Reklama

Niedziela Wrocławska

I Komunia Święta – Szansa dla całej rodziny

Przed nami maj i czerwiec, miesiące kiedy w naszych parafiach dzieci przystąpią do I Komunii Świętej. Uroczystościom pierwszokomunijnym towarzyszą ogromne emocje i nie mniejsze przygotowania. Warto, by rodzice dzieci pamiętali o tym, co najważniejsze: o duchowym przygotowaniu całej rodziny na spotkanie z Chrystusem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

I Komunia Święta jak w soczewce pokazuje życie religijne naszych rodzin. Uwidacznia zwłaszcza wiarę rodziców, na których ciąży obowiązek religijnego wychowania dziecka. Na dziecko najbardziej oddziałuje atmosfera domu, dlatego przygotowanie dzieci do udziału w życiu Kościoła musi być związane z życiem codziennym rodziny. Przykład żywej wiary rodziców bardziej do niego przemawia niż słowa księdza czy katechetki, którzy mają z dzieckiem kontakt tylko epizodyczny. Wspólna modlitwa w domu pomaga dziecku lepiej utrwalić modlitwy zadane do nauczenia, podstawą jest coniedzielne uczestnictwo we Mszy św. czy wspólne wyjście na nabożeństwo majowe. Rodzice muszą towarzyszyć dziecku w drodze jego wiary. Jak ważne jest to dla całej rodziny – mówi Honorata Błaś, mama Franka i Marysi, która rok temu przystąpiła do Pierwszej Komunii Świętej: – Czas przygotowań do Pierwszej Komunii Świętej to szansa na pogłębienie wiary dla całej rodziny. Niezwykle ważne jest, by dobrze go wykorzystać, towarzyszyć dziecku, odkrywać z nim prawdy wiary, zakochać się wspólnie w Chrystusie. To szansa na nawrócenie dla całej rodziny. Dzieci zadają wtedy dużo pytań, poznają nowe modlitwy, cieszą się, kiedy mogą z tatą lub mamą rozmawiać na tematy związane z przygotowywaniem się do Pierwszej Komunii. Staraliśmy się w naszej rodzinie przeżywać ten czas przygotowań jak Rok Wielkiej Przygody.

Ochrzczeni poganie

Reklama

Ks. Stanisław Orzechowski w rozmowie z Agnieszką Bugałą, opublikowaną jakiś czas temu na łamach „Niedzieli”, podkreślał, że rodzice muszą się zastanowić nad swoją wiarą: – To, że wasze dzieci przygotowujecie do I Komunii św., oznacza, że na nowo podejmujecie obowiązek, który spoczywa na was od dnia ślubu: „Przyjmiemy z miłością i wychowamy po katolicku potomstwo, którym nas Bóg obdarzy”. Tak więc uroczystość pierwszokomunijna czy bierzmowanie waszych córek i synów jest konsekwencją waszego uroczystego ślubowania. Wspomnijcie na to ślubowanie, popatrzcie w oczy swoim dzieciom, Panu Bogu, i zaplanujcie uczciwie swoje uczestnictwo w tych wydarzeniach – przekonywał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przywołał także przykład ojców dzieci pierwszokomunijnych: – Nie jestem proboszczem (nigdy nim nie byłem), ale obserwując uroczystości pierwszokomunijne z okna mojego pokoju, zauważam, jak wielu ojców tych dzieci, które są w kościele, w czasie uroczystości wychodzi na ulicę, na papierosa. To widzę na własne oczy! A ponieważ okna są otwarte, zeszłego roku usłyszałem taki głos jednego taty, który zwrócił się do grona stojących wokół niego mężczyzn: – Idź, zobacz do kościoła, jak daleko jest ten biznes. Ten ktoś poszedł, po chwili wrócił i mówi: – Jeszcze stary ględzi.

Biada dzieciom, jeśli mają takich ochrzczonych pogan za rodziców! Jakbyś temu ojcu powiedział, że jest niewierzący, to by się obraził, bo jest przecież ochrzczony. W Polsce jest bardzo dużo pogan ochrzczonych!

Wszystko zależy od rodziców

Reklama

Jak zauważają proboszczowie archidiecezji wrocławskiej, w rozmowach przy przygotowywaniu prezentacji parafii do „Niedzieli”, rodzice dzieci pierwszokomunijnych dzielą się na dwie grupy: grupa obojętnych, dla których I Komunia św. to po prostu tradycja lub „impreza z prezentami” i grupa parafian, dla których jest to autentyczne przeżycie duchowe. Pierwsi znikają zaraz po przyjęciu sakramentu, drudzy przychodzą co niedziela razem do kościoła, modlą się, podejmują wysiłek przekazania wiary dziecku. Zgodnie podkreślają, że wszystko zależy od rodziców. Z dzieci, których rodzice się angażują, przeżywają duchowo I Komunię św., rekrutują się później ministranci czy dziewczynki do scholi. Często także sami rodzice włączają się w działalność innych grup parafialnych, przystępują do wspólnot.

Fura czy komóra?

Osobnym tematem są prezenty pierwszokomunijne, bo wokół I Komunii św. rozwinął się już prawdziwy biznes. Pomysłów handlowców na to, jak zachęcić do zakupu modnego laptopa, iPhone czy konsoli Xboxa jest co niemiara. Na wyprawianie przyjęć komunijnych nierzadko brane są pożyczki, a organizowanie przyjęć w restauracjach jest normą. Jedyne, czego brakuje w przygotowaniach do I Komunii św., to umiar i zwrócenie uwagi na to, co najważniejsze: duchowe przygotowanie całej rodziny na spotkanie z Chrystusem. – Już wcześniej ustaliliśmy z dziadkami i chrzestnymi, że nasz Staś żadnych drogich prezentów dostawać nie będzie – mówi Katarzyna Pityńska z Oławy, mama 9-letniego Stasia, który w tym roku przystąpi do I Komunii Świętej. – Dla Stasia największym prezentem ma być sam Pan Jezus, to że będzie go mógł przyjąć do swego serca. Drogie prezenty przesłoniłyby mu to, co najważniejsze – tłumaczy pani Kasia.

Wczesna Komunia Święta

Reklama

W archidiecezji wrocławskiej istnieje możliwość, by młodsze dzieci także mogły przystąpić do I Komunii Świętej. Jeszcze w 2013 r. abp Józef Kupny podpisał instrukcję w sprawie przygotowania i przystąpienia dzieci do wczesnej Komunii Świętej w naszej archidiecezji. Sakrament mogą przyjąć dzieci tych rodziców, którzy są osobami głęboko religijnymi i dbającymi o atmosferę religijną w rodzinie. Nie jest to żadna rewolucyjna i radykalna zmiana – możliwość wczesnej Komunii Świętej dopuszczają dokumenty z Synodu Archidiecezji Wrocławskiej z 1991 r. Praktykowanie wczesnej Komunii Świętej zalecił już Ojciec Święty Pius X, o wartości wczesnej Komunii Świętej mówił także bł. Jan Paweł II, podkreślając, że jest ona warta pochwały i przypomnienia.

Pierwsza Komunia Święta w wieku przedszkolnym nie będzie w naszej archidiecezji obowiązkiem, a prawem, z którego rodzice będą mogli skorzystać. Metropolita zwraca uwagę, że przystąpienia do wczesnej Komunii Świętej nie można nikomu narzucić, nie wolno go także traktować jako wyróżnienia czy nagrody. Inicjatywa ma wyjść od rodziców, którzy prośbę o przygotowanie i przystąpienie do wczesnej Komunii Świętej ich dziecka powinni złożyć na początku roku szkolnego. Aby dziecko mogło przystąpić do wczesnej Komunii Świętej, powinny zostać spełnione pewne warunki: – Przede wszystkim w rodzinie dziecka musi istnieć życie religijne – pisze w instrukcji abp Józef Kupny. – Rodzice związani węzłem sakramentalnym, muszą być osobami praktykującymi. Najważniejsze jest to, by żyli żywą wiarą. Jeśli taką wiarę posiedli i sami w sposób czynny i pełny uczestniczą w Najświętszej Eucharystii, tym samym dają gwarancję, że tę wiarę rozwiną również u swojego małego dziecka.

Jak podkreśla Metropolita Wrocławski, wczesna Komunii Świętej wymaga od rodziców dużego zaangażowania i nakłada na nich dodatkowe obowiązki w trosce o dobre przygotowanie dziecka do Eucharystii. Abp Kupny ma nadzieję, że praktyka wczesnej Komunii Świętej dzieci przyniesie w parafiach dobre owoce: – Mam nadzieję, że praktyka ta przyczyni się do pogłębienia więzi rodzin z Kościołem, pozytywnie wpłynie na rodziców i uczuli ich na to, by byli żywymi świadkami wiary wobec swoich najbliższych i we wspólnocie parafialnej.

2015-04-28 15:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Tomasik: Pierwsza Komunia na razie bez zmian

[ TEMATY ]

Pierwsza Komunia św.

Przemysław Awdankiewicz

- Za wcześnie jest, aby znów dostosowywać wiek dzieci przystępujących do Pierwszej Komunii do ustawy, którą podpisał w czwartek prezydent Andrzej Duda – mówi ks. prof. Piotr Tomasik, koordynator Biura Programowania Katechezy przy Konferencji Episkopatu Polski, dziekan Wydziału Teologicznego UKSW. Katechetyk odniósł się do zmian w ustawie o systemie oświaty, która znosi obowiązek szkolny 6-latków i obowiązek przedszkolny 5-latków.

Zdaniem duchownego, nowa ustawa nie ma na razie bezpośredniego wpływu na przygotowanie dzieci pierwszokomunijnych. – Dzieci, które będzie dotyczyć znowelizowana ustawa przystąpią do Pierwszej Komunii za dwa lub trzy lata – mówi w rozmowie z KAI ks. Tomasik, zaznaczając, że do tego czasu, według zapowiedzi Ministerstwa Edukacji Narodowej, polskie szkolnictwo może zmienić się jeszcze bardziej. Jak zauważa dziekan Wydziału Teologicznego UKSW, najpierw trzeba sprawdzić, ilu rodziców zdecyduje się na pozostawienie sześciolatków w przedszkolach, aby dowiedzieć się, czy cofnięcie wieku dzieci przystępujących do Pierwszej Komunii do drugiej ma sens. Trzeba mieć na uwadze, że - zgodnie z tradycyjnym nauczaniem Kościoła - do I Komunii św. winny być dopuszczane osoby, które osiągnęły wiek rozeznania, czyli używania rozumu. - Za wiek rozeznania uważa się przeważnie wiek, w którym dziecko potrafi odróżnić, co jest uczciwe, od tego, co uczciwe nie jest, a także odróżnia zwykły chleb od Chleba Eucharystycznego - wyjaśnia koordynator Biura Koordynowania Katechezy. Ks. Tomasik dodaje, że Kościół dostosuje swoje programy nauczania religii po tym, jak Ministerstwo Edukacji zatwierdzi podstawę programową kształcenia ogólnego. Tak było przy każdej wcześniejszej reformie szkolnictwa: w roku 2001, kiedy wprowadzono gimnazja oraz w 2010 roku, kiedy obniżono wiek obowiązku szkolnego. – Najpierw jednak projekt ministerialny musi powstać, a następnie wejść w życie – podkreśla rozmówca KAI.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: „Kościół buduje się przez codzienną wytrwałość”

2025-11-16 16:54

Archiwum Archidiecezji Wrocławskiej

Parafia NMP Królowej w Oławie obchodzi dzisiaj 20-lecia swojego powstania. Eucharystii przewodniczył metropolita wrocławski, abp Józef Kupny, który w homilii przypomniał, że najważniejszą świątynią nie są mury, lecz człowiek.

Metropolita wrocławski rozpoczął swoją homilię od słów Jezusa zapowiadających zburzenie świątyni jerozolimskiej. - Powinny poruszyć uczniów słowa Jezusa: “Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu”. Ale Jezus wypowiedział je nie dlatego, że nie ceni piękna murów i wystroju świątyni, lecz dlatego, że prawdziwą świątynią zawsze był i jest człowiek. Człowiek i jego serce otwarte na Boga i przyszłość, wskazał kaznodzieja, dodając: - Uczniowie wtedy jeszcze tego nie rozumieli. Dopiero Chrystus pokazał nam, że to my jesteśmy świątynią Boga, że Bóg mieszka w nas. Dziś, patrząc na piękny kościół parafialny, chcemy powiedzieć: “Panie, dziękujemy Ci, że w tym miejscu zechciałeś zamieszkać pośród nas”.              W dalszej części abp Kupny wrócił do początków parafii, wyrażając głęboką wdzięczność wszystkim, którzy ją tworzyli: - Każda parafia ma swoją historię i swoje korzenie. Dwadzieścia lat temu, kiedy powstała wasza parafia, Bóg zaprosił ludzi tej ziemi do nowego dzieła. Nie było wtedy wszystkiego, co mamy dziś, ale były nadzieje, plany i wiele pracy. Ta parafia istnieje dzięki wierze, miłości i wytrwałości ludzi - mówił metropolita wrocławski, dziękując za zaangażowanie w dzieło stworzenia parafii. - Z serca dziękuję wszystkim, którzy byli na początku tej drogi. Myślę o tych, którzy przez dwadzieścia lat są związani z tą parafią. Dziękuję księdzu proboszczowi Robertowi, dziękuję wszystkim, którzy ofiarowali czas, talenty, środki i modlitwy. Niech Bóg wynagrodzi ich trud — zarówno tych, którzy są dziś z nami, jak i tych, którzy odeszli do domu Ojca.      Odnosząc się do Ewangelii, abp Józef Kupny zauważył: - Dzisiejsza Ewangelia mówi o niepokoju, zniszczeniu i trudnościach. Nie wiem, jak słuchali jej uczniowie, ani jak my ją odbieramy, ale ona jest zaskakująco aktualna. Każda wspólnota przeżywa chwile słabości, rozproszenia, zmęczenia. A jednak Jezus mówi: “Nie trwóżcie się”. To znaczy: nie bójcie się, bo Ja jestem z wami. Wracając jeszcze w słowie do dwudziestolecia parafii, hierarcha podkreślił: - Chrystus przez tych 20 lat był tutaj obecny: w sakramentach, w Eucharystii, w rodzinach, które trwały mimo trudności, w dzieciach, młodzieży, w chorych i starszych. Był obecny w każdym, kto się modlił, służył, pomagał. I choć były chwile trudne, to właśnie wtedy najbardziej widać było siłę wiary - powiedział abp Kupny, dodając: - Jezus mówi dziś do nas: “Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. Te słowa są jak program waszego jubileuszu. Kościół buduje się nie przez spektakularne działania, lecz przez codzienną wytrwałość: przez matki i ojców, którzy uczą dzieci modlitwy; przez kapłanów, którzy dzień po dniu głoszą Słowo Boże; przez seniorów modlących się za młodych; przez ludzi, którzy sprzątają kościół, śpiewają, troszczą się o parafię. To codzienny trud, ale i codzienny cud. Nie zabrakło także odniesienia do patronki parafii: - Najświętsza Maryja Panna Królowa od początku czuwa nad tą parafią. Jej królowanie to nie panowanie, jak myślimy po ludzku. To służba: pokorna, wierna, pełna miłości. Maryja trwała pod krzyżem i uczy nas, abyśmy w chwilach prób nie odchodzili, ale trwali przy Chrystusie z nadzieją - mówił kaznodzieja, dodając: - Dzisiaj wielu gniewa się na Kościół, zniechęca się, odchodzi. Ale to właśnie wtedy trzeba trwać. Trwać przy Chrystusie, nie opuszczać Go w chwilach próby, tak jak Maryja nie odeszła spod krzyża.      Na zakończenie homilii abp Józef Kupny zawierzył parafię Duchowi Świętemu i Matce Bożej: - Dwadzieścia lat temu Bóg rozpoczął w tym miejscu piękne dzieło Boskie. Dziś dziękujemy Mu za wszystko, co już uczynił, i z ufnością prosimy, by prowadził nas dalej przez następne lata i dziesięciolecia. Niech Duch Święty daje nam wytrwałość w wierze, nadziei i miłości, a Maryja, wasza Królowa, niech prowadzi was drogą ku Bogu.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję