Reklama

Kultura

Lidia Kozubek in memoriam

Z chwilą odejścia prof. Lidii (właściwie: Leokadii) Kozubek kończy się ważna epoka w historii polskiej pianistyki. Artystka należała do tego samego pokolenia wielkich polskich pianistek, co Halina Czerny-Stefańska, Regina Smendzianka, Barbara Hesse-Bukowska i Lidia Grychtołówna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Studia pianistyczne odbyła w klasie Władysławy Markiewiczówny w PWSM (obecnie Akademia Muzyczna im. Karola Szymanowskiego) w Katowicach oraz u Jana Ekiera (studia aspiranckie) w PWSM (obecnie Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina) w Warszawie. Ukończyła też muzykologię pod kierunkiem Zdzisława Jachimeckiego na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Później jako znana w kraju i za granicą pianistka, nie zaniedbywała swojej drugiej pasji – muzykologii. Pianistyczne szlify doskonaliła pod okiem legendarnego Artura Benedettiego Michelangeliego na letnich kursach w Arezzo we Włoszech. O swoim mistrzu napisała: „Tym, którzy przechodzą zwycięsko przez najtrudniejsze próby, którzy udokumentują swą niezłomną wolę wytrwania i umiłowania muzyki nade wszystko, Michelangeli nie skąpi swej wiedzy i doświadczenia, bo mogą oni aspirować do zawodu, w którym cnota cierpliwości i wytrwania ma olbrzymie znaczenie” („Muzyka fortepianowa III”, Prace Specjalne Akademii Muzycznej w Gdańsku nr 18, Gdańsk 1979).

Występowała we wszystkich filharmoniach w kraju, w większości krajów europejskich, w Nigerii, Stanach Zjednoczonych, na Kubie, w Australii, Nowej Zelandii, Japonii, na Filipinach, Tajwanie, w Indiach, Chinach i Hongkongu. Koncertowała podczas znanych międzynarodowych festiwali, wśród nich na Międzynarodowym Festiwalu im. Artura Benedettiego Michelangelego we Włoszech, Festiwalu Pianistyki Polskiej w Słupsku, Festiwalu Muzyki Polskiej w Bydgoszczy, Festiwalu Chopinowskim w Dusznikach-Zdroju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dokonała nagrań archiwalnych dla Polskiego Radia i radiofonii w Austrii, Danii, Francji, Szwajcarii, Rosji, we Włoszech, w Japonii, Australii, Stanach Zjednoczonych oraz w Nigerii. Pozostaną po niej również nagrania płytowe. Utrwalają one wizerunek artystki jako wytrawnej wykonawczyni muzyki polskiej. Zarejestrowała dla Polskich Nagrań solowe dzieła fortepianowe Stanisława Moniuszki (wciąż pozostają one nieomal jedynymi nagraniami jego dzieł), antologie polskiej muzyki romantycznej (m.in. utwory Żywnego, Szymanowskiej, Kurpińskiego, Kamieńskiego, Statkowskiego, Stojowskiego, Paderewskiego), nagrania dzieł Fryderyka Chopina (w tym jedna płyta na historycznym instrumencie Pleyela). Nagrywała również utwory z orkiestrą, wśród nich zapomnianą „Fantazję” A-dur op. 17 Henryka Pachulskiego i „Concertino” Sławomira Czarneckiego. Wykonywała ponadto i nagrywała dzieła światowej literatury fortepianowej, m.in. Liszta, Beethovena, Debussy’ego. Ostatnią płytę nagrała w 2013 r. dla Polskiego Radia Katowice z muzyką fortepianową impresjonistów francuskich.

Reklama

Działalność pedagogiczną rozpoczęła w PWSM w Katowicach jako asystentka, lecz w 1956 r. związała swoje losy z warszawską uczelnią muzyczną. Prowadziła w niej klasę fortepianu, pełniła również funkcję prodziekana Wydziału Instrumentalnego, była kierownikiem Międzywydziałowej Katedry Pedagogiki Instrumentalnej. Wykładała na pianistycznych kursach mistrzowskich w Danii, Austrii, Norwegii, Japonii, Hongkongu, na Tajwanie i Filipinach. Zasiadała w jury ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów pianistycznych, m.in. w Bułgarii, Japonii i na Tajwanie. O nauczaniu gry fortepianowej pisała: „Talentu nie można nauczyć, bo trzeba się z nim urodzić, ale możemy czuwać nad rozwojem utalentowanych, dopomagać im w znalezieniu własnej drogi” („Muzyka fortepianowa IX”, Prace Specjalne Akademii Muzycznej w Gdańsku nr 49, Gdańsk 1992). Do jej wychowanków należą m.in.: Aleksandra Kowalik-Burdzy, Elżbieta Guzek, Barbara Szczepańska, Franciszek Jasionowski, Ta Lan Phuong, Renata i Maria Dawidziuk. Z uczniami utrzymywała stały kontakt. Jedno z ostatnich spotkań zorganizowanych przez nią miało miejsce w czerwcu 2015 r. Na jednym z portali społecznościowych w pośmiertnym wspomnieniu napisano: „Wspaniałomyślny człowiek o wielkim sercu, a z jeszcze większym wyczuciem i niespotykaną wrażliwością muzyczną. Była dla nas, jej uczniów, osobowością niezwykłą, charyzmatyczną, godną naśladowania”.

Reklama

Była znana nie tylko jako pianistka, profesor Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina i profesor Musashino Academia Musicae w Tokio, lecz także jako muzykolog. Pozostawiła po sobie studium muzykologiczne o operze „Manru” Ignacego Jana Paderewskiego, wspomnienia o swoim mistrzu – legendarnym włoskim pianiście Arturze Benedettim Michelangelim, pracę o interpretacji dzieł Fryderyka Chopina. Była też tłumaczką (wraz z prof. Ireną Protasewicz) „Przewodnika interpretacji pianistycznej” Siglind Bruhn. O operze Paderewskiego napisała w swojej rozprawie m.in.: „Cokolwiek byśmy o niej z perspektywy czasu powiedzieli, trzeba podkreślić jej niepospolite piękno, siłę oddziaływania na słuchacza i wspaniały zmysł dramaturgiczny”.

Wygłaszała referaty na międzynarodowych konferencjach naukowych w wielu krajach, publikowała w czasopismach muzycznych, a także w zeszytach naukowych, m.in. w cyklu „Muzyka fortepianowa” gdańskiej Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki.

Lidia Kozubek prowadziła ponadto działalność organizatorską i społeczną. Była m.in. przewodniczącą Oddziału Warszawskiego Stowarzyszenia Polskich Artystów Muzyków, członkiem Zarządu Towarzystwa im. Fryderyka Chopina oraz Zarządu Polskiej Akademii Chopinowskiej.

Pianistkę uhonorowano licznymi nagrodami i odznaczeniami. Wśród nich znajdujemy Nagrodę Ministra Kultury i Sztuki, odznakę „Zasłużony Działacz Kultury”, Złotą Odznakę SPAM, Złoty Krzyż Zasługi, Krzyż Kawalerski i Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyż Kawalerski Polonia Restituta. Była Damą Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie.

Powstała o niej monografia, której autorką jest Ta Lan Phuong („Profesor Lidia Kozubek jaką znam”, Katowice 2012). Biogramy artystki znajdują się w licznych encyklopediach i słownikach, w tym m.in. w „Encyklopedii muzycznej PWM” pod redakcją Elżbiety Dziębowskiej, „Słowniku pianistów polskich” Stanisława Dybowskiego, „Leksykonie polskich muzyków pedagogów” pod red. Katarzyny Janczewskiej-Sołomko.

Reklama

Była aktywna artystyczne i pedagogicznie niemal do końca życia. Odeszła 10 października 2015 r. w tle przesłuchań II etapu XVII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina, którego poprzedniej edycji w 2010 r. była telewizyjnym i radiowym komentatorem. Pozostanie w pamięci jako obrończyni klasycznego stylu wykonywania muzyki Chopina. Nie pochwalała młodzieńczych eksperymentów – uważała je za nieodpowiedzialne, ceniła takt i umiar. Nie bała się formułować swoich krytycznych uwag np. w odniesieniu do laureatki pierwszej nagrody konkursu w 2010 r. Konkurs miała komentować również w tym roku.

Wielokrotnie gościła również na antenach Radia Maryja i TV Trwam, by dzielić się z odbiorcami nie tylko refleksjami o muzyce, lecz także tymi dotyczącymi spraw wiary i patriotyzmu.

Msza św. żałobna za śp. prof. Lidię Kozubek odprawiona została 16 października 2015 r. w sanktuarium pw. św. Andrzeja Boboli w Warszawie, zaś ceremonia pogrzebowa miała miejsce dzień później w kościele parafialnym pw. św. Mikołaja w Mikołowie – Borowej Wsi.

* * *

Mój zawód muzyka – pianistki, pedagoga i muzykologa traktuję jako misję, która ma objawiać piękno i uszlachetniać psychiki słuchaczy, dlatego stronię od wszelkich ekstrawagancji w wykonywaniu muzyki oraz zbytniego indywidualizmu, nieopanowanego „wyżywania się”, rzekomego temperamentu. Powinniśmy raczej odsłaniać, przybliżać wewnętrzne treści, uczucia zawarte w kompozycjach, a nie zastępować je własnymi wyobrażeniami i pomysłami interpretacyjnymi. Przecież gramy nie własne utwory, dlatego powinniśmy być wiernymi odtwórcami przekazów dzieła, które nam twórcy z całym zaufaniem powierzają. Tak też uważał wielki pianista A. B. Michelangeli, który mówił, że „mamy być wykonawcą granego utworu i jego przekaz głęboko studiować”, co też starałam się czynić w mojej pracy – na cześć i chwałę Boga i dla pożytku bliźnich.
Lidia Kozubek

2015-10-21 08:50

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przez kilka lat uzależniony od narkotyków, dziś rapuje o Bogu. Po Prostu Filip

Na youtube'owym kanale K3RYGMA ukazały się już trzy utwory z debiutanckiej płyty uzdolnionego i obiecującego artysty muzyki rap z chrześcijańskim przekazem: Po Prostu Filipa.

Jak sam o sobie mówi: "Rap jest dla mnie pamiętnikiem. Muzyka jest dla mnie lekiem. Bóg Jest dla mnie wszystkim."

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech - patron ewangelizacji zjednoczonej Europy

Pochodzenie, młodość i studia św. Wojciecha

CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek obchodzi dziś imieniny

2024-04-23 11:19

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Najgorętsze i najszczersze życzenia od narodu włoskiego, a także osobiste, wraz z serdecznymi życzeniami zdrowia i pomyślności przekazał Ojcu Świętemu z okazji dzisiejszym imienin prezydent Włoch, Sergio Mattarella.

Prezydent Republiki Włoskiej wyraził ubolewanie z powodu napiętej sytuacji w świecie, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie, gdzie dochodzi do aktów przemocy, konfrontacji i zemsty. Podkreślił znaczenie nieustannych apeli Ojca Świętego o pielęgnowanie w rodzinie ludzkiej więzów braterstwa, stanowiących inspirację zarówno dla wierzących jak i niewierzących.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję