Reklama

Niedziela Kielecka

Matka chrzestna Litwy w Pstroszycach

Była królową pełną miłosierdzia. Pomagała biednym, pokrzywdzonym i skazańcom. Zakładała szpitale i klasztory. W testamencie zapisała swoje klejnoty i pieniądze na odnowienie Akademii Krakowskiej. Zmarła w opinii świętości, w wieku 25 lat

Niedziela kielecka 48/2015, str. IV-V

[ TEMATY ]

św. Jadwiga

TER

Wizerunek św. Jadwigi w ołtarzu bocznym świątyni

Wizerunek św. Jadwigi w ołtarzu bocznym świątyni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jadwiga była córką króla węgierskiego Ludwika Andegaweńskiego i Elżbiety, księżniczki bośniackiej. Urodziła się na Węgrzech w lutym 1374 r. Po śmierci ojca, na prośbę polskich możnowładców matka wyraziła zgodę, by Jadwiga zasiadła na tronie na Wawelu. 16 października 1384 r. została ukoronowana na króla Polski przez arcybiskupa gnieźnieńskiego Bodzantę. Mimo iż była zaręczona z księciem Wilhelmem, dla dobra narodu i Kościoła poślubiła Władysława Jagiełłę w 1386 r. Gorliwej wiary, pełna roztropności i mądrości szybko zdobyła sympatię poddanych. Świadoma swego posłannictwa, wspierała głoszenie Ewangelii i troszczyła się o rozwój kultu Bożego. Przyspieszyła ustanowienie diecezji wileńskiej, a w Pradze założyła przy uniwersytecie bursę dla Litwinów przygotowujących się do ewangelizacji Litwy. Pod koniec XIV wieku otrzymała od papieża Bonifacego IX zgodę na otwarcie Wydziału Teologicznego na Akademii Krakowskiej. Wspomagała biednych i potrzebujących. Zmarła mając 25 lat, wkrótce po urodzeniu córki. Została beatyfikowana przez papieża Jana Pawła II 8 czerwca 1979 r., a kanonizowana 18 lat później.

Królowa patronką

W diecezji kieleckiej św. Jadwiga Królowa jest patronką dwóch kościołów – w Kielcach oraz w Pstroszycach. Historia tej leżącej na południowych krańcach diecezji kieleckiej parafii sięga końcówki lat 80. ubiegłego wieku. W 1988 r. zbudowaną przez mieszkańców kaplicę poświęcił bp Stanisław Szymecki. Rok później decyzją biskupa został powołany samodzielny ośrodek duszpasterski. Nową wspólnotę, wydzieloną z parafii Miechów, erygował bp Kazimierz Ryczan 24 czerwca 1994 r. Trzy lata później rozpoczęła się budowa kościoła. Od tego czasu w świątyni prowadzone są kolejne inwestycje. Kościół zmienia swój wygląd i jego otoczenie z roku na rok pięknieje. Ktoś, kto był kilka lat temu w Pstroszycach i teraz odwiedzi miejscowy kościół, będzie pod wrażeniem dokonanych zmian.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pod płaszczem Królowej

– To wszystko, co udało się naszej wspólnocie osiągnąć, to głównie zasługa mieszkańców parafii oraz dzięki wstawiennictwu św. Jadwigi – mówi ks. proboszcz Krzysztof Gadowski, dodając, że zawsze św. Królowa wysłuchuje modlących przed jej ołtarzem, obdarzając ich łaskami. Podaje konkretne przykłady ciężko chorego mężczyzny, któremu lekarze nie dawali szans na przeżycie. Odzyskał zdrowie, kiedy w jego intencji odprawiana była Msza św., a rodzina modliła się przed wizerunkiem św. Jadwigi. – Takich przypadków jest więcej, są także przypadki uratowania małżeństw oraz pogodzenia się zwaśnionych członków rodzin. Widać, że nad naszą parafią czuwa Pan Bóg – dodaje.

Karmelita Bosy

Skąd pomysł, żeby w małej miejscowości patronką kościoła była królowa Jadwiga? – Wszystko to zasługa o. Michała Tadeusza Machejka, który był relatorem i konsultorem Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Watykanie – mówi Ksiądz Proboszcz. O. Michał sprawował tę funkcję, kiedy papieżami byli: Paweł VI, Jan Paweł I i Jan Paweł II. Pochodził z Podleśnej Woli, która należy do parafii Pstroszyce. To właśnie on prowadził między innymi kanonizację św. Jadwigi i była to ostatnia kanonizacja, którą przeprowadził. Mówiło się, że św. Jadwiga była ulubioną świętą Jana Pawła II, a prywatnie kard. Wojtyła przyjaźnił się z o. Michałem. Był nawet na terenie parafii, chcąc odwiedzić dom rodzinny Machejków. Z inspiracji o. Michała kościół w Pstroszycach ma za patronkę Królową Jadwigę. Mieszkańcy nie zapomnieli o karmelicie, we wnętrzu świątyni znajduje się tablica upamiętniająca o. Michała.

Znaczek ze św. Jadwigą

Kościół jest jednonawowy, znajdują się w nim trzy ołtarze. W ołtarzu głównym nad tabernakulum, nawiązując do krzyża z kaplicy zamkowej na Wawelu, wisi ukrzyżowany Jezus. Po prawej stronie nawy, obok prezbiterium, znajduje się ołtarz z obrazem Matki Bożej Częstochowskiej, po lewej zaś patronki kościoła – św. Jadwigi. W kościele obok drzwi wejściowych po lewej stronie znajduje się kaplica spowiedzi z obrazem Jezusa Miłosiernego. Ołtarz patronki zadziwia prostotą. Namalował go Ryszard Kasperek z Jędrzejowa. Jadwiga z krzyżem na piersiach w królewskich szatach, z koroną na głowie, w prawej dłoni trzyma berło.
Ciekawostką jest fakt, że obraz św. Jadwigi znalazł się na okolicznościowym znaczku wydanym przez Pocztę Polską z okazji poświęcenia kościoła 8 czerwca 2014 r. Wystrój kościoła nawiązuje do życia św. Jadwigi. Lilie andegaweńskie są ozdobą ambony i chrzcielnicy, znajdują się na gzymsach, na których w czterech językach: polskim, litewskim, węgierskim i łacińskim widnieją napisy „Św. Jadwigo Królowo, módl się za nami”. – Na język węgierski napis przetłumaczył przeor Jasnej Góry o. Marian Waligóra – zaprzyjaźniony z parafią.

Reklama

Miejsce wyciszenia

Do kościoła, który jest miejscem skupienia i modlitwy, przyjeżdżają osoby z różnych okolic poszukujący wyciszenia i spokoju. – Są to pojedynczy pielgrzymi oraz grupy zorganizowane. Na plebanii jest kilka pokoi gościnnych, które czekają na przybyszów – mówi Ksiądz Proboszcz. Kult św. Jadwigi jest żywy. 8 czerwca w odpust parafialny kościół wypełniają wierni. Odprawiana jest uroczysta Eucharystia oraz śpiewana jest pieśń do św. Jadwigi. Zwyczajowo w oktawie jej święta przy ołtarzu św. Jadwigi płonie świeca z wizerunkiem patronki.

– Św. Jadwiga była naprawdę wielką córą Kościoła. Wszyscy wiemy, że sprowadziła kilka zakonów, uposażyła Akademię Krakowską i opiekowała się ubogimi. Niewielu wie, że dzięki jej dyplomacji z papieżem Rzym nie potępił Polski sprzymierzonej z litewskimi poganami przeciwko Krzyżakom – mówi Ksiądz Proboszcz. Staramy się naśladować naszą patronkę – mówi, dodając, że wyrazem tego są modlitewne grupy. W tej małej parafii jest dziesięć róż różańcowych, w tym dwie męskie.

2015-11-26 10:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyjątkowe rękawiczki

Niedziela sandomierska 33/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Sandomierz

św. Jadwiga

Ks. Wojciech Kania

Rękawiczki św. Jadwigi są wyjątkowym eksponatem muzeum

Rękawiczki św. Jadwigi są wyjątkowym eksponatem muzeum

Sandomierz od wieków odwiedzali wielcy tego świata pozostawiając na tej ziemi różne ślady swojej obecności. Najbardziej osobiste ślady bytności w Królewskim Mieście zostawiła św. Jadwiga.

Każdy z mieszkańców miasta zapytany o pierwsze skojarzenie ze św. Jadwigą jednym tchem wymieni rękawiczki będące w posiadaniu Muzeum Diecezjalnego oraz wąwóz jej imienia. Z rękawiczkami władczyni wiąże się piękna legenda, którą od pokoleń przekazują sobie sandomierzanie, a którą opisuje ks. Jan Rokoszny w książce Święte Pamiątki Sandomierza. Legenda opowiada o tym, że królowa wyruszyła z Sandomierza do Krakowa i po drodze jej królewski orszak w miejscowości Świątniki zastała śnieżyca, przez którą zgubili drogę. Z pomocą królowej i jej świcie ruszyli mieszkańcy Świątnik. Za okazaną pomoc jednemu z mieszkańców Jadwiga Andegaweńska przekazała rękawiczki. W chwili obecnej przechowywane są one w Muzeum Diecezjalnym w Sandomierzu i udostępniane do oglądania zwiedzającym. Umieszczone w drewnianej przeszklonej szkatule ze złoconymi łupinami orzechów włoskich, są nie lada atrakcją dla turystów i należą do jednych z cenniejszych zbiorów. – Rękawiczki trafiły do Domu Długosza z inicjatywy bp. Wacława Świerzawskiego. Przez wieki przechowywane były w kapitularzu katedry, gdzie znajdowało się wiele pamiątek historycznych. Jedna z najwcześniejszych wzmianek o nich pochodzi z inwentarza katedry z 1851 r., w którym odnotowano, że znajduje się szkatułka z pamiątkami po królowej Jadwidze. Kolejna informacja pojawia się w 1857 r. i zawarta jest w broszurze autorstwa Władysława z Lewartowa Lewartowskiego, relacjonującej jego wycieczkę do Sandomierza. Napisał, że w kapitularzu znajdowała się szkatułka „staroświeckiego wyrobu, o której mówią, iż miała być własnością Jadwigi, królowej polskiej”. Ponadto podaje, że w szkatule obok rękawiczek umieszczona była bułeczka wielkości złotówki, pochodząca z czasów potopu szwedzkiego. Bułeczka zachowała się i jest w naszych zbiorach. O rękawiczkach w swojej Monografii miasta Sandomierza wspomina także ks. Melchior Buliński. Oglądał je także Achille Ratti, nuncjusz apostolski w Polsce – wspomniała dr Urszula Stępień, kustosz w Muzeum Diecezjalnym w Sandomierzu. Poinformowała również, że w 1950 r. kuria metropolitarna w Krakowie prosiła o udostępnienie informacji o nich, w związku z gromadzeniem materiałów w toczącym się w tamtym czasie procesie beatyfikacyjnym królowej Jadwigi. Rękawiczki musiały wyjść spod ręki fachowca, znającego się na ówczesnej modzie. Są wykonane z wielką starannością i precyzją. Powstały z delikatnej jak pergamin skóry koźlęcej lub cielęcej. Ich wielkość, to tylko 43 cm długości i zakrywały dłonie i rękę do łokcia. Odwiedzających muzeum zaskakuje smukłość dłoni oraz brak jednego palca na kciuk. Jak wyjaśniła Urszula Stępień, smukłość rękawiczek spowodowana jest skurczeniem skórki, bo liczą one ponad 600 lat, natomiast brak kciuka tłumaczy prawem królowej do błogosławieństwa. – Królowa miała prawo udzielania błogosławieństwa, znak czyniła kciukiem, stąd przyczyna istnienia otworu – wyjaśniła kustosz muzeum.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: cnoty teologalne pozwalają nam działać jako dzieci Boże

2024-04-24 10:07

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

O znaczeniu cnót teologalnych: wiary, nadziei i miłości w życiu moralnym chrześcijanina mówił dziś Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej. Zaznaczył, że pozwalają nam one działać jako dzieci Boże.

Na wstępie papież przypomniał, że każdy człowiek jest zdolny do poszukiwania dobra, jednakże chrześcijanin otrzymuje szczególną pomoc Ducha Świętego, jaką są wspomniane cnoty teologalne. Cytując Katechizm Kościoła Katolickiego Franciszek podkreślił, że „są one wszczepione przez Boga w dusze wiernych, by uzdolnić ich do działania jako dzieci Boże i do zasługiwania na życie wieczne” (n. 1813).Dodał, iż wielkim darem cnót teologalnych jest egzystencja przeżywana w Duchu Świętym. Są one wielkim antidotum na samowystarczalność i zarozumiałość, czy pokusę wywyższania samych siebie, obracania się wokół swego „ja”.

CZYTAJ DALEJ

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco System Inc. podpisał w środę w obecności arcybiskupa Vincenzo Paglii tzw. rzymskie wezwanie do etyki AI. Cisco System Inc. to amerykańska firma z branży telekomunikacyjnej, znana przede wszystkim ze swoich routerów i przełączników - niezbędnych elementów podczas korzystania z Internetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję