

Poglądy Jakuba

Myliłby się ten, który Jakuba chciałby zaszeregować wyłącznie jako teologa. W swych badaniach i nauczaniu zajmował się zdecydowanie szerszym zakresem wiedzy. Widząc schyłkowy etap scholastyki, był jednym z jej krytyków.

W teologii duchowości dużo czerpał ze środowiska mistyków nadreńskich oraz kartuskich. Dla Jakuba doświadczenie mistyczne było zespoleniem człowieka z Bogiem w miłości.

W swoim nauczaniu Jakub dużą wagę przywiązywał także do zagadnienia reformy Kościoła. Choć poglądy mówiące o wyższości soboru nad papieżem okazały się błędne, to jednak w czasach Jakuba toczyła się na ten temat ożywiona dyskusja.

Reklama

Zajmował się moralną stroną życia chrześcijańskiego. W uprawianiu wiedzy dużą wagę przywiązywał do tych nauk, które miały praktyczny wymiar. Jego nauczanie nie zamykało się tylko do wąskiego grona specjalistów. Swoje pisma kierował do szerokiego grona odbiorców. Z filozoficznych dyscyplin zajmował się głównie teorią poznania. Nie uprawiał jej jednak czysto teoretycznie. Uważał, że poznanie powinno być podporządkowane moralności. Poznanie ma prowadzić człowieka do prawdy i doskonałości.

W antropologii zajmował się zagadnieniem duszy ludzkiej. Za Arystotelesem uważał, że istnieje ścisły związek ciała i duszy. Akcentując zagadnienia moralne, podejmował także badania nad zjawiskami ekonomicznymi. Zajmował się np. handlem. Bardzo podkreślał problem sprawiedliwości w regulacji cen oraz akcentował sprawę godziwości zawiązywanych umów.

Jakubowa spuścizna

Paradyżanin jest autorem blisko 150 dzieł, które cieszyły się ogromną popularnością oraz ogromnym zasięgiem oddziaływania. Zachowało się dwa tysiące rękopiśmiennych kodeksów rozsianych po całej Europie. Do tej liczby specjaliści nie wliczają drukowanych ksiąg. Stawia go to w pierwszym rzędzie najwybitniejszych teologów i filozofów XV wieku.

Jeszcze za życia zyskał sobie uznanie wśród uczonych. Zwracano się do niego po opinie teologiczne m.in. na temat rozumienia i posługiwania się formułą konsekracyjną podczas Mszy św. W 1455 r. biskup Merseburga poprosił zaś Jakuba o kryteria rozróżniania duchów dobrych od złych.

Spośród wszystkich wykładowców Akademii Krakowskiej w XV wieku kładł nacisk na społeczny charakter Kościoła. W całym swoim nauczaniu zachęcał do praktykowania nowej pobożności, wolnej od zbyt dużej ilości rytuału i formalizmu.

Trwają obecnie prace zmierzające do utworzenia w Gorzowie akademii. Na bazie Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Jakuba z Paradyża oraz Zamiejscowego Wydziału Kultury Fizycznej ma powstać samodzielna Akademia Gorzowska. Czy nowa uczelnia nosić będzie także imię wielkiego uczonego cystersa Jakuba z Paradyża?

Jedno jest pewne – Jakub z Paradyża należy do grona największych uczonych Królestwa Polskiego XV wieku. Ten pochodzący z doliny rzeki Obry cysters stał się znany daleko poza polską prowincją zakonu czy też Akademią Krakowską.

2015-01-09 11:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Borowno: obchody ku czci ks. Jana Długosza i jego matki

[ TEMATY ]

historia

Ks. Mariusz Frukacz

Konferencja, projekcja filmu i uroczysta Msza św. złożyły się na obchody ku czci ks. Jana Długosza, słynnego kronikarza Polski i jego matki Beaty z Borowna, które odbyły się 17 kwietnia w kościele pw. św. Wawrzyńca, diakona i męczennika w Borownie.

Organizatorem obchodów był Zespół Szkolno-Przedszkolnego w Borownie i parafia pw. św. Wawrzyńca w Borownie. Obchody zgromadziły m. in. przedstawiciele władz gminy Mykanów z wójtem Dariuszem Pomadą, przedstawicieli władz oświatowych, młodzież szkolną, wiernych z parafii w Borownie. Obchody uświetniła Orkiestra Dęta z Mykanowa.

CZYTAJ DALEJ

Ikona Nawiedzenia zawitała do parafii w Białej

17 kwietnia był kolejnym dniem peregrynacji kopii obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. Tym razem Ikona Nawiedzenia trafiła do Białej koło Wielunia, gdzie została przywitana przez bp. Andrzeja Przybylskiego, bp. Jana Wątrobę oraz całą wspólnotę parafialną i zaproszonych gości.

Karol Porwich / Niedziela

CZYTAJ DALEJ

Caritas optuje na rzecz nowego partnerstwa między Europą i Afryką

2024-04-18 18:55

[ TEMATY ]

Caritas

Europa

Afryka

Caritas

Przewodniczący Caritas Europa ks. Michael Landau i przewodniczący Caritas Afryka ks. Pierre Cibambo wezwali do zacieśnienia stosunków i współpracy na równych zasadach między Europą a Afryką. W wywiadzie dla austriackiej agencji katolickiej obaj poruszyli takie kwestie, jak migracja, stosunki gospodarcze, wojny i konflikty w Afryce oraz ich przyczyny, a także problemy wewnętrzne w Afryce.

Jednocześnie obaj przewodniczący podkreślili, że Afryka nie jest kontynentem w potrzebie i ubóstwie. Afryka, to również bardzo zróżnicowany, rozwijający się kontynent, który stoi wobec różnych możliwości. Tym, czego najbardziej potrzebuje, jest międzynarodowa sprawiedliwość i solidarność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję