List do Babci Władzi
Pamiętam, Babciu, Twój uśmiech. Twoją cichą, dobrą obecność. Twoją łagodność i skromność. Twoją troskę, którą otaczałaś rodzinę, bo zawsze myślałaś o innych, a nie o sobie.
Byłaś, Babciu, dobra jak chleb, który piekłaś. Nigdy nie zapomnę smaku Twoich drożdżowych pierogów – z suszonymi gruszkami, z makiem i moich ulubionych – z jabłkami, które piekłaś w chlebowym piecu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Byłaś najlepszą Mamą i Babcią, pełną uwagi, miłości i chęci przychylenia nieba swoim ukochanym dzieciom, wnukom i prawnuczkom.
Zawsze martwiłaś się o innych, krzątałaś po domu i obejściu. Żyłaś i ciężko pracowałaś dla innych.
Pamiętam, Babciu, moje przyjazdy na wieś – do Was, Ukochanych Dziadków, gdzie w bielonej chałupie na wzgórzu pod lasem nie było bogactwa, ale mnóstwo miłości, Twojego ciepła i Dziadka opowieści. A za oknem do wtóru szumiał las pełen zawilców i przylaszczek. Pachniały dzikie trześnie i czerwieniły się kaliny. Czułam się tam szczęśliwa, bo byłam kochana, otoczona miłością. Zawsze chciałam tam wracać. To moje najdroższe wspomnienia z dzieciństwa.
Pamiętam, Babciu, Twoje starannie wypielone grządki, pamiętam żniwa, gdy zboża kołysały się na horyzoncie, a Twoją postać otaczało słońce.
Pamiętam sianokosy i chłodne, zsiadłe mleko w upalne dni.
Reklama
Pamiętam pachnące dzikie poziomki z lasu i Twój, Babciu, barszcz czerwony, cośmy go z Dziadkiem najbardziej lubili.
Pamiętam, Babciu, wędrówki do kapliczki między lipami, żeby zanieść świeże kwiaty.
Pamiętam, że pierwszą literą, którą napisałam, była „K”, bo wszystkie Twoje listy (a tak wiele ich było) zaczynały się od słów: „Kochane Dzieci i Kochana Wnuniu Nasza”.
Byłaś, Babciu, zawsze taka dobra i cierpliwa, nigdy się nie skarżyłaś – nawet gdy bardzo bolało. A kiedy w ów czwartek powiedziałaś do mnie „Niuniu”, to wszystko we mnie krzyczało. A potem przyszła sobota...
Zapamiętam, Babciu, ogromną miłość – cichą i skromną – która przenikała wszystko, co robiłaś.
Zawsze będę o Tobie pamiętać i kochać Cię, bo miłość potężniejsza jest niż śmierć.
Ewelina Lilia Polańska
Oczekujemy na listy pod adresem:
„Niedziela”, ul. 3 Maja 12
42-200 Częstochowa.
Na kopercie należy napisać: „Listy”
e-mail: redakcja@niedziela.pl