Reklama

Aspekty

Chrystus przechadza się korytarzem i odwiedza chorych

Z ks. Antonim Trzyną rozmawia ks. Adrian Put

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 7/2015, str. 6

[ TEMATY ]

kapelan

chorzy

Archiwum autora

Ks. Antoni Trzyna – kapelan Szpitala Wojewódzkiego oraz Hospicjum św. Kamila w Gorzowie

Ks. Antoni Trzyna – kapelan Szpitala Wojewódzkiego oraz Hospicjum
św. Kamila w Gorzowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. ADRIAN PUT: – Dla wielu kapelan szpitalny kojarzy się z księdzem, który chodzi po oddziałach i pyta pacjentów, kto pragnie przyjąć Komunię św. To zapewne nie wszystkie Księdza obowiązki. Co należy do obowiązków kapelana szpitalnego?

Reklama

KS. ANTONI TRZYNA: – Rzeczywiście jest to najczęstsze pytanie, choć proponowane są również inne sakramenty, takie jak namaszczenie chorych, spowiedź święta. Szpital z racji przeżywanej tam choroby stanowi specjalne podatne miejsce i czas otwarcia się na zbawcze działanie Boga urzeczywistnione w posłudze kapelana. Dlatego kapelan dysponuje różnego rodzaju środkami posługi duszpasterskiej, które mogą pomóc w przeżywaniu tego czasu pobytu w szpitalu, są nimi: sprawowanie Mszy św., sprawowanie sakramentów pokuty, namaszczenia chorych, w szczególnych przypadkach chrztu, małżeństwa, to w hospicjum. Codzienne obchodzenie szpitala. Możliwość kontaktu telefonicznego z kapelanem przez całą dobę. Indywidualne spotkania z chorymi w czasie rozmów duszpasterskich. Indywidualne spotkania z rodzinami chorych w miarę potrzeby. Odwiedzanie chorych i personelu w ramach wydarzeń okolicznościowych, jak: św. Mikołaj, opłatek, Dzień Chorego, Dzień Służby Zdrowia. Spotkania z personelem medycznym w ramach konsultacji, szczególnie: współorganizowanie obchodów Światowego Dnia Chorego i uroczystości patrona służby zdrowia św. Łukasza, w okresie Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Troska o utrzymanie kaplicy, biblioteki i gabloty z informacją.

– Te wszystkie obowiązki zajmują zapewne wiele czasu. Czy ma Ksiądz jakąś pomoc, wolontariuszy, którzy wspierają w tych obowiązkach?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– O tak, zawsze znajdą się ludzie wrażliwi, pełni poświęcenia i oddania dla innych. Podobnie i tu, w szpitalu, jest grupa młodych ludzi, wolontariuszy, na których pomoc zawsze mogę liczyć. Szczególnie, gdy przygotowywane są okolicznościowe wydarzenia, takie jak: Boże Narodzenie, Wielkanoc, Światowy Dzień Chorego, Dzień Służby Zdrowia. Grupa młodzieży ze szkoły katolickiej pod opieką wychowawcy w każdy piątek odwiedza oddział dziecięcy. W hospicjum, gdzie również pełnię opiekę duszpasterską kapelana, wolontariusze to osoby dorosłe, które świadczą większy zakres pomocy. Jest również grupa „Jaskółka”, to grupa wsparcia dla dzieci, które utraciły członków swoich rodzin, zwłaszcza rodziców.

– A jak sami pacjenci przyjmują posługę kapelana? Czy jest czas na jakieś dłuższe rozmowy i decyzje zmieniające dotychczasowe życie?

Reklama

– Najlepiej byłoby zapytać pacjentów, ale mam odczucie, że bardzo pozytywnie. W szpitalu jest duża rotacja chorych, dzisiaj ktoś jest, jutro nie ma. Ale zdarzają się sytuacje, gdy ludzie przychodzą bądź zagadną z wielkimi problemami duchowymi. Nieraz mają miejsce długie rozmowy, spowiedzi po wielu latach. Płyną łzy przebaczenia bliskim i szczęścia, radość wolności serca, odnalezienia człowieczeństwa.
Miejscem wielkich doświadczeń i przemian jest Hospicjum św. Kamila. Lecz uważam, że owo miejsce dotyka bardziej mnie niż pacjentów. Tu uczę się prawdziwego kapłaństwa i służby, tu odczuwa się, jak powiedziała kiedyś pracująca w hospicjum s. Beata, że „Chrystus przechadza się korytarzem i odwiedza chorych”.

– W każdym szpitalu istnieje kaplica. Czy odprawiane są tam same Msze św., czy może jakieś inne nabożeństwa lub spotkania?

– Kaplica zarówno w szpitalu, jak w hospicjum jest pewnego rodzaju azylem – miejscem „odskocznią” od sali chorych, często spotykam pacjentów i członków ich rodzin, pracowników, modlących się nie tylko w dzień, ale i w nocy. W hospicjum chorzy leżący na salach poprzez środki audio mogą widzieć i słyszeć przebieg Mszy św.
Prawdą jest, że celebracja Mszy św. jest najważniejsza. Ale są również nabożeństwa, np.: do Ojca Pio z ucałowaniem relikwii, z modlitwą o uzdrowienie, pierwszego piątku miesiąca, do Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

– Szpital to nie tylko pacjenci. Są lekarze, pielęgniarki, cały personel administracyjny. Jak posługa kapelana jest odbierana w środowisku ochrony zdrowia?

Reklama

– Szpital jako „sanktuarium” cierpienia, które ukazuje głębszy sens cierpienia i choroby dla pacjenta i jego bliskich, równocześnie angażuje personel medyczny, który jest czasami bezradny mimo rozwoju środków medycznych. Ta świadomość otwiera na inne, duchowe wartości. Wizyta kapelana na oddziałach nie wprowadza czegoś nowego, nadzwyczajnego, często słychać tylko, jak wchodzę na oddział, pielęgniarki mówiące do pacjentów: „Ksiądz idzie”.
Na co dzień w trakcie mojej posługi spotykam się z wielką życzliwością, szacunkiem i godnością. Powiem więcej, niejednokrotnie to personel informuje o potrzebach duchowych pacjentów lub ich rodzin.

– Czy może Ksiądz podzielić się największą radością, która spotkała Księdza w posłudze kapelana szpitalnego?

– Największa radość przepełnia mnie z faktu niesienia pomocy chorym, gdy widzę ich uśmiech, łzy szczęścia, wdzięczne spojrzenie w niemocy słowa, słyszę proste, ale szczere słowa „Bóg zapłać” lub „dziękuję”. Radość rodziny zjednoczonej przy łóżku cierpiącej, niewidomej mamy i słowa: „Przez mamy cierpienie, jej uśmiech przez łzy, ciepło dotyku i księdza obecność przy mamie i przy nas łatwiej nam było przeżyć chwilę, która nastąpiła, chwilę śmierci, teraz nie płaczemy z żalu, ale nadziei”.

2015-02-12 13:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Liczy się tylko miłość - kapelani szpitalni i hospicyjni na Jasnej Górze

[ TEMATY ]

Jasna Góra

kapelan

Bożena Sztajner/Niedziela

Na Jasnej Górze dobiega końca sesja rekolekcyjno-warsztatowa kapelanów szpitalnych, hospicyjnych i posługujących w domach pomocy społecznej. Ok. 200 księży w ciągu czterech dni spotkania rozpoznawało jak lepiej służyć nie tylko chorym i potrzebującym, ale i pracownikom służby zdrowia. Kapelani swą pracę nazywają „dawaniem miłości” i „usensawianiem” życia.

W zjeździe uczestniczyli kapłani zarówno z wieloletnim stażem posługi kapelańskiej, jak i ci, którzy od niedawna pracują w szpitalach, hospicjach czy domach opieki.
CZYTAJ DALEJ

Zmarły papież Franciszek był jasnogórskim pielgrzymem

2025-04-21 11:09

[ TEMATY ]

Jasna Góra

śmierć Franciszka

Karol Porwich/Niedziela

Zmarły dziś papież Franciszek to jasnogórski pielgrzym. W Narodowym Sanktuarium Polaków, podczas jedynej tu pielgrzymki, zachęcał, by nieustanie przychodzić do Maryi, Tej która wskazuje drogę do Chrystusa „i pomaga tkać w życiu pokorną i prostą treść Ewangelii”. W 2016 roku pod przewodnictwem papieża Franciszka odbyło się na Jasnej Górze narodowe dziękczynienie za chrzest Polski w 1050. rocznicę. Pielgrzymka ta była też osobistym życzeniem Franciszka i wypełnieniem pragnienia Pawła VI, któremu przyjazd na Millenium uniemożliwiły ówczesne władze.

Podziel się cytatem Franciszek nawiązał w homilii do 1050. rocznicy Chrztu Polski. Powiedział, że wspaniale jest podziękować Bogu, który podążał z polskim narodem i towarzyszył mu w wielu sytuacjach. Papież podkreślał również, że Bóg jest konkretny i przebywa z ludźmi w konkretnych sytuacjach: - Także Wasza historia, uformowana przez Ewangelię, Krzyż i wierność Kościołowi, była świadkiem pozytywnego wpływu autentycznej wiary, przekazywanej z rodziny do rodziny, z ojca na syna, a zwłaszcza przez matki i babcie, którym trzeba bardzo dziękować - mówił wówczas Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Śniadanie Wielkanocne Caritas. Czas nadziei

2025-04-22 04:35

Paweł Wysoki

Im bliżej jesteśmy Chrystusa, tym bliżej jesteśmy siebie nawzajem – powiedział abp Stanisław Budzik.

W Lublinie, na placu przed „Domem nadziei” Caritas, w Wielką Sobotę przed południem zgromadziło się ok. 500 osób ubogich i samotnych, aby wspólnie pomodlić się i podzielić jajkiem oraz radością Świąt Wielkanocnych. Gościom służyło ok. 50 wolontariuszy. – To spotkanie z Chrystusem, który przemienia nasze życie. Miał moc powstać z martwych, ma moc także nas przemienić, przybliżyć do Siebie i do siebie nawzajem – powiedział metropolita.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję