Reklama

Niedziela Lubelska

Radość Zmartwychwstania

O przygotowaniach do Świąt Wielkanocnych oraz przeżywaniu uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego przez chrześcijan w Tanzanii i Kenii opowiada s. Cecylia Bachalska ze Zgromadzenia Sióstr Białych Misjonarek Afryki

Niedziela lubelska 14/2015, str. 6-7

[ TEMATY ]

misje

Wielkanoc

Archiwum s. Cecylii Bachalskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Tanzanii i Kenii, gdzie pracowałam, przygotowania do Świąt Zmartwychwstania Pańskiego przebiegają podobnie jak u nas. Wielki Post rozpoczyna się Środą Popielcową. Tego dnia katolicy uczestniczą w Mszy św., podczas której posypanie głowy popiołem zastąpione jest przez nakreślenie popiołem znaku krzyża na czołach wiernych. Ludzie nie ścierają od razu tego znaku, ale chodzą z nim przez cały dzień, by dać świadectwo wiary. Krzyż z popiołu, mniej widoczny na ciemnej skórze, niż na jasnej, ale jednak wyraźny, jest znakiem przynależności do Chrystusa i Kościoła, znakiem gotowości podążania z Jezusem drogą cierpienia ku zmartwychwstaniu.

Droga Krzyżowa

Wielkim zainteresowaniem wiernych cieszą się nabożeństwa Drogi Krzyżowej. Tamtejsi chrześcijanie, podobnie jak my, w piątki rozważają Mękę Pańską. Oprócz rozważań przy każdej stacji śpiewają krótkie pieśni, w których oddają cześć Chrystusowi i wyrażają gotowość podążania za Nim drogą krzyża, np. przy 1. stacji: jesteśmy z Tobą, który jesteś skazany na śmierć…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Afrykańczycy bardzo lubią śpiewać, są też doskonałymi aktorami. Swoje zdolności i talenty wykorzystują m.in. przy organizowaniu misterium Męki Pańskiej. W Niedzielę Palmową parafie przygotowują wielkie inscenizacje tego, co wydarzyło się w Jerozolimie. Niezwykle istotnym jest dobór aktorów. W postaci Jezusa i towarzyszących mu na Drodze Krzyżowej osób mogą wcielić się tylko osoby o nienagannej reputacji. Zapamiętałam wiele takich przedstawień. W jednym z nich, gdy oprócz męki Pana Jezusa pokazane były cuda, jakich dokonał, rolę niewidomego odtwarzała osoba niewidoma. Wołanie mężczyzny: „Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną” było wyjątkowo mocne i rzeczywiste. Podobnie jak odegrana scena wskrzeszenia młodzieńca. Widoku kobiety płaczącej nad ciałem swojego syna nie zapomnę do końca życia. Takie sceny przemawiają do widza i na długo pozostają w sercu. Nawet po latach, gdy słyszę lub czytam te fragmenty Ewangelii, myślami biegnę do scen z afrykańskich misteriów.

Reklama

Pamiętam jeszcze inną historię związaną z misterium Męki Pańskiej. Pewnego razu w rolę Jezusa wcielił się mężczyzna, którego ojciec nie był chrześcijaninem, pozostał przy religii tradycyjnej. Gdy na ulicach miasteczka odbywało się nabożeństwo Drogi Krzyżowej, nagle pojawił się ojciec głównego bohatera. Widząc swojego syna bitego, poniżanego i prowadzonego przez tłum na śmierć, podbiegł do niego z rozdzierającym krzykiem: „Synu, zabiją cię. Ludzie, co wy robicie, dlaczego chcecie zabić mi syna?”. Dopiero po dłuższej chwili udało się odciągnąć go na bok i procesja ruszyła dalej. Widząc tak wielką miłość ojca do dziecka, myślałam wtedy o jeszcze większej miłości Boga do każdego człowieka. To niezaplanowane przecież wydarzenie najmocniej przemówiło do uczestników nabożeństwa.

Wśród wielu wspomnień, przytoczę jeszcze jedno. W Wielki Piątek, podczas Drogi Krzyżowej w miasteczku pod Kilimandżaro, ludzie widząc procesję, zaczęli wychodzić na ulice. W pewnej chwili dało się słyszeć rozmowę dwóch mężczyzn: „Wiesz, to musiał być ktoś bardzo ważny; zobacz, w jakim skupieniu wszyscy idą”. Pomyślałam sobie, że chrześcijanie dali piękne świadectwo.

Triduum Paschalne

Liturgia Triduum Paschalnego jest taka sama w całym Kościele, ale różnią się towarzyszące jej tradycje. W Afryce nie jest znane budowanie grobów dla Pana Jezusa czy święcenie pokarmów. Jednak te święta są dla chrześcijan najważniejsze. Na te dni przygotowują najlepsze potrawy i najpiękniejszą odzież. Mają dużo czasu dla Boga i dla siebie.

W Wielki Czwartek, po Mszy Wieczerzy Pańskiej, podobnie jak u nas z umyciem nóg dwunastu mężczyznom, odbywa się adoracja Najświętszego Sakramentu. Kiedyś, w parafii na północy Tanzanii, zastanawialiśmy się, jak najlepiej zobrazować Eucharystię. Poprosiliśmy kobiety o upieczenie ciasta, podobnego do naleśników, by podczas Liturgii wierni mogli się nim podzielić. Rzeczywiście, ciasto zostało upieczone, ludzie podchodzili z nim do siebie z życzeniami hojności i błogosławieństwa, ale długo nie mogli pojąć, jak w kościele można jeść.

Reklama

W Wielki Piątek, dzień wielkiego smutku i powagi, po odczytaniu Męki Pańskiej Najświętszy Sakrament umieszczany jest gdzieś z boku, na przygotowanym miejscu. Tam odbywa się adoracja. Nie ma jednak znanego nam grobu Pańskiego. Jedynym podobnym elementem jest umieszczenie w tym miejscu białego prześcieradła na znak Zmartwychwstania. Adoracja Najświętszego Sakramentu trwa też w sobotę.

Największym wydarzeniem, którego doniosłość podkreślają śpiewy kilku chórów czy odświętny strój wiernych, jest Liturgia Wigilii Paschalnej, rozpoczynana po godz. 19. O tej porze w Afryce robi się zupełnie ciemno, więc Liturgia Światła jest bardzo wymowna. Podczas tej Mszy św. odbywa się chrzest osób dorosłych, których jest zazwyczaj kilkadziesiąt. Przyjęcie nowych wiernych jest wielką radością całej wspólnoty: oto tyle osób chodziło swoimi drogami, aż nagle zdecydowali się pójść drogą Chrystusa. Tę radość wyrażają też pieśni, w których nowi chrześcijanie dziękują Bogu za to, że mogą innym dawać świadectwo o wielkiej łasce, jakiej doświadczyli od Boga. Po Liturgii wszyscy gratulują im, a nowo ochrzczeni szykują agapę, na której częstują orzeszkami i suszonymi bananami. Afrykańczycy nie spieszą się do domów, ale długo w nocy rozmawiają, śpiewają, dzielą się przeżyciami z niedawno zakończonej Liturgii.

W Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego pierwsza Msza św. sprawowana jest już o godz. 6 rano. Ta Msza św., nie tylko w święta, cieszy się największą frekwencją, bo nie jest jeszcze zbyt gorąco. Później rodziny gromadzą się na śniadaniu wielkanocnym. Spożywając ryż, orzeszki czy banany, opowiadają sobie o tym, co ważnego w ostatnich dniach się wydarzyło, śpiewają pieśni, przytaczają słowa homilii, dzielą się tym, co szczególnie poruszyło ich serca. Jeszcze raz, w gronie najbliższych, przeżywają Paschę. Co ważne, chrześcijanie nie zapominają o bliźnich. Świętując Zmartwychwstanie, dzielą się pożywieniem z tymi, których spotkało jakieś nieszczęście lub którym gorzej się powodzi (w parafiach istnieją małe wspólnoty złożone z ok. 10 rodzin, które o sobie dbają). Swoją radość chrześcijanie dzielą również z sąsiadami innych wyznań, najczęściej z muzułmanami i wyznawcami religii tradycyjnych, przygotowując dla nich prezenty. Zazwyczaj dzielą się z nimi jedzeniem. Również nasze siostry na ulicach rozdają ciasteczka, głosząc wszystkim radość Zmartwychwstania. To wspólne przeżywanie świąt jest tak powszechne i tak oczywiste dla ludzi różnych religii, że podczas Mszy św. kapłan musi powtarzać, a zaufana osoba z parafii dobrze pilnować, by do Komunii św. podchodzili tylko katolicy.

2015-03-31 15:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boże znaki w Urugwaju

Niedziela podlaska 9/2021, str. IV

[ TEMATY ]

misje

Urugwaj

Archiwum ks. Przeździeckiego

Ks. Jarosław (po prawej) z księdzem i klerykiem z Montevideo podczas pielgrzymki

Ks. Jarosław (po prawej) z księdzem i klerykiem z Montevideo podczas pielgrzymki

Charakterystyczne w Urugwaju jest to, że pracuje się tam dla jednego człowieka – twierdzi mieszkający tam ks. Jarosław Przeździecki i opowiada o życiu i posłudze w kraju Ameryki Południowej.

Ks. Marcin Gołębiewski: Jak to się stało, że z najmniejszej diecezji w Polsce trafił Ksiądz do Urugwaju?

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: Stanisława Leszczyńska to wzór obrony życia

2024-04-18 16:33

[ TEMATY ]

Auschwitz

Stanisława Leszczyńska

Kard. Grzegorz Ryś

domena publiczna

Stanisława Leszczyńska (ok. 1935)

Stanisława Leszczyńska (ok. 1935)

Ona jest potężnym znakiem ratowania każdego życia. Świadczy o tym zdanie, które sama zapisała w swoim raporcie położnej z Auschwitz: «dzieci nie wolno zabijać». Tak o heroicznej postawie Stanisławy Leszczyńskiej opowiada kard. Grzegorz Ryś. Zakończył się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego sługi Bożej. Wczoraj zebrane dokumenty dostarczono do watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

Portatorowi akt, ks. dr. Łukaszowi Burchardowi, pomogli w tym kard. Konrad Krajewski, jałmużnik papieski, kard. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki, ks. prał. Krzysztof Nykiel - regens Penitencjarii Apostolskiej, ks. prał. Zbigniew Tracz - kanclerz Kurii Metropolitalnej Łódzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję