Reklama

Świat

Sen papieża Franciszka

Na czym polega rewolucja papieża Franciszka? Być może jedną z podpowiedzi będą słowa z pierwszych godzin obecnego pontyfikatu: „Chciałbym Kościoła ubogiego dla ubogich”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niemałą sensację wywołało w Rzymie otwarcie łaźni z prysznicami dla bezdomnych, którzy śpią i żyją w pobliżu Placu św. Piotra. W każdy poniedziałek pojawiają się tam też fryzjerzy. Łaźnie z prysznicami zostały przygotowane w niektórych pokojach, tuż obok poczty watykańskiej, po prawej stronie kolumnady Placu św. Piotra. To była osobista inicjatywa papieża Franciszka.

Marzenia się spełniają

Aby zrozumieć postawę papieża Franciszka, trzeba pamiętać o tym, co powiedział on 16 marca 2013 r., po wyborze, kiedy spotkał się z sześciu tysiącami dziennikarzy i ich rodzinami. Po przeczytaniu dwóch pierwszych linijek napisanego przemówienia odłożył je na bok i zaczął opowiadać, jak przebiegało konklawe, w jaki sposób przyszło mu na myśl imię Franciszek. Podczas gdy odbywało się liczenie głosów i jego wybór stawał się bardzo prawdopodobny, siedzący obok niego brazylijski kardynał Cláudio Hummes powiedział do kard. Jorge Bergoglia: „Jeśli zostaniesz wybrany, nie zapomnij o biednych”. W ten sposób argentyński hierarcha wobec konieczności pomagania biednym pomyślał o św. Franciszku z Asyżu. Następnie pomyślał o wojnach i w tym wypadku przyszedł mu na myśl również Franciszek z Asyżu, człowiek pokoju. Tak oto zrodził się pomysł, by przyjąć imię Franciszek. Jest to pierwszy papież w długiej historii Kościoła, który wybrał to imię.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papieskie wyznanie: „Ach, jakże chciałbym Kościoła ubogiego dla ubogich”, które powtórzył dwa razy, przypomina słynne słowa Martina Luthera Kinga. Ten wielki człowiek 28 sierpnia 1963 r. przed Lincoln Memorial w Waszyngtonie wygłosił słynne przemówienie, w którym zawołał: „I have a dream...” (Miałem sen) wyraził nadzieję, że pewnego dnia rasizm zniknie.

Konsystorz dla peryferii

Wobec wyznania Franciszka sceptyczni byli niektórzy dziennikarze, a nawet księża pracujący w Kurii Rzymskiej. „Zobaczymy za kilka miesięcy...” – mówili. Minęły dwa lata od tamtego dnia i papież Franciszek pokazał, że jego program pomocy to nie była retoryka. Podobnie jak późniejsza troska o biednych, oddalonych i tych na peryferiach. Godne szacunku jest też jego zaangażowanie na rzecz pokoju.

Reklama

14 lutego tego roku na konsystorzu papież Franciszek przekazał biret kardynalski piętnastu nowym kardynałom, pochodzącym z czternastu narodów, z każdego kontynentu. Mieliśmy do czynienia z nominacją kardynałów z krajów małych i ubogich, z peryferii świata, takich jak wyspa Tonga w Polinezji i archipelag Wysp Zielonego Przylądka. Przez nominację dowartościowane zostały kraje, w których Kościół katolicki był dyskryminowany i prześladowany, jak Wietnam (Hanoi) i Myanmar (Yangon). Co znamienne, nominacja ominęła stolice biskupie, które dotychczas były pewnikami. To na pewno jeden z przejawów rewolucji odpowiadającej na marzenie o Kościele ubogim i dla ubogich. Wszystkie kryteria, według których kardynałowie byli wybierani w dwutysiącletniej historii Kościoła, zostały zrewolucjonizowane. Ubodzy i będący na peryferiach weszli do Kolegium Kardynalskiego. Są relatywnie młodzi. Nie myśleli, ani nawet nie wyobrażali sobie w dalekiej przyszłości, że zostaną mianowani kardynałami. Są znakiem nowego Kościoła, który staje się faktem. Kościoła ubogiego dla ubogich, wymarzonego przez papieża Franciszka.

Całkowita wolność i determinacja, z którą papież Franciszek działa, została zrozumiana i przyjęta przez ludzi, także tych z innych religii i narodów niekatolickich. W ciągu tych dwóch lat pontyfikatu papież Franciszek powiedział i uczynił rzeczy, których nie uczynił żaden papież w historii. Jego radykalność i spójność ewangeliczna pozwoliły mu stać się osobą najbardziej akceptowaną i kochaną na świecie. W ostatnim roku ponad sześć milionów osób przybyło do Rzymu, aby uczestniczyć w modlitwie „Anioł Pański” w niedzielę oraz podczas audiencji generalnych w środę. Ponad milion listów przysłanych do Watykanu zostało zaadresowanych do Papieża. Są tysiące osób, z którymi Papież rozmawiał telefonicznie. Ponad milion euro z Caritas Papieża zostało przekazanych potrzebującym. Blisko siedemnaście milionów osób czyta i śledzi go na Twitterze.

Reklama

Ludzie odczuwają głód Ewangelii

Podczas ostatniej podróży do Manili na Filipinach siedem milionów osób uczestniczyło w celebracji Mszy św. z papieżem Franciszkiem. Jest on osobowością najczęściej wyszukiwaną w ciągu miesiąca w Google. Jest jedyną spośród osób publicznych, które są najczęściej wspominane na portalach społecznościowych. Nie ma spotkania, podczas którego nie modliłby się i nie zachęcał do modlitwy. Podczas wszystkich spotkań – publicznych i prywatnych – dużą część czasu spędza na słuchaniu, przytulaniu, pocieszaniu, umacnianiu chorych, niepełnosprawnych, cierpiących, oddalonych oraz przedstawicieli innych religii. Pośród wielu inicjatyw, które podjął na rzecz pokoju i rozwoju, imponujące jest to, w jaki sposób potrafił przeciwstawić się starym i nowym formom niewolnictwa. Sygnatariusze stosownego dokumentu w tej sprawie reprezentują religie liczące dwa i pół miliarda członków.

Podczas gdy coraz to młodsi ludzie stają się ofiarami prostytucji, pracy młodocianych, eksploatacji ekonomicznej, wojsk, które angażują dzieci do walki lub czynią z nich ludzkie bomby, papież Franciszek potrafił zgromadzić w Rzymie wielkie osobistości. Do Wiecznego Miasta zaprosił Jej Świątobliwość Matę Amritanandamayi (Ammę), guru i mahatmę, hinduistkę, znaną także jako „przytulająca święta”, dwóch przedstawicieli buddyzmu, dwóch rabinów, patriarchę ekumenicznego prawosławnego, imama, dwóch ajatollahów, szejka i arcybiskupa anglikańskiego Canterbury. Przybyli, aby podpisać i pokazać światu deklarację zobowiązującą do wykorzenienia horroru niewolnictwa w ciągu pięciu lat. Przy tej okazji wspomniano s. Józefinę Bakhitę, urodzoną w regionie Darfur w Sudanie, która jako dziecko została porwana i była sprzedawana kilka razy na rynkach afrykańskich niewolników, cierpiała okrutną niewolę. W końcu, wolna stała się chrześcijanką i zakonnicą Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia. W ten sposób papież Franciszek zdołał zgromadzić pewien rodzaj religijnego ONZ, aby walczyć z barbarzyństwem i pokonać całkowicie niewolnictwo. Wraz z upływem czasu coraz więcej ludzi, nie tylko katolików, dziękuje Bogu za wybór na papieża kard. Bergoglia.

Reklama



Książka ukazuje papieża Franciszka, którego osobowość podbija serca, zachowanie zadziwia, a pokora – zawstydza. Ojciec Święty jak cyklon zmienia oblicze świata. Czytelnik, zagłębiając się w treść książki, poddaje się również działaniu tego cyklonu... Autorem książki jest pisarz i dziennikarz Antonio Gaspari. Włoski oryginał został wydany przez Międzynarodową Agencję Prasową Zenit i przetłumaczony na kilka języków. Książka ukazała się w 2014 r. w języku polskim w Bibliotece „Niedzieli”. Tłumaczem polskiego wydania jest ks. Mariusz Frukacz z „Niedzieli”.

* * *

Antonio Gaspari
Koordynator edycyjny międzynarodowej agencji informacyjnej Zenit (www.zenit.org). Przez ponad dwadzieścia lat akredytowany w Biurze Prasowym Watykanu, współpracował z wieloma gazetami włoskimi i zagranicznymi. Dziennikarz i pisarz. Autor licznych artykułów i esejów, opublikował dwadzieścia trzy książki, z których trzy zostały przetłumaczone i opublikowane w Hiszpanii, Polsce i Japonii.

(Tłumaczenie z języka włoskiego – ks. Mariusz Frukacz)

2015-03-10 12:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież zadzwonił do działaczki na rzecz legalizacji aborcji

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

peddhapati / Foter.com / CC BY

Papież Franciszek zadzwonił do chorej na raka, niegdyś aktywnie działającej na rzecz legalizacji aborcji we Włoszech, byłej minister spraw zagranicznych Emmy Bonino. 66-letnia włoska polityk niedawno poinformowała publicznie o swojej chorobie.

Emma Bonino powiedziała w rozmowie z dziennikiem „Corriere della Sera”, że papież pytał o stan jej zdrowia, dodawał otuchy i zachęcał, aby w swoim cierpieniu „była twarda”.

CZYTAJ DALEJ

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia postępowania w sprawie ks. Michała O.

2024-03-28 19:21

Red.

Niepokoją nas doniesienia płynące od pełnomocnika ks. Michała, mecenasa Krzysztofa Wąsowskiego, dotyczące sposobu prowadzenia postępowania - piszą księża sercanie w opublikowanym dziś komunikacie. To reakcja zgromadzenia na działania prokuratury związku z postępowaniem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Dementują pogłoski, jakoby ich współbrata zatrzymano w niejasnych okolicznościach w hotelu. Wzywają do modlitwy za wszystkich, których dotknęła ta sytuacja.

Publikujemy treść komunikatu:

CZYTAJ DALEJ

W Wielki Czwartek pamiętają o pacjentach

2024-03-28 21:21

[ TEMATY ]

szpital

Zielona Góra

drezdenko

kanonicy regularni

ks. Paweł Greń

Ks. Jerzy i ks. Paweł oraz lektor Paweł odwiedzili ze świątecznymi życzeniami i prezentami pacjentów szpitala w Drezdenku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję