Reklama

Tajemnice Światła

3. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

Niedziela toruńska 5/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Znamy wszystko, co uczynił Jezus, aby nam przybliżyć królestwo niebieskie, a także oznajmić, pod jakimi warunkami możemy się do niego dostać. Najpierw opuścił swego Niebieskiego Ojca, chwałę i szczęśliwość, które miał u Niego od wieków. Potem także swoją Matkę i krewnych, jak i swój Nazaret, gdzie spędził młodość. A w końcu opuszczał miasto za miastem, by mógł powiedzieć o sobie:"Ptaki mają swoje gniazda, lisy swoje jamy, a Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę skłonił" ( por. Mt 8, 20). A to wszystko dlatego, aby się dostać do każdego miasta, do każdej wsi, aby każdemu ofiarować siebie jako drogę do królestwa niebieskiego. Nie myślał tylko o swojej ojczystej ziemi i o ludziach sobie współczesnych. I o nas pamiętał. I o tych, co się jeszcze narodzą. Po to założył Kościół, w którym nadal żyje i w którym każdemu człowiekowi aż do końca czasów będzie uobecniał siebie, swoje królestwo. Jego ustami będzie powtarzał to samo wezwanie: "Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!" ( Mk 1, 15).
Czas się wypełnił. Pewien rodzaj historii zakończył się, czy też lepiej - dopełnił. Wraz z Jezusem rozpoczyna się coś nowego, choć nie oderwanego od przeszłości. Wypełnienie się oznacza, że przeszłość była ciągłym dążeniem do tego centralnego punktu historii, jakim jest życie Jezusa pośród nas. On jest Tym upragnionym od wieków, oczekiwanym i przyzywanym w gorących modlitwach. Bez Niego przeszłość, teraźniejszość i przyszłość nie mają sensu. W Nim przybliżyło się do nas królestwo Boże, zbawienie Boga, Jego panowanie w sercach ludzkich. Jeśli chcemy znaleźć się w tym królestwie, musimy się do niego zbliżyć. I to nie tak, aby ono było blisko nas, ale by było wprost w nas, w naszych sercach. Królestwo głoszone i wprowadzane przez Jezusa jest jak ziarno: musi kiełko-wać, rosnąć, ukazywać się codziennie jako nowość, a nie jako muzealny zabytek. Jego doskonała dojrzałość zawsze jest w przyszłości.
"Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!". Chrystus te słowa głosi mocno i zdecydowanie. Zwiastuje nadejście królestwa Bożego jako radosną nowinę. Słuchając Go, zdaję sobie sprawę, że mam w ręce wielkie posłanie. To Jezus mi je przynosi. Bóg nie zapomniał o mnie, ale zapragnął wkroczyć w moje życie. Pragnie wejść w moje osobiste sprawy każdego dnia, w każdej chwili, aby mi powiedzieć, że na tym świecie można się zbawić i że Jego królestwo jest obecne na ziemi w osobie Jezusa. Jedynie wówczas, gdy zdecyduję się włączyć do planów Bożych, Dobra Nowina będzie i mnie dotyczyć, potrafi napełnić radością moją duszę i moje życie. Rzeczywistą przeszkodą dla królestwa Bożego w nas jest grzech. Dlatego zwraca się do nas i stale nalega, powtarzając: "Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!". Wsłuchajmy się w to wołanie zawsze sercem - nie tylko uszami. Taki bowiem jest warunek: dopóki królestwo nie będzie w nas, my nie możemy być w nim.

Modlitwa: Panie, otwórz mój umysł i moje serce na przyjęcie Dobrej Nowiny o zbawieniu, jakim pragniesz mnie obdarzyc. Wzmocnij wolę i daj siłę w codziennym powracaniu do Ciebie, jedynego Dobra i Prawdy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie, obdarzaj rodziny swoją łaską!

2024-12-26 14:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grzegorz Słowikowski

Piękno rodziny budują wszyscy, którzy ją tworzą. Wszyscy w niej są nauczycielami i uczniami. Są nawzajem dla siebie przykładem i wzorem, zachętą do dobra i gotowi na przebaczenie. Ponoszą wspólną odpowiedzialność za dobro. A wówczas nie tylko go pomnażają, ale też strzegą przed mnóstwem zagrożeń. Siłę twórczą posiada wyłącznie rodzina piękna w relacje.

Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jeruzalem na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest wśród pątników, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemu nam to uczyniłeś? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz on im odpowiedział: «Czemu Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Pies we wrocławskim oknie życia. Jak to skomentować?

2024-12-28 19:43

[ TEMATY ]

okno życia

TOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu

O sprawie poinformowało w mediach społecznościowych Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu. "Zawsze mówimy, że nic nas już nie zdziwi, ale dzisiejsza interwencja z ok. 21:00 jednak nas zdziwiła" - napisali w komunikacie.

W piątek wieczorem we wrocławskim oknie życia prowadzonym przez fundację Evangelium Vitae i siostry boromeuszki rozległ się alarm. Zamiast dziecka oczom sióstr ukazał się pies.
CZYTAJ DALEJ

85 000 kolędników misyjnych będzie zbierać datki na biednych

Wizytą u arcybiskupa Wiednia rozpoczęli tegoroczną akcję „Sternsinger” - austriaccy kolędnicy misyjni. Grupa kolędników z podwiedeńskiej parafii w Inzersdorf reprezentowała 85 000 dzieci i młodych ludzi, którzy jako Kacper, Melchior i Baltazar chodzą do 6 stycznia od domu do domu i niosą bożonarodzeniowe przesłanie pokoju i błogosławieństw na Nowy Rok. Otwierając 26 stycznia doroczną akcję Związku Młodzieży Katolickiej kard. Christoph Schönborn powiedział, że kolędnicy niosą nadzieję i „radość Bożego Narodzenia” w „sytuacji pełnej trudności”.

Kard. Schönborn podziękował dzieciom i młodzieży za zaangażowanie, a jednocześnie darczyńcom za coroczne wsparcie. Zwrócił uwagę, że prowadzona od 70 lat akcja kolędników misyjnych stała się nie tylko największą inicjatywą zbierania funduszy w Austrii, ale także „bardzo dużą kampanią solidarności” i ogólnie „radosnym momentem dla naszego kraju”. Przyznał, że podczas swoich podróży mógł wielokrotnie widzieć owoce tej solidarności w postaci projektów na całym świecie wspieranych przez akcję kolędników misyjnych. Jednocześnie kard. Schönborn obiecał, że - podobnie jak w latach poprzednich - również i tym razem pójdzie z grupą kolędników 6 stycznia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję