Reklama

Święci i błogosławieni

Homilia

Na obraz Trójcy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zapytał pewien młodzieniec, jak to jest z tą Trójcą, do kogo mamy się modlić, komu dziękować za miłość, opiekę? Miłość jest darem osób, jest owocem relacji, w której zawarta jest wymiana darów w swej pełni. Bóg działa w Ojcu, który powołuje do życia, w Synu, który zmartwychwstaje, i w Duchu, który zstępuje. Każda z Osób odgrywa swoją rolę, ale wszystkie działają w komunii, w doskonałej jedności. Ikoną Trójcy jest Święta Rodzina. Tym, co wypełnia treść obrazu, są miłość i jedność.

Nie zawsze uroczystość Trójcy Przenajświętszej zbiega się z majową niedzielą, ale w zbieżności tej trudno widzieć przypadek. Modlitwę do Trójcy Przenajświętszej ubogaca więź z Maryją. Ze wszystkich stron ludzie śpieszą na nabożeństwa majowe, nawiedzają maryjne świątynie. Kto uczy nas najpełniej prawdy o Bogu, który jest Ojcem, Synem i Duchem? Ta, która została stworzona przez Boga, by być Matką Jego Jednorodzonego Syna, a Duch Święty zstąpił na Nią w dniu Zwiastowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przed Maryją stają więc rzesze pielgrzymów, by dostrzec w Jej obliczu działanie Trójcy. Ona budzi tęsknotę za ojczystym domem, jedna z Synem i otwiera na owocność darów Ducha; Ona zbiera okruchy miłości poszarpanych rodzinnych więzi, pochyla się nad narodem szukającym obiecanej ziemi, który sam zdradził obietnice. Ona jest matką rodzaju ludzkiego, jest nową Ewą, która zgniata głowę ojca rozbicia i kłamstwa. Jest Matką jedności, pokoju i sprawiedliwości. Jest świątynią, przybytkiem Najwyższego, Arką Przymierza, która przechowuje w swym łonie Bożego Syna – w Niej dojrzewa owoc naszego zbawienia. Kościół, który przegląda się w wizerunku Maryi, Córki Starego i Matki Nowego Przymierza, jest tym nowym ludem, który Bóg sobie wybrał i ukształtował; jest oblubienicą poślubioną Bogu, narodem wybranym przez doświadczenia, znaki, cuda i wojny ręką mocną i wyciągniętym ramieniem.

Reklama

Dziś przed Obliczem Boga w Trójcy Jedynego staje Kościół jak pokorna służebnica z Nazaretu. Staje w poczuciu więzi łączącej osoby, na obraz i podobieństwo relacji, która dla nas, ludzi, jest tylko patrzeniem w górską przepaść, nieogarnioną i niezgłębioną. Ale Boga, który jest wspólnotą Osób, poznać trzeba, by stawać się coraz bardziej dojrzałym obrazem więzi, z której utkana jest nasza świadomość i materialna doczesność.

To właśnie Bóg każe nam przekształcić nasze codzienne relacje – więzi oparte na ludzkich układach, na prawach społecznych, zasadach ekonomii i handlu, na politycznej zbieżności interesów – w coś, co łączy najmocniej. Tym spoiwem jest godność, która wynika z więzi z Bogiem, synostwo, które staje się braterstwem, a także przepełnienie Duchem, które jest warunkiem prawdziwej wolności. Wspólnota osób chcąca zbudować przyszłość życia razem – rodzina, naród – może kształtować swe więzi na wzór tego, co od wieków spajało pokolenia: miłości do Boga, którego łaski pełna jest ziemia, i miłości bliźniego, co wiąże się z prawem, sprawiedliwością, prawdą i miłością.

W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego kończy się czas majowy – tak zaczyna się też nasze życie otwarte na wieczność. W maju noce są krótkie, pełne gwiazd i nadziei. Niech tajemnica Trójcy przeniknie do najskrytszych marzeń o spełnionym życiu, o szczęśliwej rodzinie, niech stanie się życzeniem, by w kraju ojców nie zabrakło wiary, czyli tego, co od wieków czyni z nas coś więcej: lud, który żyje dziedzictwem przodków, ubogaca współczesność i marzy o przyszłości na obraz Trójcy.

Polecamy „Kalendarz liturgiczny” – liturgię na każdy dzień

Jesteśmy również na Facebooku i Twitterze

2015-05-26 13:34

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg jest Trójcą Świętą. Skąd o tym wiemy?

Niedziela Ogólnopolska 24/2019, str. 10-11

[ TEMATY ]

Trójca

©Renta Sedmkov – stock.adobe.com

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

„Drodzy bracia i siostry, obchodzimy dziś uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Cóż wam mogę powiedzieć o Trójcy? Hm... Jest Ona tajemnicą, wielką tajemnicą wiary. Amen”. To było najkrótsze kazanie, jakie usłyszałem kiedyś w młodości. Wiernych obecnych w kościele to zaskoczyło. Jednych pozytywnie, bo kazanie było wyjątkowo krótkie, inni byli zirytowani, gdyż nie zdążyli się jeszcze wygodnie usadowić w ławce. Wtedy przyszły mi do głowy pytania: Czy o Trójcy Świętej nie możemy nic powiedzieć? Dlaczego więc wyznajemy, że Bóg jest w Trójcy jedyny? Skąd o tym wiemy?

Mówienie o Trójcy nie jest rzeczą łatwą. Wyrażenie trójjedyności jest zawsze trudne do zrozumienia, gdyż według naszego naturalnego sposobu myślenia, trzy nigdy nie równa się jeden, jak i jeden nie równa się trzy. W przypadku nauki o Bogu nie chodzi jednak o matematyczno-logiczny problem, ale o sformułowanie prawdy wiary, której nie sposób zamknąć w granicach ludzkiej logiki. Chrześcijanie wyznają wiarę w jednego Boga w trzech Osobach. Dla wielu jednak to wyznanie nie ma większego znaczenia w życiowej praktyce. W świecie, w którym jest wiele „pomysłów na Boga”, my, chrześcijanie, powinniśmy pamiętać, że to nie my wymyślamy sobie Boga – my Go tylko odkrywamy i poznajemy, gdyż On sam zechciał do nas przyjść i pokazać nam siebie. Uczynił to zwłaszcza przez fakt wcielenia Syna Bożego. To dzięki Niemu wiemy, że Bóg jest wspólnotą trzech Osób, które żyją ze sobą w doskonałej jedności. „Nie wyznajemy trzech bogów – przypomina Katechizm Kościoła Katolickiego (253) – ale jednego Boga w trzech Osobach: «Trójcę współistotną». Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: «Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury»”. Człowiek wiary nie wymyśla prawdy, lecz ją przyjmuje. Zastanawia się nad nią, podejmując wielowiekowe doświadczenie Kościoła, który wyjaśniał ją zawsze w świetle objawienia.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Co nam w duszy gra

2024-04-24 15:28

Mateusz Góra

    W parafii Matki Bożej Częstochowskiej na osiedlu Szklane Domy w Krakowie można było posłuchać koncertu muzyki gospel.

    Koncert był zwieńczeniem weekendowych warsztatów, podczas których uczestnicy doskonalili lub nawet poznawali tę muzykę. Warsztaty gospelowe to już tradycja od 10 lat. Organizowane są przez Młodzieżowy Dom Kultury Fort 49 „Krzesławice” w Krakowie. Ich charakterystycznym znakiem jest to, że są to warsztaty międzypokoleniowe, w których biorą udział dzieci, młodzież, a także dorośli i seniorzy. – Muzyka gospel mówi o wewnętrznych przeżyciach związanych z naszą wiara. Znajdziemy w niej szeroki wachlarz gatunków muzycznych, z których gospel chętnie czerpie. Poza tym aspektem muzycznym, najważniejszą warstwą muzyki gospel jest warstwa duchowa. W naszych warsztatach biorą udział amatorzy, którzy z jednej strony mogą zrozumieć swoje niedoskonałości w śpiewaniu, a jednocześnie przeżyć duchowo coś wyjątkowego, czego zawodowcy mogą już nie doznawać, ponieważ w ich śpiew wkrada się rutyna – mówi Szymon Markiewicz, organizator i koordynator warsztatów. W tym roku uczestników szkolił Norris Garner ze Stanów Zjednoczonych – kompozytor i dyrygent muzyki gospel.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję