Reklama

Oko w oko

Słuchać i słyszeć

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Musimy słuchać i słyszeć, co mówią do nas ludzie. Politycy, którzy nie zrozumieją, że ich praca polega na służeniu, nigdy nie będą dobrymi politykami... Słuchać, słyszeć, rozumieć i wyciągać wnioski” – mówiła Beata Szydło na konwencji Prawa i Sprawiedliwości. Z niepokojem oczekiwaliśmy wystąpienia naszej kandydatki na premiera, bo dotąd większość społeczeństwa znała ją z telewizji jako dyskretnie, mało i cicho wypowiadającą się szefową komitetu wyborczego Andrzeja Dudy. Nawet wśród niektórych zwolenników prawicy budziła wątpliwości i pytali, czy ta „śpiąca królewna” może doprowadzić do zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Teraz, 20 czerwca, na świetnej konwencji PiS, rozpoczynającej drogę do zwycięstwa w wyborach parlamentarnych i zmiany obecnego rządu, Beata Szydło przeszła wszelkie oczekiwania – ocena celująca pod każdym względem. Obserwowałam reakcje dziennikarzy platformerskich: wysłuchali jej wystąpienia z trudnym do ukrycia podziwem i zawiścią. Okazało się, że teraz Jarosław Kaczyński nie myli się i wystawia właściwych ludzi na właściwe miejsca, tworzy dobrą „drużynę”. „Zapraszamy wszystkich, którzy chcą żyć normalnie, w naszej drużynie jest miejsce dla każdego Polaka, dla każdej Polki, dla tych, którzy, być może, do tej pory dokonywali innych wyborów czy stali na uboczu. Czekamy na was, jesteście nam wszyscy potrzebni, Polska nas potrzebuje! Musimy przywrócić sens słowom «godność» i «służba»”. Precyzja, mądrość i siła, a do tego kultura osobista, naturalność, szczerość – bez kartki, sztucznych gestów i zabiegów. „Ja wiem, że nie będzie łatwo, że będą mnie atakować, że będą podważać moją wiarygodność, moje kompetencje. Ja jestem dumna, że jestem absolwentką Uniwersytetu Jagiellońskiego, jestem dumna, że pracowałam w różnych miejscach, zdobywałam różne doświadczenia. Nie wstydzę się tego, bo wszędzie pracowałam uczciwie i nie muszę dzisiaj z mojego kalendarza wykreślać numerów ludzi, którzy się skompromitowali. Nigdy z takimi nie miałam do czynienia”. Przypominam te fragmenty, bo warto i należy, szczególnie teraz, gdy słyszymy ostre ujadanie różnych piesków i fałszywe komentarze, utarte slogany, że „będzie to samo, że nowi będą kraść i myśleć jedynie o stołkach dla siebie i swoich” – przecież bez wiary we właściwych ludzi nigdy nie zmienimy Polski, nie uchronimy jej od zniszczenia. Gdyby tak myśleli nasi dziadkowie i ojcowie, gdyby nie wierzyli, że są Polacy, którym zależy na Ojczyźnie, i nie postawili na nich – nie byłoby wolnej, niepodległej Polski na mapie świata. „W moim świecie politycznym nie ma miejsca na koterie, gierki polityczne. Czas polityków celebrytów kończy się, potrzebny jest czas rzemieślników! Możemy dać Polsce normalność i tego nam wszystkim potrzeba. Ruszajmy w drogę, spotkajmy się w drodze, rozmawiajmy!” – zakończyła swoje znakomite wystąpienie Beata Szydło, matka, żona, polityk... Zatem – ruszajmy w drogę!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-06-30 11:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek pozdrowił pielgrzymów na Placu św. Piotra

„Dobrej niedzieli dla wszystkich. Bardzo dziękuję” - powiedział Ojciec Święty, który niespodziewanie pojawił się na koniec Mszy św. sprawowanej z okazji Jubileuszu Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia.

Po zakończeniu Mszy św. odczytano komunikat w różnych językach: „Jego Świątobliwość Papież Franciszek serdecznie pozdrawia wszystkich, którzy wzięli udział w tej celebracji, dziękując im z całego serca za modlitwy wznoszone do Boga w intencji jego zdrowia. Życzy, aby pielgrzymka jubileuszowa przyniosła obfite owoce. Udziela im apostolskiego błogosławieństwa, obejmując nim również bliskich, chorych i cierpiących, a także wszystkich wiernych, którzy dzisiaj się zgromadzili”.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Głos Boga jest pierwszym źródłem życia

„Córka Głosu” – pod takim hasłem w sanktuarium w Otyniu odbyło się wielkopostne czuwanie dla kobiet.

Był czas na konferencję, modlitwę wstawienniczą, adorację Najświętszego Sakramentu i oczywiście Eucharystię. Czuwanie, które odbyło się 5 kwietnia, poprowadziła Wspólnota Ewangelizacyjna „Syjon” wraz z zespołem, a konferencję skierowaną do pań, które wyjątkowo licznie przybyły tego dnia na spotkanie, wygłosiła Justyna Wojtaszewska. Liderka wspólnoty podzieliła się w nim osobistym doświadczeniem swojego życia. – Konferencja jest zbudowana na moim świadectwie życia kobiety, która doświadczyła nawrócenia przez słowo Boże i która każdego dnia, kiedy to słowo otwiera, zmienia przez to swoją rzeczywistość. Składając swoje świadectwo chciałam zaprosić kobiety naszego Kościoła katolickiego do wejścia na tą drogę, żeby nauczyć się życia ze słowem Bożym i tak to spotkanie dzisiaj przygotowaliśmy, żeby kobiety poszły dalej i dały się zaprosić w tą zamianę: przestały analizować, zamartwiać się, tylko, żeby uczyły się tego, że głos Boga jest pierwszym źródłem życia, z którego czerpiemy każdego dnia. Taki jest zamysł tego spotkania, dlatego nazywa się ono „Córka Głosu” – mówi liderka Wspólnoty Ewangelizacyjnej „Syjon”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję