Reklama

Wczoraj • dziś • jutro

Nie wszystko stracone

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Głos muezina tuż przed wschodem słońca wezwał mieszkańców Brukseli do rytualnej porannej modlitwy. Pan Georges miał jak zwykle ogromny kłopot z obudzeniem się o tej porze. Ostatnie jego spóźnienie na modlitwę spowodowało ostrą reprymendę Alego, sąsiada Pana Georgesa. Dlatego mimo zmęczenia niezgrabnymi ruchami rozłożył dywanik do modlitwy. Starszy już Belg zdawał sobie sprawę, że owo wykroczenie będzie odnotowane przez imama i w odpowiedniej chwili użyte jako niepodważalny argument na rzecz surowej kary.A przecież jeszcze w ciągu dnia był zobowiązany do kolejnych czterech modlitw: południowej, popołudniowej, po zachodzie słońca i nocnej. I właśnie ta ostatnia była przyczyną jego spóźnień na modlitwę poranną. Pan Georges po prostu nie dosypiał. Niestety, nie mógł się przyzwyczaić do nowej rzeczywistości. Modlitwa nie stanowiła dla Pana Georgesa namiastki rozmowy. Bóg dla niego nie istniał. Kiedyś, jeszcze w starych czasach, uczestniczył w chrześcijańskich rytuałach. Pamiętał chrzest dziecka swojej siostry. Jednak już wówczas dla wszystkich uczestników uroczystość ta miała charakter raczej folklorystyczny. Tęsknił do minionego okresu tym bardziej, że prawo szariatu przegłosowane w Parlamencie Europejskim, wprowadzane stopniowo, było ostro egzekwowane. Teraz już nie mógł sobie pozwolić na czyny, myśli, słowa według własnego widzimisię. Pewnego razu przechodził obok kościoła i zauważył prace przekształcające go w meczet. Kiedyś wzruszyłby tylko ramionami, ale teraz? Jak to się stało, że nagle Europa stała się ummą – społecznością islamską? Pan Georges myślał o tym coraz częściej. Czuliśmy się silni swoją poprawnością polityczną, swoimi laickimi prawami, wolnością posuniętą aż do anarchii. Byliśmy silni swoją pychą, która kazała nam myśleć, że świat urządzony bez Boga jest najlepszy. Niestety, ta siła okazała się naszą największą słabością. Bo skoro utraciliśmy wiarę w Boga, to również utraciliśmy odwagę bronienia za wszelką cenę, nawet za cenę utraty życia, swoich ideałów. Zniewieścieliśmy! Feministki zmaskulinizowały kobiety, które nagle przestały chcieć rodzić, a sfeminizowały mężczyzn, którzy w ten sposób mieli złagodnieć – testosteron mieli zużytkować w pogoni za modą, ciuchami, kosmetykami. Męska chęć do walki została zneutralizowana, a tym samym mężczyzna przestał się poczuwać do odpowiedzialności za cokolwiek. Kto miał obronić Europę – rodziny homoseksualistów i lesbijek z kocim i psim potomstwem? Pozwoliliśmy na zniszczenie europejskiej chrześcijańskiej tradycji. I zrobiliśmy to własnymi rękami. Pozwoliliśmy na wejście islamistów do samorządów, pozwoliliśmy na powstanie islamskich partii, które w demokratyczny sposób przejęły władzę. A jak na to reagowali nasi europejscy przywódcy? Przecież wyrzekli się Europy opartej na rzymsko-grecko-chrześcijańskich zasadach, a oświeceniowe ideały wolności, równości i braterstwa, które wyznawali, okazały się bez treści tak samo jak relatywizm, określający, że wszystko jest dobre, piękne i mądre. Przecież stare porzekadło mówi, że jeżeli wszystko jest piękne, dobre i mądre, to nic nie jest piękne, dobre i mądre! W ten sposób islam europejski obnażył beznadzieję i pustkę Europejczyków. A życie nie lubi pustki. W tę pustkę musiało wejść nowe życie, ale nam obce.

Pan Niedziela, snując tę hipotetyczną wizję przyszłej Europy, pocieszał się myślą, że jeszcze nie wszystko stracone... Przynajmniej w przypadku Europy Środkowo-Wschodniej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-09-22 11:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie dam się zwyciężyć złu, lecz zło dobrem zwyciężę!

2025-06-13 13:29

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 10, 24-33.

Sobota, 12 lipca. Wspomnienie św. Brunona Bonifacego z Kwerfurtu, biskupa i męczennika
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Spotkanie Papieża w Castel Gandolfo z przedstawicielami kapituł generalnych

2025-07-12 11:42

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

W przesłaniu do przełożonych generalnych i członków rad niektórych kapituł i zgromadzeń zakonnych Papież Leon XIV mówił o potrzebie odnowienia ducha misyjnego, przyswojenia sobie uczuć „jakie miał Chrystus Jezus” oraz szerzenia na całej ziemi światła Chrystusa.

Przebywający w Castel Gandolfo Leon XIV przyjął na dziedzińcu Pałacu Apostolskiego przełożonych generalnych oraz członków ośmiu rad kapituł i zgromadzeń zakonnych, którzy zebrali się aby nakreślić dalszy program działania swoich instytutów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję