Reklama

Wiara

Ja wiem, że Wujek jest w Niebie

Z ks. prał. Andrzejem Dziełakiem – postulatorem procesu beatyfikacyjnego sługi Bożego ks. Aleksandra Zienkiewicza – rozmawia Agnieszka Bugała

Niedziela Ogólnopolska 47/2015, str. 20-21

Agnieszka Bugała

Ks. Andrzej Dziełak

Ks. Andrzej Dziełak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AGNIESZKA BUGAŁA: – Wiem, że większość działań podejmowanych przez postulatora i trybunał na tym etapie procesu okryta jest tajemnicą, a tej nie chcę naruszyć. Ale to pytanie muszę zadać w imieniu tych, którzy na tę chwilę czekają: jak blisko do ogłoszenia Wujka błogosławionym?

KS. PRAŁ. ANDRZEJ DZIEŁAK: – To wie tylko Bóg. Niedługo minie pięć lat od rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego ks. Zienkiewicza. Czy to długo? Cóż, dla jednych długo, dla innych krótko, ale najważniejsze jest to, że proces trwa zgodnie z rytmem przewidzianym prawem.

– Kto jest bezpośrednio zaangażowany w prace trybunału?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– W skład powołanego przez abp. Mariana Gołębiewskiego diecezjalnego trybunału procesowego weszli: ks. dr Alojzy Ślósarczyk – delegat biskupi, doskonały prawnik z długoletnim stażem wykładowcy i pracownika sądu kościelnego, który ma także duże doświadczenie w prowadzeniu procesów, ks. dr Michał Machał – promotor sprawiedliwości, ks. dr Bolesław Lasocki – notariusz aktuariusz i s. Marietta Kępa ze Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu – kursor. Członkowie trybunału w czasie publicznej sesji procesu złożyli przewidzianą prawem przysięgę co do zachowania tajemnicy i w tym składzie pracujemy.

– Nad czym teraz pracuje trybunał?

Reklama

– Zbierane są świadectwa o życiu Wujka. Ta kwestia jest o tyle trudna, że część życia ks. Zienkiewicz spędził poza granicami Polski, na terenach dzisiejszej Białorusi. Materiał dowodowy i świadectwa osób tam zamieszkałych nie należą do łatwych w pozyskaniu, dlatego staramy się być cierpliwi. W ubiegłym roku odwiedziliśmy miejsca na Białorusi, gdzie się urodził i chodził do szkoły. Odbyliśmy tam nie tylko wzruszające, ale i bardzo owocne spotkania.

– A presja czasu? Naciski, by przyśpieszyć?

– Trzeba się śpieszyć, bo świadkowie odchodzą. Wiadomo, że najcenniejsi są ci, którzy znali Sługę Bożego osobiście. Ale równie ważni są świadkowie ex auditu, którzy osobiście go nie poznali, ale poznali przez świadectwa innych osób, ze słyszenia, często pociągnięci opowieścią o tym pięknym człowieku. To dowód na to, że istnieje żywa pamięć, tzw. kult osoby. To też regulują czynności procesowe.

– Na jakim etapie przesłuchiwania świadków jest trybunał?

– Zbieranie świadectw jest już na etapie końcowym. Jednak równie ważna jest pełna kwerenda archiwów państwowych i kościelnych. O ile dokumenty pochodzące z polskich instytucji są już zbadane i znane, o tyle nie wszystkie archiwa wschodnie były dla nas od razu dostępne. Nie jest łatwo tam przeniknąć, te działania wymagają czasu i cierpliwości.
Wymóg prawodawcy jest konieczny do spełnienia, choćby istniało przekonanie, że pozyskane tam materiały nie będą miały większego znaczenia w całym procesie. Przesłuchania świadków rozpoczyna i kończy przysięga. Lista nazwisk jest objęta tajemnicą.

– A liczba? Można ją ujawnić?

– Mamy ponad czterdziestu przesłuchanych świadków. Ale posiadamy też spisane świadectwa, których jest już kilkaset.

Reklama

– Co w nich jest wspólne, powtarzające się?

– Przekonanie, że był to niezwykły, Boży człowiek. To też dowód na istniejący kult Sługi Bożego. To są często wyznania, które wskazują na heroiczność cnót ks. Zienkiewicza. Zgłaszają się osoby, które noszą w sobie zachwyt Wujkiem i pewność o jego świętości. Z tym przychodzą i tym się dzielą. Wciąż wyrażam podziękowania tym osobom, bo to niezwykle cenna, mocna ściana w budowli, jaką jest proces. Namawiam do składania świadectw, spisywania ich i przysyłania. Odwiedziłem domy księży emerytów we Wrocławiu, Świdnicy i Legnicy, by prosić wychowanków ks. Zienkiewicza o przekazanie swoich wspomnień. Na wiele z nich wciąż czekamy.

– Od pięciu lat możemy modlić się przez wstawiennictwo Sługi Bożego. Czy docierają głosy o owocach i skuteczności tego wstawiennictwa?

– Ja to pytanie traktuję bardzo osobiście i tak na nie odpowiem: jestem dowodem na to, że wstawiennictwo Wujka w Niebie istnieje. Gdy zdiagnozowano u mnie nowotwór, modlono się o łaskę zdrowia przez jego wstawiennictwo. Wcześniej, gdy zachorował ks. Drzewiecki – metoda była ta sama, modliliśmy się nowenną. Obydwaj wywinęliśmy się tym śmiertelnym chorobom i pracujemy dalej. Ja po prostu wiem, że to ks. Zienkiewicz o nas zadbał i te łaski uprosił. Wielu z wychowanków Wujka przyznaje się do szukania pomocy u niego i znajdywania jej. Wiem również o tym, że są osoby, które trudne sprawy rodzinne polecają jego orędownictwu i jeszcze nigdy się nie zawiodły. Siostry karmelitanki, a wśród nich wychowanki Wujka, szturmują Niebo przez jego wstawiennictwo. Prace procesowe trwają, ale według mnie Wujek jest w Niebie. Jego dewizą i misją było przygotowanie młodych do życia w rodzinie. Wszystko, co robił, było po to, aby młodzi ludzie pokochali się i zapragnęli założyć świętą rodzinę. Myślę, że jeśli o to walczył tutaj, to tym bardziej oręduje w tej sprawie przed samym Bogiem.

2015-11-18 08:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież odpowiada, jak przezwyciężać pokusy

2025-08-18 18:59

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

przezwyciężać pokusy

Vatican Media

Papież Leon XIV udziela błogosławieństwa

Papież Leon XIV udziela błogosławieństwa

Odpowiadając na list Laury – matki i żony – jak stawić czoła trudnościom i przezwyciężać pokusy, Papież Leon zachęca ją, aby nazywała je po imieniu, dzieliła się swoimi doświadczeniami, a przede wszystkim zwracała się o pomoc do Maryi. List i odpowiedź Papieża zostały opublikowane w miesięczniku „Piazza San Pietro”.

„Mam męża, który bardzo mnie kocha… i jestem matką trzech wspaniałych córek, które staram się codziennie karmić modlitwą i słowem Ewangelii. Przechodzę przez czas, w którym moja wiara jest silniejsza niż kiedykolwiek… ale może właśnie dlatego czuję, że pokusy mocno próbują przejąć nade mną przewagę. Czy to oznacza, że moja wiara nie jest aż tak mocna?”.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Augustyna

[ TEMATY ]

nowenna

św. Augustyn

pl.wikipedia.org

Wizja św. Augustyna” Philippe de Champaigne

Wizja św. Augustyna”
Philippe
de Champaigne

Zapraszamy do wspólnej modlitwy nowenną za wstawiennictwem św. Augustyna. Nowenna do odmawiania między 19 a 27 sierpnia.

CZYTAJ DALEJ

Szkoła policealna - co powinieneś o niej wiedzieć?

2025-08-19 07:38

[ TEMATY ]

Materiał sponsorowany

Adobe Stock

Rozważasz naukę w szkole policealnej, ale nie do końca wiesz, jak działa ten typ szkół? A może słyszałeś różne opinie i chcesz poznać fakty? Szkoły policealne, takie jak Cosinus, to sprawdzona droga do zdobycia konkretnych kwalifikacji zawodowych w stosunkowo krótkim czasie. Warto poznać wszystkie aspekty tej formy edukacji, by podjąć świadomą decyzję o swojej przyszłości zawodowej.

Szkoła policealna to placówka oświatowa, która daje dorosłym słuchaczom możliwość zdobycia konkretnego zawodu. W przeciwieństwie do szkół wyższych, które często koncentrują się na teorii, szkoły policealne stawiają na praktyczne przygotowanie do przyszłej pracy. Co ważne uczą one zgodnie z wymaganiami ministerialnymi, a całość nauki zakończona jest państwowym egzaminem. Absolwenci otrzymują dyplom ukończenia szkoły policealnej oraz tytuł zawodowy, który jest oficjalnie uznawany w kraju i za granicą. To bardzo korzystna forma kształcenia skierowana do osób dorosłych, które chcą zdobyć nowe kwalifikacje lub zmienić swoją ścieżkę zawodową w efektywny sposób.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję