Reklama

GPS na życie

Cierpliwość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie należę do osób z natury cierpliwych. Sporo jeszcze ma Duch Święty we mnie do przepracowania, jeśli tak mogę powiedzieć. Tym większa wdzięczność za to, co już we mnie zrobił, a mam świadomość, że to owoce Jego łaski. Gdy przed laty w wyniku kryzysu w naszym małżeństwie doszło do separacji i zostałam z dwójką maleńkich dzieci, wydawało mi się, że świat się zawalił. Pamiętam taką chwilę z placu zabaw w dzień Zielonych Świątek, kiedy świeciło słońce, dzieci radośnie się bawiły, a do mnie dotarła myśl, że Duch Święty przychodzi z darem ogołocenia. I to ogołocenie jest po coś. Żarliwie wołając do Boga o Jego pomoc, ratunek, doświadczyłam Jego obecności.

Skoro Pan Bóg nie niecierpliwi się z powodu moich grzechów i słabości, usiłuję Jego oczami patrzeć na siebie i innych. Takie patrzenie rodzi cierpliwość. Nie przychodzi to od razu, ale jako wynik pewnej pracy nad sobą i pokory: skoro mnie coś się nie udaje, mimo wysiłków, to moim bliźnim też może nie być łatwo robić to, co by chcieli, i dlatego czasem robią to, czego wcale nie chcą. Jeśli jednak Pan Bóg daje mi szansę na nowo, zwłaszcza w każdej spowiedzi, to i ja powinnam tłumaczyć potknięcia innych, dając im w moich oczach szansę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W ciągu każdego dnia nie brakuje okazji do tego, bym mogła ćwiczyć swoją cierpliwość, zawsze w zetknięciu z innymi osobami (a każdy ma inny charakter i temperament), pamiętając stale, że jej brak byłby brakiem miłości – poranek w domu i wyjście z dziećmi bez zdenerwowania, jazda autem (kierowcy wiedzą, o czym mówię), sama praca i potem zwyczajne czynności i obowiązki, relacje z bliskimi i znajomymi. Może nie mam wielkich okazji, by okazywać cierpliwość, natomiast tych drobnych – całe mnóstwo. I wcale nie znaczy, że zawsze wychodzę zwycięsko, o nie! Tym lepiej dla mnie, że odnoszę porażki, większa szansa, że nie wpadnę w samozachwyt.

O cierpliwość proszę też Ducha Świętego w znoszeniu wszelkiego rodzaju przeciwności i ograniczeń, które niesie życie. Czytając Biblię, chodząc na adorację czy Mszę św. także poza niedzielą, otrzymuję to, co potrzebne: wskazówki i siły. I czuję, że z cierpliwością łączy się ufność, pokój, radość, panowanie nad sobą… To, o czym pisze św. Paweł w Ga 5, 22-23.

2015-04-21 14:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Literatura po lekcjach (2)

Dziś wielką karierę robią ściągi. Nie takie, na których drobnym maczkiem wypisywało się najważniejsze zagadnienia na klasówkę, ale te, które wielu młodym ludziom pomagają przebrnąć przez gąszcz lektur niemal bez szwanku, czyli nie sięgając po oryginał. Ileż to ułatwia! Przede wszystkim oszczędza czas i nerwy zszarpane podczas rozwiązywania językowych łamigłówek. Do tego można napisać własny komentarz, nawet negatywny na temat omawianej lektury, np. pod streszczeniem „Nie-Boskiej komedii” ktoś napisał: „ksiazki to przezytek, czytanie to chanba” (pisownia oryginalna) … Z drugą częścią się nawet zgadzam: hańba, zwłaszcza jeśli czerpanie wszelkich informacji ograniczy się do miejsc typu ściąga czy Wikipedia. Ale, ale! Cofnijmy się do czasów, kiedy książka była rarytasem, a pisarze marzyli, by ich dzieła „trafiały pod strzechy”. Weźmy takiego Zygmunta Krasińskiego. Dlaczego w „Nie-Boskiej…” taki smutek. Dlaczego taki smutek na wszystkich jego podobiznach. I tu właśnie jest miejsce na Wikipedię, ściągi i setki miejsc w Internecie, w których znajdziemy opis jego życia. Dowiemy się o przodkach, chrzestnych kobietach, ale też o despotycznym ojcu i o buncie… Potem jednak sięgnijmy po książkę, całymi dłońmi obejmijmy okładkę, poczujmy zapach i przygotujmy jakąś miłą zakładkę. A po lekturze zastanówmy się, co teraz dla nas znaczą końcowe słowa: „Galilae vicisti!”.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Papież wprowadza zmiany w watykańskim sądownictwie

2024-04-19 17:15

[ TEMATY ]

papież

sądownictwo

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI

„Doświadczenie zdobyte w ciągu ostatnich kilku lat w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości doprowadziło do konieczności podjęcia szeregu interwencji związanych z systemem sądowniczym Państwa Watykańskiego” - czytamy w najnowszym liście apostolskim w formie motu proprio opublikowanym dzisiaj. W ten sposób Franciszek dalej rozwija przepisy regulujące te kwestie. Zgodnie z nowymi wytycznymi zwykli sędziowie przestają sprawować urząd w wieku 75 lat, a sędziowie kardynałowie w wieku 80 lat.

Ojciec Święty określił nowe zasady w sześciu artykułach. Zgodnie z „zasadą niezmienności sędziego i w celu zapewnienia rozsądnego czasu trwania procesu” - czytamy w motu proprio - papież, na rok sądowy, w którym prezes przestaje sprawować urząd, może wyznaczyć wiceprezesa, który przejmuje urząd, gdy prezes przestaje sprawować urząd. Stwierdza się również, że papież „może w każdej chwili zwolnić z urzędu, nawet tymczasowo, sędziów, którzy z powodu stwierdzonej niezdolności nie są w stanie wykonywać swoich obowiązków”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję