Reklama

Niedziela w Warszawie

Straszne czasy dla Jandy

Czy w czasie rządów PiS działa się krzywda właścicielce warszawskiego teatru Polonia, znanej aktorce Krystynie Jandzie? A gdzież tam, wprost przeciwnie – podkreśla poseł PiS Arkadiusz Czartoryski, były wicemarszałek Mazowsza

Niedziela warszawska 34/2015, str. 4

[ TEMATY ]

teatr

teatr polonia.pl

Wiele z tych spektakli powstało dzięki pomocy PiS-owskich władz

Wiele z tych spektakli powstało dzięki pomocy PiS-owskich władz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnie wpisy Krystyny Jandy na Facebooku zadziwiły posła Arkadiusza Czartoryskiego, wicemarszałka województwa w tamtych czasach, odpowiadającego wówczas za kulturę. „Niech wszystko rozwija się i kwitnie tak jak przez ostatnie 25 lat i niech nikt temu nie przeszkadza. Tylko raz zakłócano ten swobodny bieg wydarzeń i spraw, podczas dwuletniego panowania PiS-u. Nie chcę powrotu” – napisała Janda teraz uzupełniając go o grafikę, pokazującą, czym różni się „prawicowy patriotyzm” od „nowoczesnego patriotyzmu”.

Ten pierwszy ma cechować m.in. „herezja smoleńska”, gest uniesionej prawej ręki oraz rzekomo wszechobecny krzyż. Nowocześni patrioci natomiast m.in. oszczędzają energię i sprzątają po psie. Aktorka cytuje też Witolda Gombrowicza, opisującego udział w „jednym z zebrań poświęconych wzajemnemu polskiemu krzepieniu się i dodawaniu ducha”, co odczuł jako „obrządek jak z piekła rodem” i zarzucającemu Polakom, że są „ubogimi krewnymi świata, którzy usiłują imponować sobie i innym”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Horror z czasów PiS

Teatr Polonia założony przez Fundację Krystyny Jandy, związany bezpośrednio z Och-teatrem prowadzonym przez jej córkę Marię Seweryn, też w ramach fundacji, to ważna scena dla stolicy. Rocznie gości ok. 250 tys. widzów. Spektakle poruszają ważne sprawy społeczne, choć oprócz ambitnych, można zobaczyć także lżejsze spektakle z gwiazdami polskich scen, koncerty i recitale.

Krystyna Janda to marka, niemal instytucja, nic dziwnego, że tworzony przez nią teatr cieszył się wsparciem władz. PiS-owskich – wówczas. Gdy poseł Czartoryski przeczytał, co wielka aktorka ma do powiedzenia o działaniach PiS, nie zdzierżył. Rozesłał list otwarty, ujawniając, jaka „krzywda” działa się właścicielce teatru Polonia w czasie rządów PiS. – Szanowna Pani, w dostępnych dokumentach można szybko zweryfikować Pani rzekomą krzywdę z czasów rządów PiS – napisał i podał konkretne sumy, jakie otrzymała aktorka-dyrektorka Janda i jej teatr.

Reklama

Sporo „Wątpliwości”

Od PiS-owskiego Ministerstwa Kultury aktorka i jej teatr otrzymały w 2006 r. okrągły milion złotych na remont głównej sali. Wkrótce potem PiS-owski Urząd Miasta wynajął wejście do teatru i hol. Pierwsza, inauguracyjna premiera teatru „Trzech sióstr” Czechowa w grudniu 2006 r. została wsparta przez urząd sumą 70 tys. zł, a przez resort kultury sumą 100 tys.

Druga i kolejne premiery – „Szczęśliwe dni” Becketta i „Skok z wysokości” Ayvazian resort kultury dofinansował sumą 80 tys. zł. Wkrótce potem ministerstwo przekazało 30 tys. zł na cykl popularnych koncertów w reżyserii Magdy Umer, a potem 70 tys. zł na premierę „Boskiej!” i 50 tys. zł na „Wątpliwości”.

– Pamiętam szczere i wielokrotne podziękowania pani Jandy dla PiS-owskich władz Warszawy i Ministerstwa Kultury. Trudno mi zrozumieć, dlaczego o nich zapomniała – zastanawia się poseł Czartoryski. Na półce u posła stoją nawet książki Krystyny Jandy z bardzo sympatycznymi dedykacjami aktorki-dyrektorki. – Stanowią cenną część mojej biblioteczki.

Teatr zamiast sklepu

Oprócz dokumentów, prezentów i dedykacji są także wycinki prasowe. Np. w wywiadzie dla „Życia Warszawy” nie ukrywała wdzięczności dla pomocy Urzędu Marszałkowskiego w sprawie nabycia kina Polonia przy ul. Marszałkowskiej dla teatru. – Bardzo dogodne – mówiła o kwocie, rozłożonej na raty, którą musi zapłacić za salę. – Dawny właściciel zrobił wszystko, by w tym miejscu powstała placówka kulturalna, a nie sklep spożywczy.

Poseł Czartoryski poczuł się urażony, ale macha ręką. Ach, ci artyści! Straszni zapominalscy. Krystyna Janda zapomniała m.in., że gdy ówczesny wicemarszałek Czartoryski odwiedzał ze współpracownikami Teatr Polonia, który był w trakcie remontu, oprowadzała ich po budowie, z ogromną życzliwością pokazując postępy prac.

Reklama

Krystyna Janda była częstym gościem w gabinecie Czartoryskiego, a potem, gdy został wiceministrem spraw wewnętrznych, u jego następcy. Zapraszała go na swoje sztuki – zaznacza. Trudno się nie dziwić, że napisała, iż to takie straszne czasy.

Próbowaliśmy porozmawiać na temat tej wolty z Krystyną Jandą. Józefina Bartyzel, szefowa PR Teatru Polonia, zapowiedziała, że spróbuje uzyskać komentarz (choć jeszcze dwa dni wcześniej aktorka zapowiedziała, że nie będzie komentarzy), ale na próbie się skończyło.

2015-08-20 09:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrześcijanie, na arenę!

Nasz kontynent poprzez masowe media stał się sceną widowiskową na niespotykaną skalę. Areną, o jakiej nie mógł marzyć antyczny świat

Analogia do czasów pogańskich, jakiej się podejmuję, nie jest bezpodstawna. Ówczesny Rzym jednoczył bowiem całą Europę i uwielbiał widowiska. Badacze jego historii twierdzą, że samo imperium było jednym wielkim spektaklem. Cała jego polityka żądała widowni, by wobec ludu urządzać widowisko rządzenia; rzeczywistość polityczna i rozrywka przenikały się. A co było ulubioną zabawą rzymskiego ludu? Mord!

CZYTAJ DALEJ

Brazylia: Sąd zakazał cytowania Biblii w urzędzie miejskim

2024-04-23 07:32

[ TEMATY ]

Biblia

Brazylia

Karol Porwich/Niedziela

Sąd stanu Sao Paulo, na wschodzie Brazylii, zakazał cytowania fragmentów Biblii podczas sesji rady miejskiej w 400 tys. mieście Bauru. Dominującą religią jest tam chrześcijaństwo, które wyznaje ponad 87 proc. miejscowej ludności.

W poniedziałkowym orzeczeniu, cytowanym przez lokalne media, sąd orzekł, że cytowanie Biblii, które dotychczas było powszechne w radzie miejskiej, jest sprzeczne ze świeckim charakterem państwa.

CZYTAJ DALEJ

Japonia: ok. 420 tys. rodzimych katolików i ponad pół miliona wiernych-imigrantów

2024-04-23 18:29

[ TEMATY ]

Japonia

Katolik

Karol Porwich/Niedziela

Trwająca obecnie wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów japońskich w Watykanie stała się dla misyjnej agencji prasowej Fides okazją do przedstawienia dzisiejszego stanu Kościoła katolickiego w Kraju Kwitnącej Wiśni i krótkiego przypomnienia jego historii. Na koniec 2023 mieszkało tam, według danych oficjalnych, 419414 wiernych, co stanowiło ok. 0,34 proc. ludności kraju wynoszącej ok. 125 mln. Do liczby tej trzeba jeszcze dodać niespełna pół miliona katolików-imigrantów, pochodzących z innych państw azjatyckich, z Ameryki Łacińskiej a nawet z Europy.

Posługę duszpasterską wśród miejscowych wiernych pełni 459 kapłanów diecezjalnych i 761 zakonnych, wspieranych przez 135 braci i 4282 siostry zakonne, a do kapłaństwa przygotowuje się 35 seminarzystów. Kościół w Japonii dzieli się trzy prowincje (metropolie), w których skład wchodzi tyleż archidiecezji i 15 diecezji. Mimo swej niewielkiej liczebności prowadzi on 828 instytucji oświatowo-wychowawczych różnego szczebla (szkoły podstawowe, średnie i wyższe i inne placówki) oraz 653 instytucje dobroczynne. Liczba katolików niestety maleje, gdyż jeszcze 10 lat temu, w 2014, było ich tam ponad 20 tys. więcej (439725). Lekki wzrost odnotowały jedynie diecezje: Saitama, Naha i Nagoja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję