Reklama

Wszystkie nasze dzienne sprawy

Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a ostatnio coraz częściej e-maile, są świadectwem głębokiego zaufania, jakim darzą nas Czytelnicy. Dzieląc się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragniemy, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

List z wózka

Czuję się zupełnie samotny, choć kręci się wokół mnie spore grono ludzi. Jestem od nich jednak odgrodzony murem paragrafu regulaminowego. Dla większości moich opiekunów jestem tym, o którego trzeba dbać przez leczenie dolegliwości cielesnych, ale którego trzeba też umyć, ubrać, nakarmić. Zaspokajanie potrzeb duchowych w dużej mierze ogranicza się do codziennej Mszy św. Gwarantuje to ustawa. Dzięki Bogu za to. Można też brać udział w zajęciach terapeutycznych, które mają różne formy i poziom.

Zaprzyjaźnić się z pracownikiem domu pomocy społecznej jest bardzo trudno. A ja tak bym chciał komuś, kto mnie myje i sadza na wózek, powiedzieć, że jest mi najbliższy. A tego nie wolno, bo zaraz zazdrość, zawiść i „podjazdy” typowe w wojnie polsko-polskiej...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

A.S. z DPS

Innym okiem

Szanowna Redakcjo,

Czytam „Niedzielę”, jak to się mówi: od deski do deski, ale jakoś nic mnie tak mocno nie poruszyło, jak list Pana Andrzeja z Lublina w sprawie „eutanazji ekologicznej” (nr ½015 – przyp. red.). Trochę z opóźnieniem reaguję, bo i z opóźnieniem dostaję do czytania Wasz, a właściwie mój tygodnik.

Też jestem „stypendystką” ZUS-u, ale trochę młodszą od Pana Andrzeja. Odwiedzam parę razy w tygodniu cmentarz, a na nim groby mojego Męża i Taty, i psioczę na klon, który rośnie w pobliżu, bo od sprzątania i mycia płyt boli mnie kręgosłup. Cmentarz jest parafialny i parafii nie stać na przycinki drzew. Najchętniej bym zrobiła to, co zrobili wandale na cmentarzu Pana Andrzeja, ale grożą za to kary. Liczę na samoistne uschnięcie drzewa, które jest opanowane przez jemiołę. Tylko czy do tego czasu nie wysiądzie mi kręgosłup... Na razie mam jeszcze siły, ale wszystko do czasu. Chcę pokazać drugie oblicze problemu, spojrzenie na sprawę trochę innym okiem. Generalnie jestem za zielenią, ale utrzymaną w należytym stanie.

Łączę wyrazy sympatii i życzę dalszych udanych numerów „Niedzieli”.

Jolanta z Wrocławia

Oczekujemy na listy pod adresem:
„Niedziela”, ul. 3 Maja 12
42-200 Częstochowa.
Na kopercie należy napisać: „Listy”
e-mail: redakcja@niedziela.pl

2015-02-03 15:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bł. Julianna z Mont Cornillon, pustelnica

[ TEMATY ]

wspomnienie

Autorstwa Christelle Molinié - Praca własna, commons.wikimedia.org

Julianna z Mont Cornillon

Julianna z Mont Cornillon
CZYTAJ DALEJ

Jezus mnie nie potępia, ale bardzo pragnie, abym się zmienił na lepsze

2025-04-02 14:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

źródło: wikipedia.org

"Chrystus i jawnogrzesznica", Nicolas Poussin (1653 r.)

Chrystus i jawnogrzesznica, Nicolas Poussin (1653 r.)

Ważne jest, aby w każdej sytuacji kryzysowej, którą przeżywam, zaprosić Jezusa. On jest pomocą, światłem i On udziela łaski, aby z trudności wyjść i stać się lepszym czy mądrzejszym.

Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On, usiadłszy, nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą dopiero co pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero co pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?» Mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus, schyliwszy się, pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku. Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz».
CZYTAJ DALEJ

Wielkopostny Męski Różaniec ulicami Piotrkowa Trybunalskiego

2025-04-05 15:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum prywatne

Ponad 50 mężczyzn wzięło udział w 73. edycji Męskiego Różańca ulicami Piotrkowa Trybunalskiego. Jak w każdą pierwszą sobotę miesiąca, mężczyźni modlili się i śpiewali pieśni religijne.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję