Reklama

Niedziela Wrocławska

Cenne odkrycie u trzebnickich boromeuszek

Niedziela wrocławska 33/2015, str. 2

[ TEMATY ]

zabytki

Archiwum Fundacji dla Ratowania Klasztoru

Archiwum Fundacji dla Ratowania Klasztoru św. Jadwigi Śląskiej

Archiwum Fundacji dla Ratowania Klasztoru św.
Jadwigi Śląskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ważnego odkrycia dokonali wrocławscy naukowcy podczas prac remontowych w trzebnickim klasztorze Sióstr Boromeuszek. Podczas prac prowadzonych w piwnicy, gdzie zachowała się część pierwotnego cellarium cysterek – magazynu produktów rolnych – okazało się, że fragment ściany jest jedynym zachowanym reliktem wnętrza najstarszego klasztoru trzebnickiego, jeszcze z czasów jego pierwszych gospodyń cysterek. Pochodzi mniej więcej z tego samego czasu, co znajdująca się w pobliskiej bazylice krypta św. Bartłomieja Apostoła – wzniesiona w latach 1203-1214. Odkryty fragment cellarium pamięta więc czasy św. Jadwigi Śląskiej i był świadkiem jej życia.– Badawcze prace w cellarium będą kontynuowane jesienią – mówi Krystyna Klamińska, prezes Fundacji dla Ratowania Klasztoru św. Jadwigi Śląskiej „By służyć”. – Chcielibyśmy jak najszybciej udostępnić je zwiedzającym – podkreśla. Plan dalszych prac zakłada m.in. dotarcie do pierwotnej posadzki cellarium, która mogłaby zostać wyeksponowana dla zwiedzających.

Prace remontowe w trzebnickim klasztorze Sióstr Boromeuszek prowadzone są przy wsparciu Fundacji dla Ratowania Klasztoru św. Jadwigi Śląskiej „By służyć”, która razem z siostrami walczy, by ocalić i odremontować bezcenne zabytki. Każdy, kto chciałby pomóc w ratowaniu budynku klasztoru św. Jadwigi Sląskiej, może to zrobić, wpłacając datki na konto: Kongregacja Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza, Bank Spółdzielczy w Trzebnicy, nr 08 9591 0004 2001 0000 1964 0103.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-08-13 10:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szacowna świątynia Krosna (3)

Niedziela przemyska 1/2013, str. 5

[ TEMATY ]

zabytki

Archiwum ks. Henryka Borcza

Kaplica Świętych Apostołów Piotra i Pawła

Kaplica Świętych Apostołów Piotra i Pawła
Po blisko 130 latach od konsekracji dokonanej przez bp. Macieja Drzewickiego w roku 1512 farę krośnieńską dotknęła kolejna już katastrofa. Pożar miasta, który 11 września 1638 r. strawił część starej zabudowy Krosna wewnątrz murów obronnych, dotarł do dachu świątyni. Zapadające się murowane szczyty i płonące ciężkie wiązania dachowe zerwały ceglany strop nawy głównej, niszcząc wnętrze. Uratowało się natomiast prezbiterium wraz z wyposażeniem. Pożar zniszczył w mieście także kościół Jezuitów. Ocalał kościół Franciszkanów oraz świątynie znajdujące się poza murami miejskimi (św. Wojciecha, św. Jakuba, szpitalny kościół Ducha Świętego). Zaraz po pożarze przystąpiono do odbudowy świątyni, by jak najszybciej przywrócić ją do użytku sakralnego. Odbudowa prowadzona była przy znacznym wsparciu parafian i różnych dobrodziejów (w tym zwłaszcza ówczesnego prepozyta ks. Kaspra Rożyńskiego i pochodzącego ze Szkocji miejscowego kupca Wojciecha Porcjusza), pod kierownictwem ks. Szymona Nowakowicza, seniora Kolegium mansjonarzy krośnieńskich. W związku z tym, że zniszczenia dotknęły jedynie część kościoła farnego, nie była potrzebna jego ponowna konsekracja, a jedynie rekoncyliacja. Dokonał tego aktu bp Paweł Piasecki (1644-49), który przybył do Krosna w związku z rozpoczęciem wizytacji kanonicznej diecezji. Został on uroczyście przywitany w sobotę 3 listopada 1646 r. u bram miasta przez magistrat Krosna i mieszkańców grodu, a następnie wprowadzony w jego mury. Zapewne zatrzymał się na kilka dni w murowanym dworze biskupów, pozostającym jeszcze wówczas we władaniu kapituły przemyskiej. Następnego dnia, w niedzielę 4 listopada przybył do kościoła parafialnego. Tu, ubrany w szaty pontyfikalne, podczas Mszy św. dokonał, zgodnie z Pontyfikałem Rzymskim, rekoncyliacji tych części kościoła, które tego wymagały (zniszczone przez pożar). Kolejnego dnia, w poniedziałek 5 listopada, biskup poświęcił kaplicę Świętych Apostołów Piotra i Pawła, wzniesioną od fundamentów przy południowej ścianie kościoła i wspaniale wyposażoną przez wspomnianego już Roberta Porcjusza. Natomiast ołtarz znajdujący się w kaplicy konsekrował, umieszczając w nim relikwie św. Justyna Męczennika oraz innych męczenników. Jeszcze tego samego dnia bp Piasecki konsekrował ołtarz św. Anny znajdujący się w kaplicy przy północnej ścianie świątyni. W tym ołtarzu umieścił z kolei relikwie świętych: Hieronima Kapłana, Grzegorza, Bernarda i Czterech Koronowanych Męczenników.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Wygrał z alkoholem. Świadectwo Filipa

2025-03-21 08:03

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Filip, znany polski aktor, opowiada o swoim osobistym spotkaniu z Bogiem, które miało miejsce w momencie kryzysu. Po latach uzależnienia od alkoholu i narkotyków, znalazł się na dnie, gotowy popełnić samobójstwo.

Jednak niespodziewany telefon od szwagra i jego proste słowa „Wstań” były początkiem przemiany. Filip wsiadł do taksówki, która zawiozła go do kościoła, gdzie rozmowa z dominikaninem przerodziła się w spowiedź, a ta w nowy początek.
CZYTAJ DALEJ

Zostawiły w sercach wielki ślad

2025-03-22 19:26

Magdalena Lewandowska

Pochówkowi przewodniczył franciszkanin o. Dominik Banaś.

Pochówkowi przewodniczył franciszkanin o. Dominik Banaś.

Na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu odbył się kolejny pochówek dzieci martwo urodzonych, których rodzice nie odebrali ze szpitala.

Wiele osób przybyło wspólnie się modlić i pożegnać dzieci utracone. Eucharystii i pochówkowi przewodniczył franciszkanin o. Dominik Banaś. W homilii wskazywał, by odpowiedzi na trudne pytania i ukojenia w bólu szukać na krzyżu Chrystusa. – Wpatrując się w krzyż, na którym wisi Jezus Chrystus, widzimy że Bóg umiera z miłości. Krzyż pokazuje nam, jak Bóg kocha człowieka, jak pragnie zbawić każdego człowieka. Bóg pragnie także zbawienia tych dzieci utraconych – tłumaczył franciszkanin. – Kiedy wpatrujemy się w przebity na krzyżu bok Jezusa, w Jego otwarte serce, zobaczymy, że tam wyryte jest imię każdego z nas. W sercu, które jest pełne miłości, w sercu, które przygarnia i pociesza każdego. To jest nasza nadzieja – przekonywał. Prosił rodziców doświadczający straty dziecka, by swoje serca złożyli w sercu Jezusa: – To dziecko jest dla nas niepowtarzalne, jedyne i ta strata ma prawo boleć i rozdzierać nasz serca, bo kochamy. Ale nie zapominajmy, że Bóg również kocha. Jeśli nasze zbolałe serce złożymy w Jego sercu, w sercu, które jest ogniskiem miłości, wtedy doznamy ukojenia i uleczenia Bożą miłością.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję